Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Proces wyborczy Janowski kontra Polsat: postanowienie o godz. 15

0
Podziel się:

O godz. 15 warszawski sąd wyda postanowienie w procesie wyborczym, jaki
kandydat na prezydenta Gabriel Janowski wytoczył telewizji Polsat za przypomnienie informacji o
jego dziwnym zachowaniu sprzed 10 lat. Polsat uważa, że tej informacji nie mógł pominąć.

O godz. 15 warszawski sąd wyda postanowienie w procesie wyborczym, jaki kandydat na prezydenta Gabriel Janowski wytoczył telewizji Polsat za przypomnienie informacji o jego dziwnym zachowaniu sprzed 10 lat. Polsat uważa, że tej informacji nie mógł pominąć.

Chodzi o wydarzenia ze stycznia 2000 roku, kiedy Janowski - w czasie spotkania w Sejmie z organizacjami rolniczymi - nienaturalnie zachowywał się: podskakiwał, głośno licząc podskoki, gdy witał się z uczestnikami, całował po rękach kobiety i mężczyzn; nie poznawał ludzi, niektórych agresywnie klepał po ramieniu. Szybko został wyprowadzony. Miesiąc po tym zajściu - w lutym 2000 roku - Janowski tłumaczył, że jego zachowanie było wywołane "dużą dawką narkotyków", które podano mu wbrew jego wiedzy.

We wtorek przed sądem okręgowym w Warszawie Janowski przekonywał, że telewizja Polsat przypominając to wydarzenie, ale bez wyjaśnienia, że był on pod wpływem narkotyków, podała informację nieprawdziwą, a tym samym działała na jego szkodę, chciała go zdyskredytować.

"Informacja podana przez Telewizję Polsat nie była prawdziwa, bo prawda to nie tylko obraz. Gdyby tam była podana informacja, że to zdarzenie wywołane było podstępnie podanymi mi narkotykami, wtedy byłaby to informacja prawdziwa" - mówił Janowski podczas rozprawy.

Pełnomocnik Telewizji Polsat Tadeusz Helwig argumentował, że Polsat, prezentując informację o kandydatach na prezydenta, nie mógł pominąć informacji o zdarzeniu w Sejmie z udziałem Janowskiego. "Pan Gabriel Janowski pełnił wtedy (w 2000 roku) funkcję publiczną i było niemożliwym nieuwzględnienie tego wydarzenia" - zaznaczył podczas rozprawy. Helwig wnosił o oddalenie pozwu Janowskiego.

W ramach zadośćuczynienia Janowski domaga się umożliwienia mu przez Telewizję Polsat wystąpienia na żywo w programie "Wydarzenia", by mógł odnieść się do wydarzeń sprzed 10 lat; chce także, by Polsat wpłacił 50 tys. złotych na konto dowolnej instytucji charytatywnej.

Jest to pierwszy proces wyborczy w tegorocznej kampanii przed wyborami prezydenckimi.(PAP)

agy/ mzk/ ura/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)