25 lat i dożywotniej kary pozbawienia wolności zażądał we wtorek prokurator dla dwóch braci z Augustowa (Podlaskie), oskarżonych o brutalny gwałt, pobicie i zabójstwo młodej kobiety półtora roku temu. Proces toczył się przed Sądem Okręgowym w Suwałkach.
Prokuratura żąda dożywocia dla Tomasza S. Wnioskuje także o to, by oskarżony mógł ubiegać się o warunkowe zwolnienie z więzienia dopiero po 50 latach. 25 lat więzienia chce dla Pawła S. Ogłoszenie wyroku nastąpić ma 25 maja.
Postępowanie odbywało się z wyłączeniem jawności. Sąd uznał bowiem, że treści ujawnione podczas postępowania mogłyby naruszyć dobre obyczaje. Wziął także pod uwagę dobro osobiste rodziny zamordowanej.
Obaj mężczyźni - w wieku 21 i 24 lat - są oskarżeni o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem, a także o kradzież dokumentów ofiary i karty bankomatowej. Jak wynika ze śledztwa, m.in. torturowali kobietę, by ta ujawniła im numer PIN do karty bankomatowej.
Ze względu na okrucieństwo, sprawa nabrała rozgłosu medialnego. Nad wyjaśnieniem okoliczności zbrodni pracowała specjalna grupa złożona z policjantów augustowskich, a także z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
Ciało 29-letniej kobiety znaleziono 14 października 2008 r. w rzece Netta. Sekcja zwłok wykazała, że przed śmiercią była brutalnie bita i zgwałcona. Obok licznych obrażeń zewnętrznych i wewnętrznych stwierdzono złamanie podstawy czaszki. Według prokuratury brutalnie pobitą kobietę mężczyźni wrzucili do rzeki w Augustowie, gdy jeszcze żyła.
Oskarżeni podtrzymują, że dokonali gwałtu na kobiecie i że ją bili, jednak nie przyznają się do jej zamordowania. (PAP)
bur/ pz/ gma/
