Katowicki sąd odrzucił w czwartek wniosek prokuratury o przesłuchanie w charakterze świadka incognito osoby, która twierdzi, że ma wiedzę na temat okoliczności pacyfikacji kopalni "Wujek".
Wniosek o przesłuchanie świadka incognito oskarżyciel złożył kilka tygodni temu. W takim trybie miał być przesłuchany były zomowiec, który zgłosił się do jednej z prokuratur i oznajmił, że ma wiedzę na temat tragicznych wydarzeń sprzed 25 lat. Do przesłuchania miało dojść pod koniec października. W ostatniej chwili sąd zdecydował jednak, że konieczna jest opinia psychologa. Do tej pory nie została ona nadesłana do sądu.
Odrzucenie wniosku o przesłuchanie mężczyzny w charakterze świadka incognito przewodnicząca składu orzekającego Monika Śliwińska uzasadniła tym, że podawane przez niego informacje nie znalazły potwierdzenia w faktach sprawdzanych przez sąd. Ewentualne zaskarżenie czwartkowej decyzji prokuratura uzależnia od jej uzasadnienia - powiedział prok. Zbigniew Zięba. (PAP)
kon/ malk/