Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prokuratura: materiały sprzed ponad roku nie wyjaśniały sprawy korupcji wokół Blidy, ale dały początek śledztwu

0
Podziel się:

Podejrzenia dotyczące korupcyjnych powiązań
Barbary Blidy i bizneswoman Barbary Kmiecik, jakie pojawiły się
ponad rok temu w śledztwie katowickiej prokuratury rejonowej, nie
zostały wówczas wyjaśnione, ale dały początek odrębnemu śledztwu w
tej sprawie - informuje Prokuratura Okręgowa w Katowicach, która
chciała postawić Blidzie zarzuty.

Podejrzenia dotyczące korupcyjnych powiązań Barbary Blidy i bizneswoman Barbary Kmiecik, jakie pojawiły się ponad rok temu w śledztwie katowickiej prokuratury rejonowej, nie zostały wówczas wyjaśnione, ale dały początek odrębnemu śledztwu w tej sprawie - informuje Prokuratura Okręgowa w Katowicach, która chciała postawić Blidzie zarzuty.

Sobotnia "Rzeczpospolita" napisała, że prokuratura dwa lata temu zbadała sprawę finansowanego przez Kmiecik remontu willi Barbary Blidy i nie dopatrzyła się korupcji. Powołując się na wypowiedź prokuratora rejonowego gazeta napisała też, że dokumenty dotyczące wątku korupcyjnego zostały przekazane prokuraturze okręgowej dopiero po śmierci Blidy, która 25 kwietnia zastrzeliła się, gdy przyszli ją zatrzymać funkcjonariusze ABW.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Katowicach, prok. Tomasz Tadla, zdementował w sobotę te informacje. Podkreślił, że materiały dotyczące domniemanej korupcji, pozyskane w trakcie innego śledztwa przeciwko Kmiecik przez prokuraturę rejonową nie zostały wówczas wyjaśnione, ale - ze względu na wagę i zawiłość sprawy - w marcu 2006 roku przekazane prokuraturze okręgowej, która wszczęła śledztwo. Przekazanie nastąpiło, gdy kończyło się już postępowanie przeciwko Barbarze Kmiecik.

"Informacje dotyczące wątków korupcyjnych pojawiły się w tamtym śledztwie, ale jedynie w formie szczątkowej i absolutnie niewyjaśnionej. Dlatego konieczne było zbadanie tej sprawy w ramach odrębnego postępowania. To się stało i dzieje w Prokuraturze Okręgowej w Katowicach" - wyjaśnił Tadla.

Przypomniał, że zarzuty, które prokuratura okręgowa zamierzała postawić Blidzie, nie były związane z tym, czego w 2006 r. dowiedzieli się prokuratorzy z prokuratury rejonowej (chodzi m.in. o remont willi Blidy w Szczyrku za pieniądze Kmiecik oraz korzystanie z drogiego samochodu - PAP), ale miały dotyczyć - na tym etapie - przekazania korzyści majątkowej ówczesnemu prezesowi spółki węglowej. Ta informacja pojawiła się dopiero w toku 13- miesięcznego śledztwa prokuratury okręgowej, w którym pojawiły się także nowe wątki, zeznania i dowody.

"Materiały wyłączone ze śledztwa Prokuratury Rejonowej Katowice Centrum-Zachód były materiałami w sprawie; nikomu wtedy nie przedstawiono zarzutów. Był to szczątkowy, fragmentaryczny materiał dowodowy, wskazujący na podejrzenie, że doszło do zdarzeń korupcyjnych. Ten materiał mieścił się na kilku kartkach. Po 13. miesiącach śledztwa pierwsze zarzuty przedstawiono kilku osobom trzy tygodnie temu. Akta sprawy liczą kilkadziesiąt tomów, wykonano kilkaset czynności procesowych" - wyliczał rzecznik.

Potwierdził, że prokuratura rejonowa w swoim śledztwie natknęła się na umowę cywilno-prawną (chodzi o zobowiązanie do sfinansowania przez Kmiecik remontu domu Blidy w zamian za korzystanie z jego części - PAP), o której powiadomiono organy skarbowe, aby wypowiedziały się w sprawie wynikającego z niej obowiązku podatkowego. Nie było podstaw, aby którąś ze stron tej umowy w związku z tym ukarać.

Tadla wyjaśnił, że pięć dni po śmierci Blidy prokuratura okręgowa zwróciła się o rejonowej o akta, ale dotyczące prowadzonej wcześniej przez tę prokuraturę sprawy Kmiecik. Chodziło o informacje, których katowiccy prokuratorzy musieli udzielać mediom i przełożonym po tragicznej śmierci Blidy. Śledztwo przeciwko Kmiecik sprzed 1,5 roku dotyczyło wyprowadzenia ok. 2 mln zł z firmy Hydrobudowa Śląsk.

Tadla nie powiedział, kiedy można spodziewać się umorzenia śledztwa wobec Blidy. Przyznał, że jej śmierć jest przesłanką do takiej decyzji, jednak formalnie prokuratura nie podjęła dotąd stosownego postanowienia. Okoliczności śmierci Blidy wyjaśnia Prokuratura Okręgowa w Łodzi. (PAP)

mab/ malk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)