Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Protasiewicz: 2012 r. kluczowy dla współpracy ze wschodnimi sąsiadami UE

0
Podziel się:

Wybory, które odbędą się w tym roku w krajach Partnerstwa Wschodniego oraz
pomysł Rosji na budowę unii euroazjatyckiej powodują, że 2012 r. będzie kluczowy dla współpracy UE
ze wschodnimi sąsiadami - uważa wiceprzewodniczący PE Jacek Protasiewicz (PO).

Wybory, które odbędą się w tym roku w krajach Partnerstwa Wschodniego oraz pomysł Rosji na budowę unii euroazjatyckiej powodują, że 2012 r. będzie kluczowy dla współpracy UE ze wschodnimi sąsiadami - uważa wiceprzewodniczący PE Jacek Protasiewicz (PO).

Europoseł wygłosił w poniedziałek we Wrocławiu wykład w ramach cyklu spotkań "Z widokiem na Europę", pt. "Polityka Unii Europejskiej wobec wschodnich sąsiadów i rola Parlamentu Europejskiego w jej kreowaniu".

Protasiewicz podkreślił, że od tegorocznych wyborów w państwach Partnerstwa Wschodniego, będzie zależało czy współpraca UE z nimi "posunie się do przodu, czy pozostanie zamrożona, czy - jak w przypadku Białorusi - nastąpi krok wstecz".

"Oczekiwania UE nie są wygórowane. Chodzi nam o przejrzysty proces wyborczy, uczciwe liczenie głosów oraz brak represji wobec działaczy opozycyjnych. Zakładamy przy tym, że dochodzenie do demokracji to proces; nie musi być to rewolucja" - mówił europoseł.

Na politykę UE w stosunku do wschodnich sąsiadów będzie - zdaniem Protasiewicza - rzutować również tworzenie przez Rosję "unii euroazjatyckiej".

"Wraz z wyborem Władimira Putina na prezydenta Rosji wróciły nie tylko marzenia, ale i polityka budowy potęgi unii euroazjatyckiej. Rosjanie najpierw zaproponowali unię celną, na którą w pierwszym etapie, trzy lata temu, przystały Białoruś i Kazachstan. W tym roku z unii celnej przeszli w unię gospodarczą, czyli pogłębioną formę współpracy" - mówił Protasiewicz.

Zdaniem europosła celem polityki Władimira Putina jest zbudowanie do 2015 r. "unii euroazjatyckiej". "Ma być to na wzór UE związek państw, które rozpoczęły współpracę gospodarczą, a skończą na integracji politycznej" - mówił Protasiewicz.

Jak dodał, na ostatnim szczycie w Moskwie pojawili się w charakterze obserwatorów przywódcy Ukrainy i Mołdawii oraz państw spoza Partnerstwa Wschodniego.

"To proces, który się rozszerza. Po obecności krajów Partnerstwa Wschodniego - dla których my stworzyliśmy pewną zachętę współpracy z Zachodem - widać, że cały czas nie jest jasne, po której stronie jest ich przyszłość. Wyjątkiem jest Gruzja, która deklaruje jednoznaczny kierunek prozachodni" - powiedział europoseł.

Unia Europejska musi, zdaniem wiceprzewodniczącego PE, zastanowić się, czy uczestniczyć w rywalizacji na tym obszarze z Rosją. "Jak prowadzić tę rywalizację, by nie powodować konfliktów, jakimi instrumentami bardziej przyciągnąć wschodnich sąsiadów w kierunku Zachodu (...) to dylematy, które mamy przed sobą" - zaznaczył Protasiewicz.

Partnerstwo Wschodnie - zainaugurowane w 2009 roku - ma na celu zacieśnienie współpracy Unii Europejskiej z sześcioma wschodnimi sąsiadami: Armenią, Azerbejdżanem, Białorusią, Gruzją, Mołdawią i Ukrainą. Partnerstwo nie zakłada członkostwa tych krajów w Unii, przewiduje jednak ich stopniową i daleko idącą integrację z unijnymi politykami, gospodarką i prawem.

W ramach cyklu "Z widokiem na Europę" odbywają się cotygodniowe wykłady i debaty z publicznością, podczas których mieszkańcy Wrocławia mogą spotykać się z osobami zajmującymi się integracją europejską. Spotkania odbywają się w każdy poniedziałek w Domu Europy, czyli siedzibie Przedstawicielstwa Regionalnego Komisji Europejskiej i Biura Informacyjnego Parlamentu Europejskiego we Wrocławiu. (PAP)

pdo/ mok/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)