Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prof. Hrycak: ludzie na Majdanie walczą o swoje bezpieczeństwo

0
Podziel się:

Wśród protestujących na Majdanie w Kijowie widoczne jest rozczarowanie
ukraińską opozycją oraz pasywną postawą Europy; ludzie walczą tam o swoje bezpieczeństwo, dlatego
Majdan jest taki bezkompromisowy - mówił ukraiński historyk prof. Jarosław Hrycak w środę w
Lublinie.

Wśród protestujących na Majdanie w Kijowie widoczne jest rozczarowanie ukraińską opozycją oraz pasywną postawą Europy; ludzie walczą tam o swoje bezpieczeństwo, dlatego Majdan jest taki bezkompromisowy - mówił ukraiński historyk prof. Jarosław Hrycak w środę w Lublinie.

W ocenie Hrycaka sytuacja na Ukrainie waha się między "kiepską a jeszcze gorszą" i jest w tej w chwili nieprzewidywalna. "Dobrego wyjścia jeszcze nie ma" - powiedział na konferencji prasowej w Lublinie.

Według Hrycaka "po paru tygodniach stania na Majdanie" wśród protestujących Ukraińców wyraźne jest sceptyczne nastawienie do Europy. "Europa bardzo rozczarowała ludzi. Śmieją się z Europy, w dobry sposób, niezłośliwy, ale śmieją się" - powiedział.

W jego ocenie protestujący tracą zaufanie do Europy, bo ona "działa powolnie, za późno i nie reaguje na te niebezpieczeństwa, które są bardzo ważne". Jako przykład podał przypadki, kiedy celem ataków specjalnych oddziałów milicji byli dziennikarze, nie tylko ukraińscy, co - jak zaznaczył - jest "złamaniem każdej konwencji". "Chociażby w tym przypadku Europa mogłaby reagować. Żadnej reakcji" - mówił.

Według Hrycaka "ruch majdanowy", choć zrodził się w proteście wobec niepodpisania umów z Unią Europejską, obecnie jest już "walką o bezpieczeństwo" protestujących w obawie przed represjami ze strony władz.

"To już nie idzie walka o Europę. Idzie walka o egzystencję. Dlatego Majdan jest taki nastawiony bezkompromisowo, nie dlatego, że jest głupi czy ekstremistyczny, ale uważa, że życie jest bardzo zagrożone" - tłumaczył profesor. "Ludzie walczą o swoje bezpieczeństwo, bo rozumieją, że jeśli ustąpią z Majdanu, będą się działy rzeczy okropne z nimi, z ich bliskimi, które się teraz działy tylko na niewielką skalę" - zaznaczył.

Jak dodał, każdego dnia "znika z Majdanu po paru aktywistów" i nie wiadomo, co się nimi dzieje. Przypomniał, że były przypadki, kiedy znajdowano ich ciała związane i pobite.

Jego zdaniem w ostatnich tygodniach na Majdanie jest też widoczne rozczarowanie opozycją ukraińską; spada popularność jej liderów Arsenija Jaceniuka, Witalija Kliczki i Ołeha Tiahnyboka. "Majdan szuka alternatywnych osób" - powiedział Hrycak. Jak dodał, wśród tych nowych potencjalnych liderów wymieniani są m.in. znany ze swoich umiejętności negocjacyjnych Petro Poroszenko oraz były minister obrony Anatolij Hrycenko.

Hrycak przypomniał, że w 2004 r. podczas pomarańczowej rewolucji na Ukrainie bardzo ważne było to, że był lider - Wiktor Juszczenko. "Teraz się mówi, że charyzma już nie wystarczy. Majdan już to rozumie i bardzo się boi powtórki z 2004 r., kiedy było wielkie zaufanie do lidera, który potem zawodzi" - dodał.

Na pytanie co może zrobić Polska, Hrycak odpowiedział: "Polska zrobiła już wszystko, co mogła. Tak naprawdę wizerunek Polski w odróżnieniu od Europy jest bardzo pozytywny. Jest doceniane to, co Polska robi".

Dodał, że w ostatnim czasie na Ukrainie mówi się o potrzebie "ambasadora Majdanu", którym powinien być ktoś z liderów europejskich. "Mówi się teraz najczęściej o Tusku i Komorowskim w tym wypadku" - zaznaczył.

W ocenie Hrycaka protestujący na Majdanie Ukraińcy potrzebują solidarności i ludzkiego wsparcia. "Majdan mimo tych wszystkich politycznych rzeczy ma bardzo ludzki wymiar, ma bardzo ludzką twarz" - zaznaczył.

Prof. Hrycak jest dyrektorem Instytutu Badań Naukowych Uniwersytetu Lwowskiego, szefem Katedry Historii Ukrainy w Ukraińskim Uniwersytecie Katolickim we Lwowie.

W środę w Lublinie odebrał Nagrodę im. Jerzego Giedroycia, ustanowioną przez Senat Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, przyznawaną za badania nad dziedzictwem paryskiej "Kultury" lub za twórczą kontynuację przesłania Jerzego Giedroycia w dziedzinie nauki.

Hrycak otrzymał tę nagrodę za książkę pt. "Prorok we własnym kraju. Iwan Franko i jego Ukraina (1856-1886)". Kapituła nagrody doceniła w publikacji Hrycaka to, że zawarta w niej biografia Franki wykracza poza ukraiński kontekst, a autor opisuje tę postać na tle historii tej części Europy, ale także procesu tworzenia się narodu ukraińskiego. (PAP)

ren/ son/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)