Technologie zgazowania węgla są coraz tańsze i coraz bardziej dostępne; tym samym stają się realną alternatywą dla konwencjonalnych metod korzystania z węgla - ocenia prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW)
, Jarosław Zagórowski. W środę o zgazowaniu węgla rozmawiali przedstawiciele JSW i koncernu Shell.
W spotkaniu, zainicjowanym przez posła do Parlamentu Europejskiego Bogdana Marcinkiewicza, uczestniczyli m.in. przedstawiciele zarządu JSW, związanej z nią spółki energetycznej oraz biur projektowych. Shella reprezentował Marc van Wijk, odpowiedzialny w koncernie za sprawy czystych technologii węglowych.
Według Zagórowskiego, należąca do JSW Spółka Energetyczna Jastrzębie, która w niedalekiej przyszłości stanie przed koniecznością odbudowy swoich mocy wytwórczych, z pewnością rozważy również możliwość zastosowania technologii zgazowania.
Powstający z węgla gaz można wykorzystać w energetyce lub przemyśle chemicznym. W procesie zgazowania znacznie mniejsza niż w przypadku konwencjonalnego spalania węgla jest emisja dwutlenku węgla oraz tlenków siarki i azotu. W tej technologii łatwiejsze jest także wychwytywanie dwutlenku węgla, służące jego późniejszemu składowaniu.
Projekty w zakresie zgazowania węgla mają m.in. zakłady azotowe w Puławach i Kędzierzynie-Koźlu. W opinii Zagórowskiego, choć problamatyka dotyczy głównie odbiorców węgla (energetyka, przemysł chemiczny), także producenci węgla powinni interesować się możliwościami w tym zakresie, analizując perspektywy zbytu swojej przyszłej produkcji.
Prezes JSW wskazał, że zgazowanie węgla to technologia ważna również dla koksownictwa, z którym blisko współpracuje spółka, będąca liderem tworzącej się grupy węglowo-koksowej.
JSW to największy w Polsce producent węgla koksowego. Zatrudnia ok. 22 tys. osób w sześciu kopalniach. Międzynarodowy koncern Shell należy do wiodących firm paliwowych na świecie; specjalizuje się w poszukiwaniu, wydobyciu i przetwórstwie ropy oraz gazu. Działa w ponad 100 krajach, zatrudnia ponad 100 tys. osób. (PAP)
mab/ drag/ bk/