Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Przegląd wiadomości ze spółek, poniedziałek godz. 20

0
Podziel się:

Przegląd wiadomości ze spółek, poniedziałek 13 maja godz. 20

Przegląd wiadomości ze spółek, poniedziałek 13 maja godz. 20

CO-OP

Bank spółdzielczy Co-op wymaga rekapitalizacji na sumę blisko dwa razy wyższą, niż wcześniej zakładany 1 mld funtów - podaje na swoim portalu "Daily Telegraph".

Źródłem niedoboru są straty na inwestycjach w nieruchomości komercyjne banku oszczędnościowo-hipotecznego Britannia, przejętego przez Co-op w 2009 r. Straty oceniane są na 35 proc. portfela pożyczek tego typu przy podstawowym scenariuszu i na 50 proc. przy scenariuszu stresu.

Kalkulacje te, opracowane przez Barclays Bank, oparte są na analizie ostatnich transakcji rynkowych porównywalnych portfeli.

Agencja ratingowa Moody's obniżyła w czwartek wycenę Co-op do poziomu śmieciowego. Wkrótce po tym do dymisji podał się szef banku Barry Tootell. Nowe kierownictwo zabiega o odebranie części wynagrodzeń i premii poprzedniej ekipie.

Jeszcze niedawno Co-op Bank był typowany do przejęcia 632 oddziałów banku Lloyds, które Grupa Bankowa Lloydsa zgodziła się odsprzedać w zamian za zgodę Komisji Europejskiej na przejęcie banku HBOS w 2008 r., ale wycofał się z tych planów, wskazując na niesprzyjającą sytuację rynkową.

Za 2012 r. Co-op bank miał stratę 674 mln funtów. Jej głównym powodem był przyrost zagrożonych i nieściągalnych długów o blisko 300 proc. w ciągu niespełna roku, do 469 mln funtów. Bank poniósł też stratę na nowym systemie komputerowym i musiał z tego powodu odpisać 150 mln funtów.

Co-op jest w trakcie rozmów z regulatorem brytyjskiego rynku finansowego (PRA - Prudential Regulation Authority). Moody's ostrzegł, że ze względu na dużą skalę potrzeb, bank może wymagać wsparcia ze strony podatnika.

Oficjalnie bank zaprzecza, by takiej pomocy potrzebował. Chce zgromadzić kapitał, sprzedając dział ubezpieczeń, co może mu przynieść ok. 800 mln funtów. Co-op ma 6,5 mln klientów.(asw/)

ES-SYSTEM

ES-System liczy, że w drugim kwartale uda się mu osiągnąć dodatni wynik operacyjny - poinformował PAP Romuald Wojtkowiak, prezes ES-System.

"Coraz szerzej wychodzimy ze sprzedażą za granicę, optymalizujemy koszty i zwiększamy sprzedaż produktów ledowych, na których generowana jest wyższa marża przy projektach" - dodał.

W pierwszych trzech miesiącach roku koszty grupy spadły, rok do roku, o 10 proc. "Nie przewidujemy wzrostu kosztów również w kolejnych miesiącach" - zapowiedział prezes. Dodał, że spółka widzi potencjał dalszych oszczędności, choćby w obszarze zakupu mediów czy komponentów do produkcji.

W I kw. 2013 roku grupa miała 212 tys. zł straty netto (wobec minus 758 tys. zł rok wcześniej), 429 tys. zł straty operacyjnej (wobec 615 tys. zł straty przed rokiem) i 34,8 mln zł przychodów (wobec 34,5 mln zł w I kw. 2012 roku).

Prezes poinformował, że rynek pozostaje w recesji. Szczególnie mocno spowolnienie odczuwa branża inwestycyjna, z którą powiązana jest działalność ES-System. Dodatkowo długa zima spowodowała przesunięcie części projektów inwestycyjnych na kolejne miesiące.

"Ze względu na pogodę w przypadku inwestycji zewnętrznych, realizowanych poza budynkami, zanotowaliśmy spadek sprzedaży o 1,5 proc. Sprzedaż w segmencie oświetlenia drogowego spadła o 4 proc. Natomiast w przypadku oświetlenia przemysłowego zanotowaliśmy 9-proc. wzrost, a w przypadku awaryjnego 14-proc. wzrost" - powiedział Wojtkowiak.

Dodał, że w drugim kwartale nie uda się nadrobić wszystkich zaległości z początku roku ze względu na sporą ilość dni wolnych w maju, jednak kolejne kwartały przyniosą dalszą poprawę wyników.

Kluczowy dla spółki zazwyczaj jest ostatni kwartał roku.

ES-System ma nadzieję, że w drugim kwartale 2013 roku sprzedaż krajowa będzie porównywalna do sprzedaży w drugim kwartale 2012 roku i wyższa niż w pierwszym kwartale 2013 roku. Natomiast sprzedaż eksportowa powinna przyśpieszyć rok do roku i kwartał do kwartału.

"Dywersyfikujemy rynki eksportowe. W ubiegłym roku 75 proc. eksportu stanowiła sprzedaż do UE, natomiast w I kw. było to już tylko 59 proc. Najszybciej rozwija się Rosja, tam podwoiliśmy sprzedaż kwartał do kwartału i rok do roku. Szukamy klientów w krajach arabskich. To perspektywiczne rynki. Rośnie też nasza sprzedaż do Szwecji" - powiedział Wojtkowiak.

FOODCARE, PLL LOT

Od czerwca na jednym z samolotów należących do PLL LOT umieszczona będzie reklama napojów energetycznych firmy FoodCare oraz podobizna pięściarza Mike'a Tysona - poinformował prezes FoodCare Wiesław Włodarski. Embraer 175 ma obsługiwać trasy europejskie. Wcześniej ruszy akcja reklamowa, w której ambasador marki BLACK - Mike Tyson zasiądzie za sterami obrandowanego marką BLACK samolotu PLL LOT.

"Wybraliśmy samolot, który lata najczęściej - w powietrzu jest ok. 16 godzin w ciągu doby" - powiedział Włodarski. Dodał, że jeśli akcja okaże się sukcesem, to niewykluczone, iż we flocie LOT-u pojawi się więcej takich maszyn.

"Mike Tyson jest energiczny, dynamiczny i szybki. Właśnie taki staje się LOT. Chcemy zaskakiwać i przyciągać uwagę, zmieniamy się dynamicznie nie tylko wewnątrz organizacji. Otwieramy się na masę nowych projektów i tę dynamikę chcemy zamanifestować także na zewnątrz, stąd ta współpraca" - poinformował pełnomocnik prezesa ds. Handlowych w PLL LOT Dariusz Pietrzak.

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Włodarski poinformował też, że w tym roku jego spółka chce podbić amerykański rynek napojów energetycznych. Dodał, że jednej z tamtejszych sieci handlowych FoodCare chce dać na trzy miesiące wyłączność na sprzedaż napoju BLACK. Na pierwsze zatowarowanie za ocean ma trafić 28 kontenerów tego napoju.

"Jeśli +odpalimy+ Amerykę, to sprzedaż może być 10 razy większa. Tam rynek energetyków wart jest 7 mld dolarów, a w Polsce niespełna 1 mld zł" - ocenił prezes spółki. Dodał, że w USA napój ten będzie sprzedawany pod nazwą "Golden Black".

Włodarski podkreślił, że jego firma chce w tym roku przeznaczyć na marketing 100 mln zł.

Wśród marek należących do FoodCare są: BLACK, BLOW, N'GINE, Gellwe, FRUGO, Fitella czy 4MOVE. W 2012 r. Grupa FoodCare zanotowała obroty na poziomie 652,5 mln zł, co stanowiło wzrost o 35 proc. rdr.

GTC

Rada nadzorcza GTC powołała Alaina Ickovics na stanowisko prezesa zarządu spółki z dniem 1 czerwca - podało GTC w komunikacie. Wcześniej Ickovics był przewodniczącym rady nadzorczej GTC.

Jednocześnie na stanowisko przewodniczącego rady nadzorczej z dniem 1 czerwca powołano Shouky Oren.

ITI

Grupa ITI i Area Property Partners sprzedadzą na rzecz Vue Entertainment 100 proc. akcji Multikina - poinformowała Grupa ITI w komunikacie prasowym.

Transakcja zostanie sfinalizowana po wyrażeniu zgody przez UOKiK.

Multikino jest obecnie drugim co do wielkości operatorem multipleksów w Polsce. Zarządza siecią 28 kin z 231 ekranami w 22 miastach w Polsce oraz 2 multipleksami z 15 ekranami w krajach nadbałtyckich.

Vue Entertainment to operator i deweloper kin wielosalowych. Posiada 116 kin z ponad 1.075 ekranami w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Irlandii, Danii, Portugalii i na Tajwanie.

KULCZYK INVESTMENTS

Inwestycja Kulczyk Investments w budowę Elektrowni Północ na Pomorzu może przesunąć się co najmniej o rok w związku z uchyleniem przez sąd administracyjny w Gdańsku z powodów formalnych decyzji wojewody pomorskiego o pozwoleniu na budowę - poinformował dziennikarzy prezes Kulczyk Investments Dariusz Mioduski.

"Opóźnienie w tej chwili sięga co najmniej roku. Musimy zacząć od początku wszystkie formalności. Nie potrafię powiedzieć, kiedy w tej sytuacji budowa mogłaby się rozpocząć i zakończyć" - powiedział Mioduski.

"Wybraliśmy Alstom na wykonawcę. Pozostało do podpisania jeszcze kilka ostatecznych umów" - poinformował Mioduski.

W lutym tego roku sąd uchylił decyzję wojewody pomorskiego o pozwoleniu na budowę Elektrowni Północ ze względów proceduralnych. Skarżącym było Stowarzyszenie Eko-Kociewie i Fundacja Clientearth.

Przedstawiciele Kulczyk Investments informowali wówczas, że w uzasadnieniu sąd wskazał, iż pozwolenie na budowę zostało uchylone ze względu na uchybienia proceduralne w postępowaniu, a nie z powodów merytorycznych decyzji wojewody.

Elektrownia Północ ma powstać w miejscowości Rajkowy w gminie Pelplin, w województwie pomorskim. Pierwotnie oddanie dwóch bloków o mocy od 780 MW do 1050 MW każdy zaplanowano na 2016-2017 rok. Projekt wstępnie wyceniano na 12 mld zł. (PAP)

POLIMEX

W obecnym portfelu zamówień Polimeksu wartość kontraktów z marżą zerową to około 1,5 mld zł, z czego 0,9 mld zł przypada na 2013 r., a 0,6 mld zł na 2014 r. - podała spółka w prezentacji do wyników kwartalnych. Portfel zamówień całej grupy, uwzględniający sprzedaż z I kw. 2013 ma wartość 7,2 mld zł.

W obecnym backlogu 2,86 mld zł stanowi budownictwo energetyczne i chemiczne, 2,3 mld zł budownictwo infrastrukturalne (kolej), 1,17 mld zł budownictwo infrastrukturalne pozostałe, 0,62 mld zł budownictwo ogólne, 0,19 mld zł produkcja, a 0,15 mld zł serwis.

Wśród największych kontraktów realizowanych przez Polimex jest m.in. budowa bloku energetycznego w Elektrowni Kozienice. Wartość kontraktu to 5,1 mld zł netto, z czego na Polimex przypada 42,7 proc. W I kw. spółka z realizacji kontraktu zaksięgowała 31,3 mln zł. Szacowany poziom przychodów z kontraktu w całym roku to około 300-350 mln zł.

Za około 17 proc. backlogu grupy odpowiadają kontrakty drogowe. Ich wpływ na wyniki jest jednak ograniczony, gdyż szacowane straty na kontraktach zostały ujęte w postaci rezerw utworzonych w wynikach 2012 r.

Przedstawiciele spółki poinformowali na poniedziałkowej konferencji, że prowadzą negocjacje ws. aneksowania kontraktu na budowę autostrady A4 na odcinku Rzeszów-Jarosław. Wartość tego zlecenia przypadająca na Polimex to 994 mln zł, a jego zaawansowanie szacowane jest na 50 proc. Obecnie prowadzone są prace nad aneksem, w którym ustalony miałby być nowy termin zakończenia budowy, najprawdopodobniej projektu i warunki cenowe.

ZAMET INDUSTRY

Walne Zgromadzenie Zamet Industry zadecydowało o wypłacie w formie dywidendy za 2012 r. ok. 50,08 mln zł, czyli 0,52 zł na akcję - podała spółka w komunikacie. Zamet wypłacił wcześniej zaliczkę na poczet dywidendy w wysokości 19,26 mln zł, czyli 0,20 zł na akcję.

Do otrzymania pozostałej do wypłaty części dywidendy w wysokości 0,32 zł na akcję uprawnieni są akcjonariusze, którym akcje spółki będą przysługiwać 20 maja 2013 r. Termin jej wypłaty ustalono na 2 lipca 2013 r.

W 2012 roku Zamet Industry wypracował zysk netto w wysokości 50,27 mln zł.

Za 2011 r. Zamet Industry wypłaciło 17,33 mln zł dywidendy, czyli 0,18 zł na akcję. (PAP)

mj/ rbk/ gsu/ jtt/ morb/ mki/ ana/ pad/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)