Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Proces oskarżonego o znieważenie polsko-hinduskiego małżeństwa

0
Podziel się:

Do połowy kwietnia Sąd Rejonowy w Białymstoku odroczył proces mieszkańca
miasta, oskarżonego o publiczne znieważenie z powodu przynależności narodowej obywatela Indii i
jego żony, Polki. Na wniosek oskarżonego, chce przesłuchać wówczas dwóch świadków.

Do połowy kwietnia Sąd Rejonowy w Białymstoku odroczył proces mieszkańca miasta, oskarżonego o publiczne znieważenie z powodu przynależności narodowej obywatela Indii i jego żony, Polki. Na wniosek oskarżonego, chce przesłuchać wówczas dwóch świadków.

Sprawa dotyczy rodziny, której próbowano w maju ub. roku podpalić mieszkanie znajdujące się na jednym z białostockich osiedli. Śledztwo wciąż trwa, sprawców nie ustalono.

Podstawą zarzutów postawionych mężczyźnie był film umieszczony w internecie, w którym 38-letni Adam Cz. wypowiada się o polsko-hinduskim małżeństwie w obraźliwy sposób.

Oskarżono go o publiczne znieważenie, za pośrednictwem internetu, obywatela Indii z powodu jego przynależności narodowej, poprzez nagranie i opublikowanie na trzech portalach filmu, w którym - w ocenie prokuratury - również nawoływał do nienawiści na tle różnic narodowościowych.

Drugi zarzut dotyczy publicznego znieważenia żony Hindusa, mieszkanki Białegostoku, również poprzez umieszczony w internecie film, w którym Adam Cz. stwierdził m.in., że kobieta jest "zdrajczynią białej rasy".

Film został nagrany w czerwcu 2013 roku w Białymstoku, na tle plakatu kampanii jednej z gazet, propagującej tolerancję, pod hasłem "Białystok jest moim miastem". Plakat przedstawiał właśnie polsko-hinduskie małżeństwo.

Po zatrzymaniu w czerwcu i postawieniu zarzutów, Adam Cz. na dwa tygodnie został aresztowany, wyszedł na wolność po uwzględnieniu przez sąd jego odwołania. Był już wcześniej karany (w zawieszeniu)
za przestępstwo na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych czy wyznaniowych. Do zarzutów nie przyznaje się.

W poniedziałek sąd miał w planie przesłuchanie Hindusa, męża białostoczanki, który jednak nie przyjechał z Wielkiej Brytanii z powodów wizowych (i nie wiadomo, kiedy będzie mógł to zrobić), dlatego zostały odczytane jego zeznania ze śledztwa.

Sąd oddalił wcześniej kilka wniosków dowodowych oskarżonego, uznając iż nie wnoszą nic istotnego do sprawy. Był to m.in. wniosek o zwrócenie się do GUS o dane, które miałyby dotyczyć np. poziomu tolerancji rasowej i wyznaniowej w regionie.

Uwzględnił jednak nowy wniosek, o przesłuchanie dwóch świadków wskazanych przez oskarżonego. (PAP)

rof/ bos/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)