Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prokuratura Krajowa w Łodzi nie prowadzi śledztwa ws. połączenia łódzkich szpitali

0
Podziel się:

Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej ds.
Przestępczości Zorganizowanej w Łodzi nie prowadzi śledztwa ws.
połączenia łódzkich szpitali im. Kopernika i im. Korczaka -
poinformowała w czwartek PAP naczelnik wydziału Bogumiła Tarkowska.

Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej ds. Przestępczości Zorganizowanej w Łodzi nie prowadzi śledztwa ws. połączenia łódzkich szpitali im. Kopernika i im. Korczaka - poinformowała w czwartek PAP naczelnik wydziału Bogumiła Tarkowska.

Dodała również, że "w kręgu zainteresowań śledczych wydziału" nie pojawiają się nazwiska dwóch posłów PSL.

W czwartek "Rzeczpospolita" napisała, że w jednym z wątków afery korupcyjnej w służbie zdrowia pojawiają się dwa nazwiska posłów - ludowców. Gazeta ustaliła, że chodzi o liderów PSL w Łodzi: Stanisława Olasa i Stanisława Witaszczyka. Sprawa dotyczy nieprawidłowości w łódzkiej służbie zdrowia.

Według "Rz" śledztwo prowadzi Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej ds. Przestępczości Zorganizowanej oraz ABW. Do tej pory zarzuty przedstawiono wiceministrowi w rządzie PiS Jarosławowi Pinkasowi.

Z informacji "Rzeczpospolitej" wynika, że śledczy badają m.in. połączenie w poprzedniej kadencji samorządu szpitali Kopernika i Korczaka, podlegających zarządowi woj. łódzkiego. Samorządowcy mieli odnieść korzyści osobiste z połączenia obu placówek.

Tarkowska zaprzecza tym informacjom. Prokuratura Krajowa w Łodzi prowadzi śledztwo dotyczące nieprawidłowości w organizowaniu przetargów na dostawę sprzętu medycznego i odczynników oraz konkursów związanych z tzw. outsourcingiem dla publicznych Zakładów Opieki Zdrowotnej (ZOZ) z terenu całego kraju. Śledztwo obejmuje lata 2001-2007.

Do tej pory zarzuty w tej sprawie postawiono ponad 30 osobom. Wśród podejrzanych - oprócz Pinkasa - są także osoby pełniące kierownicze funkcje w spółkach medycznych, przedstawiciele handlowi tych spółek, kierownicy i dyrektorzy szpitali oraz laboratoriów szpitalnych, a także m.in. funkcjonariusz policji i lekarz.

Tymczasem sprawa połączenia szpitali im. Kopernika i im. Korczaka, do którego doszło w październiku 2003 roku, to jeden z wątków dużego śledztwa prowadzonego przez łódzką prokuraturę okręgową i delegaturę ABW dotyczącego nieprawidłowości w gospodarowaniu majątkiem i finansowaniu Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala im. M. Kopernika w Łodzi.

Prowadzone jest ono od niemal trzech lat i zostało wszczęte po doniesieniu złożonym przez ówczesny zarząd województwa łódzkiego (marszałkiem był wtedy Witaszczyk, a członkiem zarządu odpowiedzialnym za zdrowie - Olas) o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez odwołanego w grudniu 2005 roku dyrektora placówki Józefa T. (Urząd Marszałkowski jest organem założycielskim placówki).

Józef T. usłyszał już w tej sprawie zarzut karalnej niegospodarności. Według prokuratury naraził on szpital na niemal 40 mln zł straty.

Jak powiedział PAP rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania, śledztwo obejmuje kilka wątków dotyczących nieprawidłowości w finansach szpitala w latach 2003-06. Dotyczy ono m.in. rosnącego zadłużenia placówki (na koniec 2005 roku wynosiło ono ponad 127 mln zł), funkcjonowania pracowni hemodynamiki prowadzonej przez prywatną spółkę, sprzedaży udziałów w spółce przez szpital oraz rozliczeń między spółką a szpitalem. Badany jest także wątek połączenia szpitali Korczaka i Kopernika.

Kopania dodał, że w lutym tego roku do prokuratury rejonowej Łódź- Widzew wpłynęło doniesienie Społecznej Rady Szpitala im. Korczaka również łączące się z kwestią połączenia obu szpitali. Widzewska prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania. Na decyzję prokuratury Rada złożyła zażalenie. (PAP)

jaw/ par/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)