Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Przedstawiciele branży energetycznej modlili się na Jasnej Górze

0
Podziel się:

Około 4 tys. pracowników branży energetycznej z całej Polski
uczestniczyło w zakończonej w niedzielę na Jasnej Górze 28. Pielgrzymce Energetyków, Elektryków i
Elektroników. Duchowni apelowali do nich o solidarność zawodową.

Około 4 tys. pracowników branży energetycznej z całej Polski uczestniczyło w zakończonej w niedzielę na Jasnej Górze 28. Pielgrzymce Energetyków, Elektryków i Elektroników. Duchowni apelowali do nich o solidarność zawodową.

Pielgrzymka rozpoczęła się w sobotę po południu spotkaniem w sali o. Kordeckiego. Najważniejszą częścią pielgrzymki była niedzielna msza odprawiona na jasnogórskim Szczycie. Przewodniczył jej biskup pomocniczy diecezji zielonogórsko-gorzowskiej Tadeusz Lityński. Mszę koncelebrowali duszpasterze energetyków na czele z księdzem prałatem Jarosławem Sroką, krajowym duszpasterzem tego środowiska.

Pielgrzymi na placu przed Szczytem rozłożyli kolorowe parasole z logo swoich zakładów pracy i transparenty. Wystawili poczty sztandarowe. Zanim jednak zgromadzili się na Eucharystii na jasnogórskich błoniach, zostali powitani w archikatedrze, skąd wyruszyli w procesji na Jasną Górę.

Bp Lityński w homilii zaapelował do zgromadzonych o solidarność. "Niech w waszych zakładach zwycięża solidarność, a nie tzw. wyścig szczurów, który kojarzy się tak bardzo z tymi nowymi czasami. Ten wyścig zawsze związany jest z egoizmem, który trzeba zwalczać. Nie pozwólcie na ten niszczący egoizm, wy bądźcie ludźmi solidarności, bądźcie jeden obok drugiego" - powiedział.

"Czekają nas nowe wyzwania, zmagania, i będziemy nieraz w sytuacji konieczności opowiedzenia się za Bogiem lub przeciw, za krzyżem lub przeciw krzyżowi, za Kościołem lub przeciw Kościołowi, z biskupem lub przeciw biskupowi. To się już dokonuje w przestrzeni publicznej. Jesteśmy świadkami wielkich prowokacji" - dodał hierarcha. (PAP)

kon/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)