Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Przegląd wiadomości ze spółek, poniedziałek godz. 20.00

0
Podziel się:

Przegląd wiadomości ze spółek, poniedziałek 21 listopada godz. 20.00

Przegląd wiadomości ze spółek, poniedziałek 21 listopada godz. 20.00

ABM SOLID

ABM Solid zawarł z kredytującymi bankami oraz obligatariuszami porozumienie w sprawie przygotowania programu stabilizującego sytuację finansową spółki. Program obejmuje docelowo restrukturyzację procesów biznesowych, poprawę ich efektywności, a także restrukturyzację zadłużenia - poinformował PAP w wywiadzie prezes ABM Solid, Marek Pawlik.

Porozumienie z ABM Solid zawarły PKO Bankowy OFE, Opera TFI, BRE Wealth Management i Pekao OFE po stronie obligatariuszy, a także banki: PKO BP, ING Bank Śląski, BGŻ oraz Pekao.

Zgodnie z jego zapisami, wierzyciele zobowiązali się m.in. pozostawić limity kredytowe na niezmienionym poziomie, nie skracać terminu spłaty zadłużenia i nie podejmować działań windykacyjnych.

Jeden z wierzycieli Alior Bank, zaproponował indywidualną ścieżkę porozumienia. Prezes ABM Solid wyjaśnił, że spółka rozmawia także z tym wierzycielem.

"Alior Bank zdecydował się nie przystępować do porozumienia z innymi bankami ponieważ chce oddzielnie podpisać porozumienie bilateralne. Pracujemy obecnie nad takim rozwiązaniem, które by satysfakcjonowało Alior Bank i jednocześnie było akceptowane przez pozostałych wierzycieli" - powiedział prezes ABM Solid, Marek Pawlik.

Dodał, że zadłużenie względem Alior Banku stanowi niewielką część całej sumy. Większe zagrożenie dla sytuacji finansowej spółki stanowiłoby skumulowane żądanie wcześniejszego wykupu obligacji ze strony obligatariuszy niż postawienie w stan natychmiastowej wymagalności zadłużenia przez Alior Bank.

"W sumie nasze zadłużenie wynosi w bankach i z tytułu obligacji około 120 mln zł. Udział Alior Banku w tej kwocie jest znikomy. Oczywiście, gdyby Alior nagle wysunął żądanie natychmiastowej spłaty, byłoby to dla nas kłopotliwe, szczególnie w końcówce sezonu budowlanego, kiedy to występuje największe zaangażowanie kapitału obrotowego na kontraktach. Większym problemem byłoby jednak gdyby wszyscy obligatariusze nagle zażądali wcześniejszego wykupu obligacji. Duży udział w długu grupy ma działalność deweloperska, która sukcesywnie jest spłacana" - powiedział.

"Zostały przekroczone kowenanty związane z obligacjami. Żądanie wcześniejszej spłaty ze strony obligatariusza mogłoby spowodować lawinową reakcję pozostałych wierzycieli i postawić nas w trudnej sytuacji. Przed taką właśnie łańcuchową reakcją zabezpiecza nas zawarte porozumienie. Daje nam czas, by przed terminem wykupu zmieścić się w kowenantach zapisanych w memorandum. Każda spółka, której postawi się w krótkim czasie do spłaty istotne zadłużenie długoterminowe, (tu spółka ma termin - wrzesień 2013 r.) mogłaby popaść w kłopoty finansowe" - dodał.

Na dzień 30 września poziom skonsolidowanych zobowiązań i rezerw grupy ABM Solid wyniósł 285,14 mln zł. Z tej kwoty 107,8 mln zł to kredyty, a 20 mln zł to obligacje. Terminem wykupu wyemitowanych obligacji jest 28 września 2013 roku.

Jednostkowe zobowiązania i rezerwy wyniosły 221,48 mln zł. W tym 79,42 mln zł przypada na kredyty.

Z wypowiedzi prezesa wynika, że wierzytelność wobec Alior Banku nie przekracza 10 proc. wartości kapitałów własnych spółki.

Zdaniem Pawlika, komunikat spółki dotyczący porozumienia został mylnie zinterpretowany przez inwestorów, którzy niepokoją się o przyszłość spółki. Od dnia publikacji tej informacji kurs ABM Solid spadł o ok. 40 proc.

"Wiadomość najwyraźniej została opacznie zrozumiana przez inwestorów ponieważ o ogłaszaniu upadłości nie myślimy. To porozumienie z wierzycielami jest wyrazem zaufania względem naszej firmy, przekonania, że będziemy w stanie pokonać trudności" - powiedział Pawlik.

"Porozumienie zostało zawarte, by dać nam czas na dopracowanie programu restrukturyzacji. Program ten obejmie wszystkie najważniejsze procesy biznesowe. Zarząd przystąpił do jego przygotowania jeszcze przed oficjalnym zgłoszeniem przez wierzycieli. Ten program zostanie uzgodniony z naszymi wierzycielami i będzie sukcesywnie wdrażany. Na razie widzimy taką możliwość, że jeżeli będziemy ten program realizować i będziemy mieć wsparcie naszych wierzycieli, to spółka zostanie zrestrukturyzowana i wróci na ścieżkę rozwoju. Wierzycieli interesuje oczywiście zdolność obsługi zadłużenia, którą spółka chce zapewnić" - dodał.

Szczegóły restrukturyzacji długu oraz harmonogram ustalone zostaną w późniejszym terminie.

W III kwartale 2011 r. ABM Solid zanotował 11,5 mln zł straty netto wobec 0,6 mln zł zysku netto przed rokiem. Narastająco od początku roku ABM Solid ma 17,4 mln zł straty netto wobec 2,37 mln zł zysku netto w tym samym okresie rok wcześniej.

Spółka utworzyła rezerwy na wszystkich kontraktach, których ujemne wyniki pogorszyły się lub mogłyby się pogorszyć w przyszłości. Rezerwy uwzględniły całe straty możliwe do pojawienia się na tych projektach.

"Utworzyliśmy rezerwy na wszystkich kontraktach, które mogą przynieść nam straty. To około 10 projektów w budownictwie użyteczności publicznej i inżynieryjnym, w szczególności w kanalizacji, które pozyskaliśmy w latach 2009-2010. Jesteśmy jednak przekonani, że dokonaliśmy już wystarczających odpisów i nie będą one ciążyć na wynikach kolejnych okresów. Mieliśmy też sporo pecha, gdyż w ostatnim okresie spółka znalazła się na 1 miejscu w przetargach o wartości ok. 250 mln zł, mogących być realizowanych na rozsądnych warunkach, a które niestety zostały odwołane z przyczyn niezależnych od spółki" - powiedział Marek Pawlik.

Kolejne kwartały zdaniem prezesa zapowiadają się pozytywnie. W 2012 roku wynik netto spółki powinien już być dodatni.

"Jesteśmy w trakcie przeprowadzania procesu restrukturyzacji. Chcemy poprawić efektywność prowadzonej działalności. Przeprowadzamy optymalizację zatrudnienia, zamierzamy zredukować koszty nieprodukcyjne. Planujemy też zbycie nieefektywnych aktywów" - powiedział.

"Sądzę, że to, co najgorsze, mamy już za sobą. Mamy nadzieję, że w czwartym kwartale uzyskamy równowagę. Kolejne okresy powinny przynieść poprawę wyników. Wierzę, że z tej skomplikowanej sytuacji wyjdziemy wzmocnieni" - dodał.

ABM Solid nie ma problemów ze zdobywaniem kontraktów. Portfel grupy na lata 2012 i kolejne wynosi 365 mln zł. W III kwartale spółka pozyskała około 75 mln zł nowych kontraktów. Do końca 2011 roku mają rozstrzygnąć się kontrakty o łącznej wartości 100 mln zł, na których ABM Solid ma pierwsze miejsce.

"Zamówienia są. Zajęliśmy pierwsze miejsce w kilku przetargach, mamy też możliwość pozyskania kilku kontraktów u prywatnych inwestorów. Do pozyskania w tym roku mamy jeszcze około 80 do 100 mln zł. Marże są lepsze niż półtora roku temu" - powiedział Pawlik.

EuCO

Europejskie Centrum Odszkodowań liczy na bardzo dobry IV kwartał i spodziewa się, że marże realizowane przez grupę wzrosną w przyszłym roku do poziomów z 2010 roku. EuCO planuje wejście na nowy rynek zagraniczny w Europie Środkowo-Wschodniej oraz prowadzi rozmowy w sprawie akwizycji z dwoma krajowymi podmiotami - poinformował w rozmowie z PAP Krzysztof Lewandowski, prezes spółki.

"Liczymy na bardzo dobry czwarty kwartał. Spodziewamy się też, że w przyszłym roku nasze marże w ramach grupy powrócą do swoich naturalnych poziomów. Marża netto może w przyszłym roku wynieść około 30 proc." - powiedział prezes.

Po trzech kwartałach 2011 roku EuCO osiągnęło 23,69 mln zł przychodów ze sprzedaży, 5,99 mln zł zysku operacyjnego i 5,03 mln zł zysku.

W analogicznym okresie ubiegłego roku spółka przy przychodach na poziomie 14,01 mln zł wygenerowała 5,47 mln zł zysku operacyjnego i 4,66 mln zł zysku netto.

"Obecny spadek marż jest przejściowy i spowodowany rozwojem spółek zależnych, szczególnie Kancelarii Radców Prawnych i spółki czeskiej, gdzie mamy przychody na dobrym poziomie, ale zyski generowane przez pozyskiwane obecnie sprawy będą widoczne w późniejszych okresach ze względu na specyfikę naszego biznesu" - wyjaśnił Lewandowski.

Prezes poinformował, że łączna wartość spraw złożonych obecnie do sądów przez spółkę zależną, Kancelarię Radców Prawnych to 55 mln zł.

"Do sądów złożone są obecnie przez kancelarię sprawy na łączną kwotę 55 mln zł, a kolejne o wartości 23 mln zł są przygotowane i gotowe do złożenia. Ceny za prowadzenie spraw w kancelarii mamy wpisane na poziomie 25-30 proc. wartości, a nasza skuteczność w tych postępowaniach może wynieść około 80 proc. Sprawy, które prowadzi Kancelaria trwają minimum 2 lata" - powiedział.

Dodał, że wartość spraw prowadzonych przez jednostkę dominującą EuCO wynosi około 80 mln zł, a sprawy, którymi zajmuje się EuCO Czechy to 15 mln zł. Spółka węgierska może w tym roku pozyskać 1 tys. spraw.

"Na Węgrzech chcemy mieć około 1 tys. spraw w tym roku. Jest to dla nas dużym zaskoczeniem, ponieważ otwierając spółkę zakładaliśmy, że w ciągu 6 miesięcy uda nam się pozyskać na tym rynku około 100 spraw" - powiedział prezes.

Dodał, że spółka zależna na Słowacji pozyskała jak dotąd kilkadziesiąt spraw.

EuCO uruchomiło działalność na Słowacji w sierpniu tego roku.

Z wypowiedzi Lewandowskiego dla PAP wynika, że EuCO rozważa rozpoczęcie działalności w kolejnym kraju Europy Środkowo-Wschodniej.

"Bardzo mocno obserwujemy nowy rynek zagraniczny w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, na którym chcielibyśmy być obecni, nie chciałbym jednak jeszcze zdradzać szczegółów tego planu" - wyjaśnił prezes.

Dodał, że przyspieszenie planu wejścia na ten rynek może skutkować niższą dywidendą za 2011 roku.

"Wysokość dywidendy może być uzależniona od ewentualnych planów inwestycyjnych, np. przyspieszenia ekspansji zagranicznej, jednak podtrzymujemy chęć jej wypłaty w wysokości 25-50 proc. tegorocznego zysku" - poinformował.

EuCO prowadzi obecnie rozmowy w sprawie akwizycji z dwoma mniejszymi krajowymi podmiotami z branży odszkodowawczej.

"Rozmawiamy w sprawie przejęć z dwoma mniejszymi firmami odszkodowawczymi. Jedna sprawa jest na etapie bardzo zaawansowanym, w drugim podpisaliśmy list intencyjny. Raczej nie podpiszemy umów jeszcze w tym roku, bardziej prawdopodobnym terminem są pierwsze dwa kwartały 2012 r." - powiedział Lewandowski. "To podmioty posiadające kilkuprocentowy udział w rynku" - dodał.

Po trzech kwartałach tego roku, według informacji spółki, udział EuCO w polskim rynku odszkodowań wyniósł 25 proc.

KOPEX

Przedstawiciele Kopeksu poinformowali, że backlog grupy na koniec października tego roku wyniósł 1,74 mld zł, podczas gdy rok wcześniej było to 1,12 mld zł.

"Backlog grupy wzrósł o 56 proc. rok do roku, a w segmencie core businessu o 92 proc. To pokazuje dobre perspektywy na kolejne okresy" - powiedział na konferencji prasowej Marian Sztuka, dyrektor ds. kontrolingu grupy.

Z ogólnej kwoty 1,74 mld zł, 567,2 mln zł przypada na 2011 rok, 860,4 mln zł na 2012 rok, a 315,5 mln zł po 2012 roku.

Przedstawiciele spółki potwierdzili, że jest ona zainteresowana budową kopalni. Za inwestycją przemawiają wysokie ceny węgla na świecie. Kopalnia byłaby też miejscem, gdzie grupa mogłaby testować produkowane przez siebie urządzenia.

Kopex spodziewa się uzyskania do końca tego roku koncesji na rozpoznanie złóż. Do końca 2013 roku miałyby zostać wykonane wiercenia badawcze, do tego czasu ma też być opracowana dokumentacja geologiczna.

"Wtedy powinna też być sporządzona feasibility study, co pozwoli nam wycenić projekt" - powiedziała wiceprezes Joanna Parzych.

Przedstawiciele spółki spodziewają się, że na przełomie 2013 i 2014 roku uzyska ona koncesję na eksploatację górniczą, a z początkiem 2018 roku rozpoczęta zostanie eksploatacja ścianowa.

W połowie listopada prezes Kopeksu Marian Kostempski powiedział, że budowa kopalni może pochłonąć kilkaset milionów złotych. Faktyczne wydatki nastąpią od 2014 roku.

Spółka nie wyklucza pozyskania partnera dla tego projektu.

"Jest kilka podmiotów zainteresowanych uczestniczeniem w projekcie, to podmioty z branży finansowej" - powiedział Marek Mika, dyrektor ds. marketingu i rozwoju rynkowego.

Potencjalny obszar górniczy nowej kopalni to ok. 28,8 km2. Zakładane wydobycie przy eksploatacji jednej ściany to 5-10 tys. ton na dzień. (PAP)

morb/ jtt/ kuc/ asa/ mto/ amac/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)