Przegląd wiadomości ze spółek, piątek 28 lutego godz. 20
BANK MILLENNIUM
Bank Millennium spodziewa się, że w 2014 roku dynamika akcji kredytowej w całym sektorze bankowym przyspieszy do 6-8 proc. wobec 3,6 proc. w ubiegłym roku. Depozyty sektora wzrosną, w ocenie Millennium, o 5-7 proc., czyli podobnie jak w 2013 roku - podała bank w komentarzu do wyników rocznych.
"W kierunku wzrostu depozytów gospodarstw domowych oddziaływać będą rosnące dochody rozporządzalne, dzięki poprawie sytuacji na rynku pracy. Z drugiej jednak strony czynnikiem ograniczającym przyrost depozytów gospodarstw domowych może być rosnąca konsumpcja oraz napływ środków do funduszy inwestycyjnych i rosnąca sprzedaż produktów strukturyzowanych, które w warunkach rekordowo niskich stóp procentowych mogą być atrakcyjniejszą alternatywą dla depozytów bankowych" - napisano w komunikacie.
Millennium spodziewa się ponadto, że dynamika depozytów przedsiębiorstw może w 2014 roku nieznacznie wyhamować, ponieważ przedsiębiorstwa mogą skonsumować część swoich nadwyżek płynności na inwestycje w środki trwałe.
Według danych NBP w ciągu 2013 roku depozyty sektora bankowego wzrosły o 6,7 proc. w skali roku.
W zakresie kredytów sektora bankowego Millennium oczekuje przyspieszenia ich dynamiki do 6-8 proc. w roku 2014. Bank oczekuje dalszego dynamicznego wzrostu kredytów konsumpcyjnych oraz ustabilizowania się dynamiki kredytów mieszkaniowych.
"W sektorze gospodarstw domowych wciąż dynamicznie powinny rosnąć kredyty konsumpcyjne, czemu sprzyjać będą niskie stopy procentowe oraz odbudowa popytu konsumpcyjnego w gospodarce. W tempie zbliżonym do ubiegłorocznego powinny natomiast rosnąć kredyty mieszkaniowe. Realizacja programu Mieszkanie dla Młodych, niskie stopy procentowe oraz możliwa poprawa koniunktury na rynku budowlanym mogą wesprzeć tę kategorię kredytów" - napisano w komunikacie.
Bank oczekuje, iż portfel kredytów sektora przedsiębiorstw w całym sektorze bankowym może wzrosnąć o 7-9 proc. w 2014 r.
"Czynnikiem wspierającym akcję kredytową dla przedsiębiorstw będzie ożywienie inwestycji w gospodarce. Należy jednak wziąć pod uwagę fakt, że głównym źródłem finansowania inwestycji przez polskie przedsiębiorstwa są środki własne, stąd wzrost zapotrzebowania na kredyt bankowy ze strony korporacji będzie następował stopniowo. Alternatywę dla kredytu bankowego mogą stanowić także obligacje korporacyjne, które zyskują na znaczeniu jako źródło finansowania przedsiębiorstw" - podano w komunikacie.
W 2013 roku kredyty ogółem banków działających w Polsce wzrosły o 3,6 proc.
COMARCH
Portfel zamówień grupy Comarch na 2014 r. wynosi 662,9 mln zł, co oznacza wzrost o 5,5 proc. w ujęciu rocznym. Portfel zamówień na usługi i oprogramowanie własne grupy wzrósł rdr o 8 proc. do 586,1 - podał Comarch w raporcie kwartalnym.
Udział zamówień na usługi i oprogramowanie własne w całości zamówień wyniósł 88,4 proc.
INTER CARS
Zarząd Inter Cars będzie rekomendował wypłatę 10 mln zł zysku netto na dywidendę za rok 2013, z uwagi na planowane wydatki na inwestycję w Centrum Logistyczno - Magazynowe - podała spółka w raporcie kwartalnym.
Całkowity koszt inwestycji to 155 mln zł, a w latach 2014 i 2015 zostanie wydane na ten cel 120 mln zł. Celem inwestycji jest wybudowanie nowego magazynu centralnego Grupy Inter Cars, zlokalizowanego w gminie Zakroczym.
Polityka dywidendowa Inter Cars zakładała, że zarząd rekomendując podział zysku za lata obrotowe 2011-2013, będzie proponować wypłaty kwoty nadwyżki zysku ponad 100 milionów złotych, nie wyższej jednak niż 20 proc. skonsolidowanego zysku netto grupy Inter Cars i nie więcej niż 100 proc. jednostkowego zysku Inter Cars za dany rok obrachunkowy.
W 2013 roku skonsolidowany zysk netto Inter Cars wyniósł 146,3 mln zł.
KGHM
Wiceprezes KGHM Jarosław Romanowski nie wyklucza, że cena miedzi pod koniec 2014 r. może wrócić do poziomu ok. 8.000 USD za tonę. Dodał, że w prognozie KGHM na 2014 rok cena miedzi będzie jednak oparta o konsensus rynkowy, który jego zdaniem "w krótkim terminie jest pesymistyczny".
"Myślę, że pod koniec tego roku kurs miedzi może odreagować. Możemy wrócić do notowań na poziomie 8.000 USD za tonę i wyżej. Jestem także nastawiony optymistycznie do 2015 r." - powiedział Romanowski.
Zaznaczył, że w prognozie KGHM na 2014 rok cena miedzi będzie oparta o konsensus rynkowy (6.800-7.200 USD za tonę - PAP), który "w krótkim terminie jest pesymistyczny".
"Jest to bezpieczniejsze i bardziej konserwatywne podejście, jednak myślę, że ceny miedzi pozytywnie zaskoczą w tym roku" - dodał.
Romanowski poinformował, że nie uważa, aby na rynku miedzi pojawiła się przewidywana przez analityków nadwyżka podaży nad popytem.
"Rok 2013 był pod względem sytuacji makro ciężki. Obecnie wydaje się jednak, że obserwowane pierwsze symptomy ożywienia gospodarczego będą kontynuowane w kolejnych okresach (...) Spodziewamy się, że to przełoży się pozytywnie na skłonność inwestorów do inwestowania w realną ekonomię. Mamy również szereg pozytywnych informacji z Chin (największego odbiorcy miedzi - PAP), których rząd chce utrzymać wysokie tempo wzrostu gospodarczego, przez co rozumiemy dynamikę na poziomie ok. 8 proc." - powiedział Romanowski.
"W krótkim terminie, mimo że większość analityków przewiduje przewagę podaży nad popytem, uważam, że nie znajdzie to potwierdzenia w rzeczywistości, a w dłuższym okresie, w latach 2016-2017 możemy mieć do czynienia z trwałym deficytem surowca na rynku miedzi" - dodał.
Romanowski przyznał, że w krótkim terminie oczekiwany jest przyrost podaży pochodzącej z nowych lub rozbudowy dotychczasowych projektów górniczych, co może wpłynąć hamująco na ruchy cenowe na rynku miedzi, jednak podał, że niedobór mocy hutniczych na świecie sprawia, że nadwyżka nie jest w pełni widoczna na rynku miedzi rafinowanej i produktów z tego metalu. Dodał, że zapasy czerwonego metalu w magazynach LME systematycznie spadają, a brak zachęty do nowych inwestycji wpływa na mniejszą liczbę nowych projektów górniczych.
"Analitycy muszą przetrawić informacje związane z rzeczywistą wielkością podaży, która trafi na rynek" - uważa wiceprezes KGHM.
Dodał, że optymistyczne są również perspektywy dla rynku srebra i innych metali szlachetnych.
Romanowski poinformował, że najbliższe posiedzenie rady nadzorczej poświęcone budżetowi na 2014 r. jest zaplanowane na 26 marca, jednak nie jest wykluczone, że zostanie ono zorganizowane wcześniej.
Dodał, że począwszy od 2015 r. spółka może rozpocząć publikację prognoz skonsolidowanych.
Rada nadzorcza KGHM zapoznała się z budżetem na 2014 r. przygotowanym przez zarząd już w lutym, ale poprosiła wówczas o dodatkowe analizy.
MLEKOVITA
3,5 mld zł przychodów, o ponad 15 proc. wiecej niż rok wcześniej, osiagnęła w 2013 r. grupa Mlekowita. Były to rekordowe przychody tej spółki w całej historii jej istnienia.
Mlekowita jako jedyna grupa mleczarska w Polsce i jeden z niewielu przetwórców mleczarskich w Europie przygotowana jest do przerobu surowca przekraczającego 5 mln litrów dziennie. Dzięki inwestycjom zrealizowanym w ubiegłym roku moce przerobowe grupy wzrosły o ponad 30 proc.
Inwestycje kosztowały spółdzielnię 140 mln zł. M.in. wybudowana została fabryka serów twardych dojrzewających o wartości 40 mln złotych. Zakłady Grupy Mlekowita są największym producentem serów twardych w kraju i jednym z największych na świecie, dziennie wytwarza się ich blisko 300 ton. Ponadto rozbudowana została fabryka produktów fermentowanych i proszkownia serwatki. Wartość tych inwestycji wyniosła 36 mln złotych.
Konsekwencją zwiększenia zdolności produkcyjnych firmy były inwestycje w bazę logistyczną, powierzchnia magazynów wzrosła o ponad 10 tys. m kw.
Walne zgromadzenie członków spółdzielni, jaką jet Mlekowita, przyjęło uchwałę o włączeniu w struktury tej grupy Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Sanoku. Założona w 1956 roku spółdzielnia odbiera mleko od 800 dostawców z 22 gmin w 6 powiatach województwa podkarpackiego i produkuje m.in. mleko, kefiry, maślanki, jogurty, sery i twarogi. Od 1 marca w wyniku koncentracji, zgodnie z prawem spółdzielczym, Mlekowita i OSM Sanok będą działać na rynku już jako jeden podmiot.
Walne zgromadzenie członków spółdzielni jednogłośnie udzieliło absolutorium prezesowi Dariuszowi Sapińskiemu za kolejny rok działalności.
TALEX
Zarząd Taleksu zamierza rekomendować wypłatę 1,3 zł dywidendy na akcję z zysku za 2013 rok. Łącznie na dywidendę miałoby trafić około 3,89 mln zł - podała spółka w komunikacie.
W 2013 roku Talex wypracował 5,9 mln zł zysku netto.
W ubiegłym roku spółka wypłaciła 0,3 zł dywidendy na akcję, przeznaczając na ten cel 900 tys. zł. Dywidenda była wypłacona z zysku wypracowanego w latach 2007-2011, który przeznaczony był poprzednio na zasilenie kapitału zapasowego. W 2012 r. Talex zanotował stratę netto w wysokości 2,15 mln zł. (PAP)
awy/ mki/ jow/ jtt/ kuc/
