Na kolejny rok przedłużono działalność polsko-szwajcarskiego zespołu śledczego, który prowadzi śledztwo ws. korupcji przy dostawie taboru do warszawskiego metra.
Biuro prasowe Prokuratury Generalnej poinformowało, że w poniedziałek podpisano porozumienie Prokuratora Federalnego Szwajcarii Erwina Beyelera i Prokuratora Generalnego RP Andrzeja Seremeta, na mocy którego przedłużono na dalszych 12 miesięcy okres współpracy polsko-szwajcarskiego zespołu śledczego.
Pierwszy wspólny zespół śledczy powstał w zeszłym roku na podstawie podpisanego w 2001 r. Drugiego Protokołu Dodatkowego do Europejskiej Konwencji o pomocy prawnej w sprawach karnych z 1959 r.
Zadaniem zespołu jest gromadzenie materiału dowodowego dla postępowania wszczętego w Szwajcarii dotyczącego przestępstw korupcyjnych i prania pieniędzy oraz dla prowadzonego przez Prokuraturę Apelacyjną we Wrocławiu śledztwa dotyczącego przyjmowania korzyści majątkowych przez osoby pełniące funkcje publiczne za wykonanie czynności stanowiących naruszenie prawa w związku z przetargiem na zakup taboru kolejowego dla tramwajów i metra w Warszawie.
W śledztwie, do którego wiele materiałów dostarczyło CBA, badane jest, czy doszło do przekazania łapówki za ustawienie przetargu ws. dostawy taboru dla stołecznego metra. Na zlecenie prokuratury zatrzymano w nim kilka osób, m.in. b. dyrektorów metra Bohdana Z. i Jerzego L. oraz miejskiego urzędnika Tadeusza N., który miał pośredniczyć we wręczaniu łapówki.
"Dotychczasowe pozytywne rezultaty działania wspólnego zespołu śledczego skłoniły obie strony do podpisania prolongaty porozumienia. Współpraca w tej formie znacznie uprościła realizację czynności procesowych, takich chociażby jak wymiana dokumentów zabezpieczonych w toku prowadzonych śledztw, w tym m.in. dokumentów bankowych. Dzięki materiałom uzyskanym z Prokuratury Federalnej Konfederacji Szwajcarskiej możliwe było przedstawienie w polskim śledztwie zarzutów popełnienia przestępstw korupcyjnych dwóm osobom" - podsumowała w poniedziałek Prokuratura Generalna.
Z jej statystyk wynika, że dotychczas w Europie utworzono 28 wspólnych zespołów śledczych. W Polsce po raz pierwszy podejmowano próbę utworzenia wspólnego zespołu śledczego z Republiką Włoską w 2007 r., w związku z prowadzeniem śledztwa dotyczącego handlu obywatelami polskimi, zmuszanymi do niewolniczej pracy na terytorium Włoch. Wówczas strona włoska nie zdecydowała się na zawarcie takiego porozumienia i współpraca odbywała się w normalnej formie pomocy prawnej.
Prokuratura Generalna wielokrotnie informowała, że nie ma prawnej możliwości powołania wspólnego zespołu śledczego Polski i Rosji do zbadania katastrofy smoleńskiej. Powodem jest brak odpowiedniej umowy dwustronnej między oboma krajami oraz to, że Rosja nie ratyfikowała Drugiego Protokołu Dodatkowego do Europejskiej Konwencji o pomocy prawnej w sprawach karnych. (PAP)
wkt/ abr/ gma/
