Do 15 października Centralne Biuro Antykorupcyjne ma przesłać prokuraturze uzupełnione materiały dotyczące podejrzenia popełnienia przestępstwa przy zmianach w ustawie o grach i zakładach wzajemnych - taki termin określiła w piśmie do szefa CBA Mariusza Kamińskiego Prokuratura Okręgowa w Warszawie. CBA zapewnia, że całość materiałów przekaże w ciągu dwóch dni.
Jak poinformował w poniedziałek PAP rzecznik prokuratury Mateusz Martyniuk zawiadomienie szefa CBA Mariusza Kamińskiego wpłynęło do prokuratury 1 października. Prokuratura zwróciła się do szefa CBA jeszcze tego dnia - dodał Martyniuk.
Tego samego dnia prokuratura skierowała pismo do premiera Donalda Tuska "o udzielenie informacji niezbędnych dla prowadzonego postępowania".
Dzień później, 2 października, prokuratura zwróciła się do szefa Kancelarii Sejmu "o udzielenie informacji związanych z procesem legislacyjnym dotyczącym zmian w ustawie o grach i zakładach wzajemnych".
Martyniuk nie chciał mówić o szczegółach zawiadomienia szefa CBA, podkreślając, że opatrzone jest ono klauzulą tajności.
Rzecznik CBA Temistokles Brodowski powiedział PAP, że materiały zostaną przekazane prokuraturze w najbliższym czasie - część jeszcze w poniedziałek, reszta we wtorek.
Chodzi o materiały operacyjne zebrane przez Biuro w toku akcji dotyczącej podejrzenia popełnienia przestępstwa przy zmianach w ustawie o grach i zakładach wzajemnych. Pierwotnie z zawiadomieniem CBA przekazało Prokuratorowi Generalnemu tylko analizy "materiałów zgromadzonych w toku kontroli operacyjnej".
O tym, że prokuratura wystąpiła do CBA o uzupełnienie zawiadomienia, które Biuro przekazało m.in. prokuratorowi generalnemu, poinformował w czwartek prokurator krajowy Edward Zalewski. Jak mówił wówczas, zawiadomienie nie zawierało informacji z czynności operacyjnych przeprowadzonych przez CBA.
W środę CBA poinformowało, że szef Biura wysłał do premiera, prezydenta, Sejmu i Senatu informacje dotyczące zagrożenia interesu ekonomicznego państwa w związku z przygotowywaniem projektu nowelizacji ustawy o grach i zakładach wzajemnych. Według "Rzeczpospolitej", CBA ostrzegło w dokumencie, że na zmianach w tej ustawie budżet państwa mógł stracić 469 mln zł.
"Rz" podała, że w sprawę zamieszani są czołowi politycy PO: szef klubu tej partii Zbigniew Chlebowski (zawieszony w tej funkcji w ostatnich dniach) i minister sportu Mirosław Drzewiecki (w poniedziałek podał się do dymisji); mieli oni lobbować w interesie firm hazardowych. W dzienniku opublikowane zostały fragmenty zapisów z podsłuchów rozmów telefonicznych biznesmenów zainteresowanymi pracami nad ustawą.(PAP)
gdy/ pz/ jbr/