Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Protest rolników z NSZZ "Solidarność" RI

0
Podziel się:

Kilkuset rolników z całej Polski zrzeszonych w
NSZZ "Solidarność" Rolników Indywidualnych (RI) protestowało w
środę przed gmachem resortu rolnictwa i kancelarią premiera.
Domagali się dialogu z rządem i rozwiązania bieżących problemów
rolników.

Kilkuset rolników z całej Polski zrzeszonych w NSZZ "Solidarność" Rolników Indywidualnych (RI) protestowało w środę przed gmachem resortu rolnictwa i kancelarią premiera. Domagali się dialogu z rządem i rozwiązania bieżących problemów rolników.

Protest rozpoczął się przed budynkiem resortu rolnictwa. Do rolników wyszedł wiceminister rolnictwa Artur Ławniczak, który zaprosił delegację na rozmowy do gmachu ministerstwa. Zapewnił, że resort uważnie śledzi sytuację w rolnictwie i dokłada wszelkich starań, by ją poprawić.

Rolnicy trzymali transparenty m.in. z napisem "Bruksela niszczy polskie rolnictwo", "PSL się lansuje, rolnik głoduje". Rozlegały się gwizdy i okrzyki. W akcji uczestniczyli także posłowie PiS.

Zapewnienia Ławniczaka, że resort dba o sprawy rolników, nie przekonały manifestujących, którzy rzucili w niego jajkiem. Protestujący nie przyjęli zaproszenia do rozmów i skierowali się pod kancelarię premiera. Tam przewodniczący rolniczej "S" senator Jerzy Chróścikowski odczytał petycję skierowaną do szefa rządu.

"Protestujemy przeciwko bankructwu polskich gospodarstw rolnych. Żądamy zwiększenia środków finansowych na rolnictwo" - podkreślił Chróścikowski. Mówił też o zbyt małych środkach na paliwo rolnicze i ubezpieczenia, na pomoc dla gospodarstw chcących przekwalifikować się z produkcji mleka na chów krów mięsnych.

Ponadto rolnicy domagali się znowelizowania ustawy o ustroju rolnym, by chłopi łatwiej mogli kupować ziemię na powiększenie gospodarstw rodzinnych.

W petycji zwracano także uwagę na niską dochodowość w rolnictwie, konieczność utrzymania systemu KRUS, na potrzebę zwiększenia środków na inwestycje w przetwórstwie i modernizację gospodarstw rolnych.

Protestujący chcieli rozmów z przedstawicielami premiera, jednak nikt do nich nie wyszedł. "Nie będziemy pukać do drzwi, jeżeli nikt ich nie otwiera" - mówił Chróścikowski. Jak zaznaczył, jest to ostatni protest "w takiej formie". "Następnym razem podejmiemy poważniejsze środki protestu" - zapewnił.

Rolnicy chcieli wręczyć petycję skierowaną do premiera oraz czarną trumnę z klepsydrą, na której widniał napis "Polskie rolnictwo". Protestujący nie zostali jednak wpuszczeni do budynku.

Petycję odebrał od nich szef ochrony, natomiast odmówił przyjęcia trumny, którą - wraz z zapalonymi zniczami - rolnicy zostawili przed budynkiem. (PAP)

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)