Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prokuratorskie śledztwo po tragicznym wypadku w Siewierzu

0
Podziel się:

Eksperci rozpoczęli we wtorek badanie ciężarówki, która w poniedziałek
najechała w Siewierzu (Śląskie) na dwa samochody osobowe, powodując śmierć pięciorga osób. Według
prokuratury, tożsamość wszystkich ofiar nie jest jeszcze znana.

Eksperci rozpoczęli we wtorek badanie ciężarówki, która w poniedziałek najechała w Siewierzu (Śląskie) na dwa samochody osobowe, powodując śmierć pięciorga osób. Według prokuratury, tożsamość wszystkich ofiar nie jest jeszcze znana.

Do wypadku doszło przed skrzyżowaniem w Siewierzu, na jezdni w kierunku Katowic. W zatrzymujące się przed światłami dwa auta osobowe uderzył z tyłu ciężarowy mercedes, przyciskając je do stojącego przed nimi ciężarowego renault premium. Ciężarówka i oba auta zapaliły się.

Według prok. Romualda Basińskiego z częstochowskiej prokuratury okręgowej biegli, powołani przez prowadzącą śledztwo po tym wypadku Prokuraturę Rejonową w Zawierciu, we wtorek rozpoczęli badanie wraku mercedesa. Wiąże się to m.in. ze słowami kierowcy, który zaraz po tragedii miał tłumaczyć się czynnikami natury technicznej.

Prokuratorzy wskazują, że choć wyjaśnienia mężczyzny były bardzo ogólnikowe, ważną rzeczą jest ustalenie stanu ciężarówki w momencie wypadku. Zatrzymany kierowca ma zostać przesłuchany w środę. "Wszystko wskazuje, że zostanie mu postawiony zarzut spowodowania wypadku, w którym zginęło pięć osób" - wyjaśnił prok. Basiński.

Wszystkie ofiary to osoby jadące samochodami osobowymi. Początkowo służby ratownicze mówiły o trzech ofiarach śmiertelnych. Okazało się jednak, że w niemal doszczętnie zmiażdżonych i częściowo spalonych samochodach było więcej osób. Zginęło trzech mężczyzn jadących mazdą oraz kobieta i mężczyzna, jadący oplem astrą.

Prok. Basiński zaznaczył, że we wtorek czynione są starania, by ustalić tożsamość wszystkich ofiar. W środę rozpoczną się sekcje zwłok, które mają pomóc w zidentyfikowaniu doznanych przez nie obrażeń. Wiadomo, że do tragedii nie przyczynił się alkohol, kierowcy obu ciężarówek byli trzeźwi.

Wskutek wypadku w poniedziałek droga krajowa nr 1 w kierunku Katowic była w Siewierzu zablokowana przez prawie sześć godzin. Krótko po wypadku blokada objęła oba kierunki. Szybko udrożniono ruch w kierunku Częstochowy, Łodzi i Warszawy. Po 18.30 skutki wypadku usunięto, przywracając także ruch na jezdni w kierunku Katowic. (PAP)

mtb/ itm/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)