Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Proces o milionowe zadośćuczynienie dla sędzi z Suwałk

0
Podziel się:

Do 25 marca przerwał w piątek Sąd Okręgowy w Białymstoku postępowanie w
sprawie zadośćuczynienia za niesłuszny areszt dla sędzi z Suwałk Grażyny Zielińskiej. Przesłucha
wtedy dwóch, prawdopodobnie ostatnich, świadków - prokuratora i pracownika aresztu.

Do 25 marca przerwał w piątek Sąd Okręgowy w Białymstoku postępowanie w sprawie zadośćuczynienia za niesłuszny areszt dla sędzi z Suwałk Grażyny Zielińskiej. Przesłucha wtedy dwóch, prawdopodobnie ostatnich, świadków - prokuratora i pracownika aresztu.

Sędzia Zielińska została oskarżona, a potem prawomocnie uniewinniona od zarzutów dotyczących m.in. kilkukrotnego przyjęcia w latach 2000-2005 łapówek, głównie za korzystne rozstrzygnięcia w sądzie (m.in. zawieszenie wykonania kary). Proces zakończył się wiosną 2009 roku.

W 2006 roku była przez pięć miesięcy aresztowana dla potrzeb tego śledztwa, teraz domaga się za to miliona złotych zadośćuczynienia za cierpienia fizyczne i moralne. Na wniosek pełnomocnika sędzi, postępowanie odbywa się za zamkniętymi drzwiami.

Jak poinformował PAP sędzia Janusz Sulima z Sądu Okręgowego w Białymstoku, na wniosek prokuratury, na rozprawie pod koniec marca sąd przesłucha dodatkowych świadków: prokuratora oraz pracownika aresztu śledczego w Białymstoku (tam sędzia przebywała w czasie aresztowania), zajmującego się tam ewidencją.

W połowie grudnia 2009 roku sędzia Zielińska wróciła do pracy w suwalskim sądzie, od postawienia jej zarzutów była bowiem zawieszona i straciła immunitet sędziowski.

Wróciła do wydziału karnego sądu okręgowego. Przed zawieszeniem w czynnościach służbowych sędzia była przewodniczącą tego wydziału oraz wiceprezesem sądu.(PAP)

rof/ malk/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)