25.2.Teheran (PAP/dpa,AP) - Szef rosyjskiego Rosatomu (Federalnej Agencji ds. Energii Atomowej) Siergiej Kirijenko spotkał się w sobotę w Teheranie z przewodniczącym irańskiej Organizacji ds. Atomistyki Gholamem Rezą Aghazadehem. O irańskim programie atomowym rozmawia też w Teheranie wiceminister spraw zagranicznych Chin Lu Guozeng.
Kirijenko chce przekonać Iran do propozycji Moskwy, przewidującej wzbogacanie uranu na terytorium Rosji. Sprzeciw Zachodu wobec wzbogacania uranu przez Iran wynika z obaw, że Teheran dąży do wejścia w posiadanie broni nuklearnej.
Niemiecka agencja dpa pisze, że - według nieoficjalnych doniesień - Teheran jest gotów rozważyć, pod pewnymi warunkami, przejściowe wzbogacanie uranu w Rosji. Moskwa nie zgadza się jednak na ograniczenie czasowe.
Rosja pomaga Iranowi w budowie pierwszej elektrowni atomowej w Buszer.
Irańskie media doniosły w sobotę, że chiński wiceminister spraw zagranicznych przekazał władzom Iranu posłanie od przewodniczącego ChRL Hu Jintao. O treści przesłania nic nie wiadomo. Chiny, podobnie jak Rosja, mają dobre stosunki gospodarcze z Iranem i zależy im na rozwiązaniu konfliktu wokół irańskiego programu atomowego.
6 marca Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) ma przedstawić raport na temat irańskiego programu atomowego. Następnym posunięciem, forsowanym zwłaszcza przez Waszyngton, może być przekazanie sprawy Iranu Radzie Bezpieczeństwa ONZ.
Kirijenko wyraził w sobotę, po rozmowach z przedstawicielami władz Iranu, przekonanie, że rozwiązanie konfliktu wokół irańskiego programu atomowego jest wciąż możliwe w ramach MAEA, co zapobiegłoby groźbie sankcji ONZ.
Jak informują rosyjskie media, Kirijenko podkreślił, że Iran ma prawo do pokojowego programu atomowego. Teheran musi jednak przekonać społeczność światową, że nie zamierza prowadzić prac nad bronią nuklearną.
Strona rosyjska podkreśla, że jej propozycja wzbogacania uranu dla Iranu pozostaje aktualna. Kirijenko ma w niedzielę kontynuować rozmowy w Buszerze. (PAP)
az/ kan/
2495 2535
