Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Projekt: w przypadku śmierci prezesa IPN obowiązki przejmuje zastępca

0
Podziel się:

W przypadku śmierci prezesa Instytutu Pamięci Narodowej jego obowiązki
miałby pełnić jeden z jego zastępców, wskazany przez marszałka Sejmu - zakłada projekt nowelizacji
ustawy o IPN, zaproponowany w środę przez posłów PO.

W przypadku śmierci prezesa Instytutu Pamięci Narodowej jego obowiązki miałby pełnić jeden z jego zastępców, wskazany przez marszałka Sejmu - zakłada projekt nowelizacji ustawy o IPN, zaproponowany w środę przez posłów PO.

Przygotowanie takiego projektu zapowiedział marszałek Sejmu Bronisław Komorowski tuż po katastrofie samolotu pod Smoleńskiem, w której zginął m.in. dotychczasowy szef IPN Janusz Kurtyka.

Przygotowany przez posłów PO projekt zakłada, że w przypadku śmierci prezesa Instytutu do czasu objęcia stanowiska przez nowo powołanego szefa IPN, "jego obowiązki pełni jeden z zastępców prezesa wskazany przez marszałka Sejmu". Dotychczas nie było w ustawie takich zapisów.

Ponadto - według projektu - prezes IPN "powołuje nie więcej niż trzech swoich zastępców". W dotychczasowej ustawie jest zapisane, że szef Instytutu może powołać swoich zastępców".

Komorowski powiedział w środę, że projekt nowelizacji ma zalegalizować możliwość funkcjonowania IPN w sytuacji śmierci prezesa Instytutu. Jak argumentował, jest potrzeba stworzenia możliwości legalnego przejęcia władzy w IPN przez jednego z wiceprezesów. "Ta nowelizacja powinna ustabilizować sytuację w IPN w wymiarze personalnym i w wymiarze nastrojów" - ocenił Komorowski. Jak dodał, między innymi o tym projekcie będzie w środę rozmawiał z Kolegium Instytutu.

W ubiegłym tygodniu Kolegium IPN ogłosiło konkurs na nowego prezesa Instytutu - po śmierci Kurtyki. Konkurs odbywałby się według obecnych zapisów ustawy o IPN. Nowelizacja, która czeka na decyzję Komorowskiego, odbiera Kolegium prawo do rozpisania takiego konkursu. (PAP)

ajg/ par/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)