Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Proces odwoławczy m.in. za zabójstwo przy użyciu rtęci - wyrok w piątek

0
Podziel się:

Przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku zakończyło się we wtorek
postępowanie odwoławcze w procesie mężczyzny oskarżonego m.in. o zabójstwo teściowej przez dodanie
do jedzenia trującego chlorku rtęci. Wyrok w piątek. W pierwszej instancji zapadł wyrok 25 lat
więzienia.

Przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku zakończyło się we wtorek postępowanie odwoławcze w procesie mężczyzny oskarżonego m.in. o zabójstwo teściowej przez dodanie do jedzenia trującego chlorku rtęci. Wyrok w piątek. W pierwszej instancji zapadł wyrok 25 lat więzienia.

Apelację złożyły wszystkie strony procesu: prokuratura, obrońca oskarżonego i pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych - teścia i szwagrostwa oskarżonego 40-latka. Po wysłuchaniu długich wystąpień stron, publikację wyroku sąd apelacyjny odroczył do piątku.

Zarzut zabójstwa teściowej oskarżonego dotyczy zdarzenia, do którego doszło w 2004 roku w podbiałostockiej Grabówce. Według prokuratury zbrodni dokonano, wsypując kobiecie do jedzenia chlorek rtęci. W ocenie śledczych, oskarżony zrobił to co najmniej dwukrotnie. Kolejne zarzuty, to m.in. usiłowanie zabójstwa innych członków rodziny żony oraz zniszczenie mienia (m.in. próby podpalenia domów).

Proces miał w znacznej części charakter poszlakowy. Sąd pierwszej instancji uznał, że tzw. łańcuch poszlak daje się zamknąć m.in. w przypadku zabójstwa i narażenia rodziny żony na działanie rtęci (przez prokuraturę kwalifikowane jako usiłowanie zabójstwa), ale nie da się tego zrobić np. w przypadku pożarów czy uszkodzenia samochodu szwagrostwa.

Sąd pierwszej instancji ocenił, że sprawca działał z premedytacją, ale nie zgodził się z oceną prokuratury, że doszło do zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Uznał także, że zdarzenia - kwalifikowane przez śledczych jako usiłowania zabójstwa członków rodziny żony - były przypadkami narażenia ich na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.

Prokuratura chce uznania, że sprawca dokonał zbrodni ze szczególnym okrucieństwem oraz że miały miejsce usiłowania zabójstw członków rodziny żony i domaga się dożywocia. Złożyła więc wniosek o uchylenie wyroku 25 lat więzienia i zwrotu sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji.

Oskarżyciele posiłkowi, w apelacji złożonej przez ich pełnomocnika, składają podobne wnioski, chcą też wyższego odszkodowania i zadośćuczynienia niż zasądzone przez sąd okręgowy.

Obrońcy oskarżonego chcą uniewinnienia swego klienta od najpoważniejszych zarzutów, ewentualnie uchylenia wyroku i zwrotu sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji. (PAP)

rof/ abr/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)