Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Protest przed UW przeciwko odwołaniu konferencji z udziałem Camerona

0
Podziel się:

Studencki Komitet na rzecz Wolności Badań Naukowych, protestując przeciw
odwołaniu konferencji z udziałem dr. Paula Camerona, zarzuca władzom UW m.in. promowanie
homoseksualizmu. Władze uczelni podtrzymują opinię, że poglądy autora odwołanej konferencji nie są
naukowe.

Studencki Komitet na rzecz Wolności Badań Naukowych, protestując przeciw odwołaniu konferencji z udziałem dr. Paula Camerona, zarzuca władzom UW m.in. promowanie homoseksualizmu. Władze uczelni podtrzymują opinię, że poglądy autora odwołanej konferencji nie są naukowe.

Demonstracja, w której wzięło udział kilkanaście osób, była reakcją na decyzję władz Uniwersytetu Warszawskiego o odwołaniu konferencji "Homoseksualizm jako ruch społeczny i jego konsekwencje" z udziałem znanego z krytycznych wypowiedzi na temat homoseksualizmu dr. Paula Camerona. Konferencja miała odbyć się 20 kwietnia na terenie uczelni.

"To jest protest przeciwko odwołaniu konferencji, podczas której prelegenci z naukowego punktu widzenia krytycznie wypowiadaliby się na temat homoseksualizmu" - powiedział PAP jeden z organizatorów demonstracji Maciej Maleszek ze Studenckiego Komitetu na rzecz Wolności Badań Naukowych. "Ta decyzja uczelni dyskryminuje nas" - ocenił. W jego opinii, dr Paul Cameron prowadzi rzetelne i naukowe badania na temat homoseksualizmu.

Maleszek podkreślił też, że władze uczelni zgadzają się na organizowanie spotkań i konferencji z aktywistami gejowskimi. "To jest niepokojące" - zaznaczył.

Jako przykład promocji homoseksualizmu na UW podał m.in. fakultet "Gender Studies" w Instytucie Stosowanych Nauk Społecznych UW. "Tam się świadomie rozmywa pojęcie płci i promuje ruch homoseksualny" - ocenił Maleszek.

Protestujący przed bramą uczelni trzymali transparenty z napisami: "Wolność dla prawdy o homoseksualizmie", "Dość homodyktatury na Uniwersytecie Warszawskim", "Dość propagandy - czas na prawdę o dewiacjach", "Magnificencjo - nie lękaj się prawdy naukowej", "Stop promocji homoseksualizmu na UW".

Wznosili też hasła i rozdawali ulotki z adresami e-mail do rektora uczelni prof. Katarzyny Chałasińskiej-Macukow i prorektora prof. Marty Kicińskiej-Habior, która odwołała konferencję z udziałem Camerona. "Zapytaj władze warszawskiej Alma Mater, dlaczego stosują podwójną miarę" - napisali w ulotce.

Jak poinformowała PAP rzeczniczka UW, Anna Korzekwa, władze uczelni podjęły decyzję o odwołaniu konferencji, ponieważ poglądy Camerona nie są naukowe. "Utrwalają stereotypy i szerzą nienawiść. Nie możemy zgodzić się na szerzenie opinii o tym, że np. gejów należy poddawać kwarantannie i leczyć" - wyjaśniła. Zastrzegła, że organizatorzy odwołanej konferencji nie ujawnili przy jej zgłoszeniu, że prelegentem będzie Cameron.

Rzeczniczka nie zgodziła się także z zarzutem, że uczelnia wspiera aktywistów gejowskich np. poprzez prowadzenie fakultetu "Gender Studies". "Tego rodzaju studia są na każdej renomowanej uczelni na świecie i nie mają nic wspólnego z propagowaniem homoseksualizmu" - powiedziała. Wyjaśniła, że pojęcie "gender" odnosi się do zachowań, które społeczeństwo uznaje za odpowiednie dla mężczyzn i kobiet. Podała także przykładowe zajęcia: "Sztuka kobiet i sztuka feministyczna", "Witkacy i gender", "Miłość i ekonomia".

Przypomniała też, że decyzję o odwołaniu wykładów Camerona podjął rok temu Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego, a w tym roku m.in. Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu.(PAP)

nno/ ls/ hes/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)