Precyzyjne określenie przesłanek osadzania skazanych w celach, których powierzchnia jest mniejsza niż trzy m kw. na osobę, przewiduje projekt nowelizacji Kodeksu karnego wykonawczego, który we wtorek trafił do dalszych prac w komisji.
Projekt nowelizacji dostosowuje k.k.w. do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z maja ubiegłego roku. Trybunał uznał wtedy m.in., iż dla realizacji konstytucyjnych zasad traktowania skazanych konieczne jest zapewnienie każdemu osadzonemu w celi powierzchni nie mniejszej niż 3 m kw. Termin na wprowadzenie zmian w przepisach TK określił na grudzień 2009 roku.
"W miejsce obecnej niekonstytucyjnej regulacji cechującej się całkowitą arbitralnością i brakiem jakichkolwiek środków odwoławczych proponujemy przepisy wprowadzające przesłanki oraz maksymalne terminy umieszczania skazanych w warunkach zagęszczenia i tryb kontrolny" - uzasadniał projekt wiceminister sprawiedliwości Zbigniew Wrona.
Według zapisów projektu, osadzenie więźnia w celi niespełniającej wymogów powierzchniowych będzie możliwe jedynie w kilku wymienionych przypadkach, m.in. obowiązywania stanu wyjątkowego, zagrożenia epidemiologicznego lub wystąpienia bezpośredniego zagrożenia skazanych lub funkcjonariuszy. Ponadto skazany będzie mógł być umieszczony w takiej celi na czas nie dłuższy niż trzy miesiące.
W kilku innych spośród wymienionych przypadków, dyrektor więzienia będzie mógł decydować o umieszczeniu skazanych w celach niespełniających wymogów powierzchniowych na okres dwóch tygodni, a za zgodą sądu - czterech tygodni. Dotyczyć to będzie, m.in. skazanych na kary powyżej dwóch lat więzienia, skazanych za ucieczki lub przewożonych do innych miast na rozprawy, jeśli zaistnieje konieczność umieszczenia takich osób bezzwłocznie w zakładzie karnym lub areszcie.
W każdym z przypadków powierzchnia przypadająca na osobę osadzoną nie będzie mogła być mniejsza niż dwa m kw. Ponowne umieszczenie osoby skazanej w niepełnowymiarowej celi, jeśli już raz przebywała w takim pomieszczeniu, będzie mogło nastąpić dopiero po upływie 180 dni. Jak zaznaczył Wrona, osadzenie skazanego w zbyt małej celi nie będzie dodatkową karą, tylko sytuacją tymczasową.
Projekt poparli przedstawiciele klubów sejmowych, nowelą zajmie się teraz komisja nadzwyczajna do spraw zmian w kodyfikacjach. Obecnie trwają też prace legislacyjne nad inną z nowelizacji kodeksów, która m.in. zwiększa rolę kary ograniczenia wolności.
Na początku września w życie wchodzi zaś ustawa o wykonywaniu kary pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego. Przepisy te w ocenie ministerstwa sprawiedliwości mają prowadzić do zmniejszenia przeludnienia w polskich więzieniach.
Przewidziane w polskich przepisach k.k.w. minimum powierzchni w celi na poziomie 3 m kw. na jednego osadzonego jest jednym z najniższych w Europie. Na przykład w Austrii wynosi ono 6 m kw., w Belgii - 9, w Portugalii i Niemczech - 7, a w Grecji i Holandii - 10. Zbliżona wielkość jest jedynie w Czechach, gdzie wynosi 3,5 m kw. (PAP)
mja/ mok/ jbr/
