Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prof. Jarema podczas debaty w PAP: nie stygmatyzować chorych psychicznie

0
Podziel się:

Stygmatyzacja osób chorych psychicznie jest jedną z głównych przyczyn ich
trudności z resocjalizacją i powrotem do pracy. Nie stygmatyzujmy - apelował prof. Marek Jarema,
krajowy konsultant w dziedzinie psychiatrii podczas debaty, którą zorganizowała PAP.

Stygmatyzacja osób chorych psychicznie jest jedną z głównych przyczyn ich trudności z resocjalizacją i powrotem do pracy. Nie stygmatyzujmy - apelował prof. Marek Jarema, krajowy konsultant w dziedzinie psychiatrii podczas debaty, którą zorganizowała PAP.

"Osoba chora psychicznie to taki sam pacjent jak chory z katarem, ze zwichniętym kolanem czy z cukrzycą" - przekonywał prof. Jarema podczas debaty: "Schizofrenia - perspektywa społeczna, sytuacja w Polsce".

Krajowy konsultant podkreślał, że zaburzenie psychiczne może się zdarzyć każdemu. "Przynajmniej co czwarta osoba w społeczeństwie ma lub będzie miała problemy ze zdrowiem psychicznym" - mówił ekspert.

Prof. Jarema podkreślał, że "w chwili obecnej, jeżeli jest dobrze prowadzona terapia, jeżeli ta terapia jest wieloczynnikowa, tzn. nie tylko farmakoterapia, ale psychoterapia, wsparcie społeczne, jeżeli jest jeszcze wsparcie w rodzinie, bo to jest niezwykle ważny element, to szansa na to, żeby pacjent wrócił do normalnego funkcjonowania jest dość duża".

Krajowy konsultant podkreślał, że dla każdego chorego psychicznie, w tym także zmagającego się ze schizofrenią, jedną z najgorszych rzeczy jaka może się zdarzyć jest wypadnięcie z normalnych ról społecznych, w tym niemożność znalezienia bądź utrzymania pracy.

Według prof. Jaremy winna temu jest w dużym stopniu stygmatyzacja społeczna. "Nieposzanowanie praw osób z zaburzeniami psychicznymi, deptanie tych praw, łamanie tych praw, traktowanie tych ludzi jako ludzi innej kategorii, przykładanie im łatki, że to są ludzie dziwni, inni, którym się nie należy to wszystko, co należy się innym chorym" - powiedział specjalista.

Podkreślił, że odbiciem tej stygmatyzacji jest też fakt, że o psychiatrii mówi się w mediach najczęściej w kontekście popełnianych przestępstw. "Kiedy ktoś kogoś zabije, natychmiast jest relacja medialna, która na pewno kończy się tym: w tej chwili jest ustalane czy on nie leczył się psychiatrycznie" - wskazał prof. Jarema.

Apelował o zaprzestanie utożsamiania pacjentów z chorobami psychicznymi z osobami niebezpiecznymi. "Odsetek pacjentów cierpiących na schizofrenię, którzy popełniają przestępstwo, jest taki sam jak odsetek osób niecierpiących na schizofrenię, popełniających przestępstwo" - podkreślił ekspert.

Krajowy konsultant wyraził oburzenie medialnymi doniesieniami na temat Mariusza Trynkiewicza - pedofila skazanego w 1989 r. za zabójstwo czterech chłopców na karę śmierci zamienioną potem na 25 lat więzienia, o którym mówi się "chory psychicznie".

"Ja tego kompletnie nie rozumiem (...) Gdyby on był chory, to on by nie odbywał kary pozbawienia wolności. W związku z tym nie można mówić, że to jest osoba chora psychicznie. Natomiast w tej chwili prawnicy mówią, pouczają nas psychiatrów co to są zaburzenia osobowości, jak należy postępować z tymi osobami, że to są osoby, które wymagają izolacji ze względów medycznych" - powiedział prof. Jarema, odnosząc się do ustawy o nadzorze nad groźnymi przestępcami, która zaczęła obowiązywać 22 stycznia. (PAP)

js/ ula/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)