Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Przedstawiciele Rodzin Katyńskich u prezesa IPN

0
Podziel się:

Prezes IPN Janusz Kurtyka uważa, że klasyfikacja prawna zbrodni katyńskiej
jako ludobójstwa, zbrodni przeciwko ludzkości oraz zbrodni wojennej jest jasna i merytorycznie
słuszna. Jak ocenił, to "nie ulega wątpliwości".

Prezes IPN Janusz Kurtyka uważa, że klasyfikacja prawna zbrodni katyńskiej jako ludobójstwa, zbrodni przeciwko ludzkości oraz zbrodni wojennej jest jasna i merytorycznie słuszna. Jak ocenił, to "nie ulega wątpliwości".

Kurtyka spotkał się we wtorek z przedstawicielami Rodzin Katyńskich, którzy przekazali mu oświadczenie. Sprzeciwiają się w nim wypowiedzi prezesa Zarządu Federacji Rodzin Katyńskich Andrzeja Skąpskiego stwierdzającej, że zbrodnia katyńska nie jest zbrodnią ludobójstwa.

"To protest dużej części Rodzin Katyńskich, które nie upoważniły prezesa Skąpskiego do zabierania głosu w sprawie czy zbrodnia katyńska jest zbrodnią ludobójstwa. Protestujemy wobec takiej opinii" - mówiła jedna z organizatorek Federacji Rodzin Katyńskich, Bożena Łojek.

W rozmowie z dziennikarzami, która miała miejsce po spotkaniu, prezes Instytutu Pamięci Narodowej podkreślił, że Katyń "z całą pewnością jest jednym z centralnych punktów polskiej najnowszej świadomości historycznej". "Oczywiście dla Polski bardzo ważne jest, by klasyfikacja prawna tej zbrodni zapewniała jej ściganie i aby nie uległa przedawnieniu. Myślę, że przedstawiciele narodu znajdą w sobie wystarczająco dużo dumy narodowej, by uchwała o 17 września oddawała polskie poczucie wolości i niepodległości" - stwierdził Kurtyka.

Bożena Łojek podkreślała, że zbrodnia katyńska to "ludobójstwo, co potwierdzają międzynarodowe prawa i konwencje, a w 1993 uznali także eksperci rosyjscy".

Mówiła równocześnie jak ważne dla jej środowiska jest by uchwała sejmowa w rocznicę 17 września mówiła o ludobójstwie. "Jest to ważne, ponieważ zbrodnia ludobójstwa nie ulega przedawnieniu. Tyle lat było na ten temat kłamstwa i zaprzeczeń, dlatego uważamy, że należy wreszcie nazwać po imieniu sprawę zbrodni i żądać prawdy, która jest najważniejsza" - zaznaczyła Łojek.

Inny uczestnik spotkania w IPN, przewodniczący Komitetu Katyńskiego Stefan Melak także zaakcentował, że - w jego opinii - po 70 latach od wybuchu wojny "mamy jako Polacy prawo do prawdy". "Wiemy, że prawda o Katyniu była zawsze zakładnikiem wielkiej polityki, ale nie spodziewaliśmy się, że po tylu latach będzie znowu przedmiotem manipulacji politycznej. Katyń jest zbrodnią ludobójstwa, ponieważ tak stanowi prawo międzynarodowe. Obecnie oczekujemy zwrotu 22 tys. teczek personalnych, które wędrowały za jeńcami polskimi aż do końca oraz przyznania przez władze rosyjskie, że była to zbrodnia ludobójstwa" - powiedział Melak.

List krytykujący wypowiedzi Andrzeja Skąpskiego na temat zbrodni katyńskiej byli i obecni przedstawiciele władz Federacji udostępnili PAP w poniedziałek. "Sprzeciwiamy się, by w naszym imieniu, bez naszego upoważnienia wypowiadał się prezes Federacji Rodzin Katyńskich pan Andrzej Skąpski, prezentując swoją niewiedzę i ignorancję, a także brak zrozumienia polskiej racji stanu, tak jak my ją rozumiemy" - napisano w liście.

Podpisali się pod nim: Włodzimierz Dusiewicz - prezes Federacji Rodzin Katyńskich w latach 1993-2006; Emila Maćkowiak - prezes RK w Gdańsku (1989-2009), członek Rady FRK; Janusz Lange - prezes Łódzkiej RK (1989-2009), przewodniczący Rady FRK (1993-2006); Zbigniew Pytko - przewodniczący RK w Gdyni, członek Rady FRK; Magdalena Blombergowa - członek Łódzkiej RK; oraz Bożena Łojek - prezes Zarządu Rodzin Katyńskich w latach 1989-1994. (PAP)

akn/ ls/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)