Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prokuratura bada czy wszcząć śledztwo za "psychopatyczną postać"

0
Podziel się:

Stołeczna prokuratura bada, czy - z
doniesienia posłów PiS - wszcząć śledztwo w sprawie znieważenia
prezydenta RP przez Janusza Palikota (PO) słowami o
"psychopatycznej postaci".

Stołeczna prokuratura bada, czy - z doniesienia posłów PiS - wszcząć śledztwo w sprawie znieważenia prezydenta RP przez Janusza Palikota (PO) słowami o "psychopatycznej postaci".

Postępowanie sprawdzające w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów - poinformował we wtorek prok. Mateusz Martyniuk, p.o. rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Postępowanie sprawdzające po miesiącu kończy się albo wszczęciem śledztwa w danej sprawie, albo jego odmową.

Prokurator powiedział PAP, że pierwotnie zawiadomienie trafiło do prokuratury na Śródmieściu, ale przekazano je na Mokotów, gdzie siedzibę ma TVN24, która wyemitowała inkryminowane słowa Palikota. Według Martyniuka prokuratura wystąpi do stacji o to nagranie.

W zeszłym tygodniu grupa posłów PiS złożyła zawiadomienie do prokuratury w sprawie słów Palikota wobec Lecha Kaczyńskiego: "To chora psychopatyczna postać". Według zawiadomienia, poseł dopuścił się przestępstwa publicznego znieważenia prezydenta. Posłowie PiS domagają się od wymiaru sprawiedliwości "wyznaczenia granicy prawnej ochrony prezydenta".

Artykuł 135 Kodeksu karnego mówi: "Kto publicznie znieważa prezydenta RP podlega karze pozbawienia wolności do lat 3". Jest to przestępstwo ścigane z urzędu.

W sierpniu warszawska prokuratura okręgowa wszczęła śledztwo w sprawie znieważenia prezydenta przez Palikota, który oświadczył w lipcu w TVN24, że uważa go "za chama".

Pisanie o prezydencie Lechu Kaczyńskim i jego bracie Jarosławie per "Kaczory" nie jest znieważeniem prezydenta - uznał w poniedziałek Sąd Okręgowy w Warszawie. Podtrzymał on decyzję prokuratury, która odmówiła wszczęcia takiego śledztwa, a chciała go m.in. Kancelaria Prezydenta RP.

Niedawno Sąd Okręgowy w Lublinie utrzymał w mocy postanowienie lubelskiej prokuratury, umarzające śledztwo w sprawie wpisu na blogu Palikot, który pytał o ewentualne nadużywania alkoholu przez głowę państwa. Prokuratura umorzyła śledztwo uznając, że czyn Palikota nie ma znamion przestępstwa ściganego z oskarżenia publicznego.

Inny sąd - w Gdańsku - ma zbadać zażalenie prezydenta na umorzenie śledztwa przez warszawską prokuraturę w sprawie znieważenia go przez Lecha Wałęsę słowami: "durnia mamy za prezydenta".

W 2007 r. warszawska prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie artykułu w niemieckim "Die Tageszeitung", gdzie porównano polskiego prezydenta do kartofla; szydzono też z jego matki. Jak twierdziły niektóre media, artykuł był przyczyną odwołania przez prezydenta udziału w spotkaniu w Weimarze z kanclerzem Niemiec Angelą Merkel i prezydentem Francji Jacquesem Chirakiem.

Najgłośniejsza tego rodzaju sprawa dotyczyła Huberta H., bezdomnego z Dworca Centralnego w Warszawie, który pijany, w obecności zatrzymujących go policjantów, wulgarnie wyraził się o prezydencie i ówczesnym premierze. W grudniu 2006 r. Sąd Okręgowy w Warszawie umorzył proces w tej sprawie uznając, że czyn zarzucony Hubertowi H. miał znikomą szkodliwość społeczną. (PAP)

sta/ bno/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)