Przegląd wiadomości ze spółek, piątek godz.15

ABM SOLID

Sąd Rejonowy w Tarnowie oddalił wniosek ABM Solid o zmianę trybu prowadzenia postępowania upadłościowego na układowe z likwidacyjnego - podała spółka w komunikacie

ABM Solid na początku stycznia złożył do sądu wniosek o zmianę postępowania upadłościowego na układowe z likwidacyjnego.

W lipcu 2012 roku tarnowski sąd ogłosił upadłość ABM Solid z możliwością zawarcia układu. Niedługo potem spółka wystąpiła z wnioskiem o zmianę postanowienia o ogłoszeniu upadłości z opcji układowej na opcję likwidacyjną, do którego na początku sierpnia przychylił się sąd.

BRE BANK

BRE Bank chce w kolejnych latach zwiększać procent zysku, jaki będzie trafiać na dywidendę - poinformował prezes banku Cezary Stypułkowski na piątkowej konferencji.

"To jest powrót do płatności dywidendy. To jest wejście miękkie w ten proces. Intencją banku jest by ją wypłacać, raczej ze skłonnością do tego, by jej wskaźnik rósł" - powiedział prezes.

Zarząd BRE Banku poinformował w piątek przed sesją, że zamierza rekomendować akcjonariuszom wypłatę dywidendy na poziomie około 33 proc. zysku za 2012 r.

Zysk netto grupy BRE Banku w czwartym kwartale 2012 roku spadł do 272,6 mln zł z 284,8 mln zł rok wcześniej - poinformował bank w komunikacie. Zysk banku okazał się 13,5 proc. lepszy od oczekiwań rynku, który spodziewał się, że wyniesie on 240,2 mln zł.

Oczekiwania trzynastu biur maklerskich co do zysku netto za IV kwartał wahały się od 211 mln zł do 268 mln zł.

Zysk netto w IV kwartale 2012 roku spadł 4 proc. rdr i 3 proc. kdk. Bank podał, że na zysk netto wpływ miała niższa efektywna stopa podatkowa w IV kwartale 2012 roku.

Zysk brutto w ostatnim kwartale 2012 roku wyniósł 299,9 mln zł i był zgodny z oczekiwaniami analityków, którzy spodziewali się zysku na poziomie 301 mln zł.

W całym 2012 roku bank miał 1,2 mld zł zysku, podczas gdy w 2011 roku zysk netto wyniósł 1,13 mld zł.

ROE netto na koniec 2012 roku wynosił 14,6 proc., podczas gdy pod koniec III kwartału 15,2 proc.

Wynik odsetkowy banku w IV kwartale wyniósł 555,5 mln zł i był nieznacznie gorszy od oczekiwań analityków, którzy liczyli, że wyniesie on 562,9 mln zł (w przedziale oczekiwań 550-584 mln zł).

Wynik odsetkowy spadł 2 proc. rdr i spadł 3 proc. w ujęciu kwartalnym.

Marża odsetkowa netto na koniec IV kwartału 2012 roku pozostała na niezmienionym poziomie w stosunku do końca III kwartału i wyniosła 2,4 proc.

Wynik z prowizji w IV kwartale 2012 roku wyniósł 195,3 mln zł i był nieznacznie niższy od szacunków rynku, który spodziewał się 199 mln zł (oczekiwania wahały się od 195 mln zł do 211 mln zł).

Wynik z prowizji spadł 6 proc. rdr i spadł 5 proc. kdk.

Dochody banku wyniosły łącznie w IV kwartale 2012 roku wyniosły 822,9 mln zł, czyli spadły w porównaniu z III kwartałem o 10,3 proc.

Koszty w ostatnim kwartale 2012 roku wyniosły 434 mln zł, czyli były zbliżone do oczekiwanych przez rynek (440,3 mln zł) i pozostały na poziomie zbliżonym do zeszłorocznych.

Wskaźnik kosztów do dochodów pod koniec 2012 roku wynosił 46,4 proc., podczas gdy rok wcześniej 44,5 proc.

Odpisy z tytułu utraty wartości kredytów wyniosły w czwartym kwartale 2012 roku 89 mln zł. Rynek oczekiwał tymczasem odpisów na poziomie 122,4 mln zł.

Wysokość odpisów netto w segmencie bańkowości detalicznej w IV kwartale 2012 roku wyniosła 59,3 mln zł i pozostawała stabilna w porównaniu z III kwartałem 2012 roku. Z kolei wartość odpisów w pionie korporacji spadła do 29,7 mln zł wobec z 75,8 mln zł w III kwartale 2012 roku.

Wartość pożyczek i kredytów netto na koniec IV kwartału 2012 roku wyniosła 67,06 mld zł i była o 3,1 proc. niższa niż na koniec III kwartału 2012 roku. Z kolei poziom depozytów klientowskich wzrósł w ujęciu kwartalnym o 1,3 proc. i wyniósł 57,98 mld zł. Wzrost ten spowodowany był głównie wzrostem depozytów klientów indywidualnych o 15,9 proc.

Współczynnik wypłacalności na koniec grudnia 2012 roku wzrósł do 18,73 proc. z 15,44 pod koniec III kwartału. Wskaźnik Core Tier 1 wynosi z kolei 13 proc.

Poniżej podstawowe wskaźniki efektywności grupy BRE Banku.

SEFAKO, POLIMEX

Agencja Rozwoju Przemysłu w horyzoncie 2-3 lat rozważy sprzedaż Sefako inwestorowi branżowemu lub wprowadzenie go na GPW. Dla Energomontażu-Północ przygotowuje obecnie strategię - poinformowali PAP przedstawiciele ARP. Agencja planuje kolejną emisję obligacji w pierwszej połowie 2013 r.

"Uważamy, że Energomontaż jako firma o znanej renomie będzie w stanie jeszcze bardziej przyspieszyć i wzmocnić nasz potencjał w offshore. Strategia dla offshore z uwzględnieniem roli Energomontażu w grupie powstaje i za kilka tygodni będzie gotowa" - powiedział PAP Piotr Słupski, prezes należącego do ARP MS TFI, które zarządza funduszem Mars FIZ.

"Jeśli chodzi o Sefako, krócej u nas będzie. Ta firma ma potencjał, jeśli chodzi o uczestnictwo w modernizacji polskiej energetyki. Głównie chodzi tu o spalarnie śmieci, biomasę. Uważamy, że po tym, jak zoptymalizujemy tam procesy i rynek energetyczny w Polsce będzie generował zlecenia, będziemy chcieli z tej firmy wyjść albo sprzedając inwestorowi branżowemu albo plasując na giełdzie. Zakreślamy sobie dwu, maksymalnie trzyletni horyzont inwestycyjny" - dodał.

Polimex na koniec stycznia sfinalizował sprzedaż Sefako. Kwota transakcji wyniosła 72,32 mln zł. Z tego 36,16 mln zł trafiło do spółki w formie zaliczki, a pozostała kwota trafi do niej w ciągu 4 miesięcy.

Jednocześnie spółka informowała wówczas o spełnieniu się warunków zawieszających zawartej z MARS Finance 1 umowy przyrzeczonej sprzedaży Energomontażu-Północ Gdynia.

Polimex w październiku podpisał z Mars FIZ, zarządzanym przez MS TFI (należące do ARP) umowę sprzedaży 99,99 proc. udziałów w Energomontażu-Północ Gdynia za 46,37 mln zł, 95,97 proc. udziałów w Sefako za 72,32 mln zł oraz przedwstępną umowę sprzedaży nieruchomości za 43,3 mln zł z Mars Finance 1.

ARP zamierza w pierwszej połowie roku wyemitować kolejną transzę obligacji.

"Kolejną emisję obligacji planujemy w pierwszym półroczu 2013 r." - powiedział prezes ARP Wojciech Dąbrowski.

Pod koniec grudnia 2012 r. ARP podpisała z BRE Bankiem i Bankiem Pekao umowę na przeprowadzenie programu emisji pięcioletnich obligacji o łącznej wartości nominalnej do 1 mld zł. W ramach pierwszej transzy ARP wyemituje obligacje o wartości 150 mln zł.

We wrześniu Polimex-Mostostal podpisał z Agencją Rozwoju Przemysłu niewiążący listy intencyjny, w którym ARP zadeklarowała chęć objęcia akcji w podwyższonym kapitale zakładowym Polimeksu-Mostostalu za kwotę 150 mln zł oraz warrantów subskrypcyjnych uprawniających do objęcia akcji w liczbie, która łącznie pozwoli na uzyskanie przez agencję do 32,99 proc. akcji.

W połowie października NWZ Polimeksu podjęło uchwałę o emisji od 300 mln do 396,15 mln akcji serii N1, w tym 300 mln akcji skierowanych do ARP. Cena emisyjna serii N1 została ustalona na 0,50 zł za sztukę dla ARP (czyli łącznie 150 mln zł) oraz 0,52 zł za sztukę dla innych inwestorów. Walne uchwaliło również warunkowe podwyższenie kapitału zakładowego Polimeksu o nie więcej niż 256,63 mln akcji serii O, które skierowane będą do posiadaczy warrantów subskrypcyjnych serii O.

Do tej pory, w wyniku objęcia akcji Polimeksu serii N1 i rejestracji przez sąd nowych emisji akcji, ARP uzyskała 22,48 proc. głosów na walnym Polimeksu.

VISTULA

Vistula z ostrożnym optymizmem podchodzi do tego roku, liczy na jednocyfrowe wzrosty sprzedaży. Może być jednak trudno wypracować 18 mln zł zysku netto założone w programie motywacyjnym - poinformował w rozmowie z PAP Grzegorz Pilch, prezes Vistuli. W 2012 roku spółka prawdopodobnie osiągnęła planowany wcześniej dwucyfrowy wynik netto.

"Domykamy budżet na ten rok. Z ostrożnym optymizmem do niego podchodzimy, bo widać jednak zmniejszenie popytu wśród konsumentów. Zakładamy delikatne, jednocyfrowe wzrosty sprzedaży" - powiedział PAP prezes Pilch.

"Spółka ma program motywacyjny, w którym celem na ten rok jest 18 mln zł zysku netto. Wydaje się dziś, że to ambitne założenie i że ten poziom trudno będzie osiągnąć. Nie jest to niemożliwe, ale to ambitny cel" - powiedział Pilch.

Program motywacyjny Vistuli na lata 2012-14 przyjęty w kwietniu 2012 roku zakładał dla 2012 roku kurs akcji spółki na poziomie nie niższym niż 1,3 zł, EBITDA w wysokości nie mniej niż 43 mln zł, a zysk netto nie niższy niż 10 mln zł. Dla 2013 roku - kurs akcji nie może być niższy niż 1,60 zł, EBITDA nie mniej niż 51 mln zł i zysk netto nie mniej niż 18 mln zł. Dla 2014 roku kurs akcji spółki nie może być niższy niż 2,00 zł, EBITDA nie niższa niż 57 mln zł, a zysk netto nie niższy niż 20 mln zł.

Po trzech kwartałach 2012 roku Vistula miała 277,6 mln zł przychodów, 140,7 mln zł zysku brutto ze sprzedaży, 12,5 mln zł zysku operacyjnego i prawie 3,7 mln zł zysku netto.

Spółka przedstawi wyniki za 2012 rok 21 marca. Wstępnie szacuje, że ubiegły rok zakończyła dwucyfrowym zyskiem netto.

"Czwarty kwartał był dobry. Spółka nie podawała prognoz, ale wydaje się, że dwucyfrowy wynik netto udało się osiągnąć, choć nie mamy jeszcze zamkniętego bilansu i badań audytora" - powiedział Pilch.

Spółka jest bardzo zadowolona z ubiegłorocznych wyników odzieżowych marek Vistula i Wólczanka.

"Z męskiej części formal jesteśmy bardzo zadowoleni, udało się w ubiegłym roku osiągnąć dobre dynamiki. Wzrost powierzchni nastąpił w końcówce roku, średnia powierzchnia była niewiele wyższa rdr, więc to wyniki osiągnięte na tej samej sieci, przy tych samych kosztach. Wzrost sprzedaży oznacza więc wzrost marży i wzrost EBIT marek. Zakładamy, że rentowność brandów uda się utrzymać, choć może nie na tych samych wysokich dynamikach. Generalnie zakładamy w części fashion ostrożny wzrost i zwiększenie przychodów porównywalnych" - powiedział prezes.

Restrukturyzacja trwa w Deni Cler.

"Wyniki nie są jeszcze zadowalające, ale wydaje się, że mimo słabszych trzech kwartałów 2012 roku spółka Deni Cler nie przyniesie strat za 2012 rok" - powiedział Pilch.

Vistula czuje niedosyt po wynikach sprzedażowych jubilerskiego W.Kruka w czwartym kwartale.

"Czwarty kwartał, a zwłaszcza grudzień był dobry, ale mieliśmy ambitne założenia i oczekiwaliśmy więcej. Byliśmy znacznie lepiej przygotowani niż w 2011 roku, sklepy były mocniej zatowarowane, ale popyt był słabszy niż oczekiwaliśmy. Wyniki są poprawne, ale nieco poniżej naszych oczekiwań" - powiedział prezes.

Vistula planuje otworzyć w tym roku około 20 nowych sklepów. Nakłady inwestycyjne na otwarcia i modernizacje mają wynieść około 6 mln zł.

"Nasz rozwój jest mocno zrównoważony. Spółka jest ciągle zadłużona, więc selektywnie i starannie wybieramy nowe punkty. Planujemy w tym roku otwarcie około 1000 m kw. i około 20 nowych lokalizacji" - powiedział prezes Vistuli.

Planowane jest otwarcie 6 sklepów W.Kruk, 7 sklepów Vistula, 7 sklepów pod marką Wólczanka i jeden sklep Deni Cler.

Obecnie Vistula zarządza siecią 262 salonów. W jej skład wchodzą: 75 sklepów Vistula, 73 sklepy Wólczanka, 80 W.Kruk i 34 Deni Cler.

"Zakładamy, że nakłady pochłoną 1,5 proc. wielkości sprzedaży, czyli wyniosą ok. 6 mln zł. CAPEX obejmuje część inwestycyjną i modernizacyjną" - powiedział Pilch.(PAP)

pel/ osz/ mto/ seb/ pad/