Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Protest rolników przed resortem rolnictwa

0
Podziel się:

#
Dochodzi informacja o zakończeniu protestu
#

# Dochodzi informacja o zakończeniu protestu #

26.02. Warszawa (PAP) - Ponad stu rolników pikietowało w środę przez dwie godziny przed gmachem resortu rolnictwa. Domagali się referendum ws. Lasów Państwowych oraz zakazu wykupu ziemi przez cudzoziemców. Z uczestnikami protestu spotkał się wiceminister Tadeusz Nalewajk.

Protestujący trzymali transparenty m.in. z hasłami: "Dość lekceważenia polskiej wsi", "Żądamy ochrony polskich hodowli". Jak mówił do zgromadzonych przewodniczący NSZZ Solidarność Rolników Indywidualnych senator Jerzy Chróścikowski, protest miał charakter ogólnopolski. "Ten protest jest poświęcony głównie obronie polskiej ziemi, a także obronie polskich lasów" - powiedział.

Dodał, że rolnicy apelują o referendum narodowe, które odpowie na pytanie, czy Polacy chcą, by "Lasy Państwowe nadal były państwowe". Ponadto referendum ma pokazać, że Polacy są przeciwni sprzedaży polskiej ziemi cudzoziemcom po 2016 r. Jak mówił Chróścikowski, rolnicy domagają się, aby taka możliwość była dopiero wtedy, gdy "będziemy mieli takie status quo, jak w pięciu krajach najbardziej rozwiniętych w UE". "Dopiero wtedy będzie można mówić o równych prawach" - podkreślił.

Zdaniem senatora unijne dopłaty dla rolników są niższe niż można było wynegocjować; z tego powodu polscy rolnicy przestają być konkurencyjni na europejskim rynku. "Mówili, że będzie 34 mld środków pomocowych dla Polski z UE, a rząd wywalczył 28,5 mld, jednak Parlament Europejski chciał dać 36 mld. To gdzie ci polscy negocjatorzy?" - pytał.

Protestujący rolnicy domagali się, by rząd jak najszybciej zajął się sprawą afrykańskiego pomoru świń i znalazł środki na rekompensaty dla rolników, którzy nie mogą eksportować wieprzowiny i ponoszą straty. Jak mówił szef rolniczej Solidarności, związkowcy już trzy tygodnie temu apelowali do rządu, by zajął się tą sprawą. "Teraz mamy katastrofę wywołaną przez epidemię" - oświadczył. Krytykował też bardzo niskie ceny oferowane rolnikom za skup wieprzowiny - 3,20 zł za kilogram. "To jest żywe oszustwo tych, którzy to robią. Kto was upoważnia, aby chłopu raz dać 6 zł, a raz 3,20 zł? Jakim prawem wy, Polacy, śmiecie płacić takie pieniądze chłopu? Czy w sklepach wieprzowina staniała" - pytał. Na te słowa zgromadzeni rolnicy zaczęli skandować: "Złodzieje!".

Chróścikowski mówił też, że z powodu epidemii kraje "starej unii" chcą zrobić strefę buforową na Polsce, Litwie i krajach bałtyckich. "My na to nie możemy pozwolić. Skoro jesteśmy w UE, to cała Unia powinna walczyć za wszystkich" - powiedział.

Rosja chce podzielić UE na obszary w zależności od występowania choroby afrykańskiego pomoru świń (ASF). Zakazem wwozu na terytorium Unii Celnej, która obejmuje Rosję, Białoruś i Kazachstan, zamierza objąć Łotwę, Litwę, Estonię i Polskę. Polska natomiast jest za tym, by w strefie buforowej znalazły się jedynie powiaty zagrożone tą chorobą, a z pozostałych był możliwy eksport.

Chróścikowski podkreślał, że Polska może aż na trzy lata zostać objęta zakazem eksportu wieprzowiny, tymczasem inne kraje takie wyłączenie miałyby tylko na trzy miesiące. Ocenił, że będzie to miało katastrofalne dla nas skutki. "Musimy podjąć takie działania, aby nie doszło do wprowadzenia takich pomysłów. Dziś nie ma żadnej trzody chlewnej chorej na chorobę afrykańskiego pomoru świń. Dziś chore są tylko dziki, które trzeba usuwać i zahamować tę chorobę" - oświadczył. Dodał, że rząd powinien jak najszybciej znaleźć środki na rekompensaty utraconych dochodów przez rolników. "Nie tylko na dzisiaj, bo jeśli sprawa ta przeciągnie się na dłużej, to trzeba pomóc rolnikom w tej perspektywie czasu" - mówił.

Jak powiedział w rozmowie z PAP Edward Witkowski z rolniczej Solidarności, podczas pikiety do rolników wyszedł wiceminister rolnictwa Tadeusz Nalewajk. "Nie mówił o sprawach ziemi czy innych naszych postulatach, ale o afrykańskim pomoże świń. Można powiedzieć, że nie osiągnęliśmy tego, czego oczekiwaliśmy, ale zostaliśmy mocno zauważeni" - podsumował. (PAP)

rbk/ awy/ pad/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)