Przegląd wiadomości ze spółek, środa 29 stycznia godz. 15
ASSECO POLAND
Asseco Poland prowadzi zaawansowane rozmowy ws. przejęcia spółki w Rosji. Do ustalenia pozostał jeden punkt i od niego uzależniona jest finalizacja akwizycji. Gdyby negocjacje zakończyły się fiaskiem Asseco zacznie rozmawiać z innymi spółkami - poinformował PAP Adam Góral, prezes Asseco Poland.
"Nadal prowadzimy zaawansowane rozmowy w sprawie nabycia spółki w Rosji. Jest to dla nas bardzo ważny rynek i po głębszej analizie jesteśmy przekonani, że wejście na ten rynek może mieć znaczący wpływ dla przyszłego rozwoju naszej grupy na rynkach wschodzących" - powiedział PAP Góral.
"Przed podpisaniem umowy nabycia udziałów w wybranej przez nas spółce, musimy być pewni, że obie strony mają jasno określone plany i cele związane z jej przyszłym rozwojem. Pozostał nam jeszcze jeden istotny punkt do ustalenia i od niego uzależniamy podpisanie ostatecznej umowy" - dodał.
Z wcześniejszych informacji wynika, że Asseco Poland zainteresowane jest zakupem pakietu większościowego w rosyjskiej spółce, a w rękach obecnych właścicieli miałoby pozostać około 30 proc. akcji.
Gdyby obecne rozmowy zakończyły się fiaskiem Asseco zacznie rozmawiać z innymi, wytypowanymi spółkami.
"Gdyby z jakiegoś powodu nie doszło do podpisania umowy z obecną firmą, to rozpoczniemy rozmowy z innymi firmami, które w ramach analizy rynku oceniliśmy również jako interesujące dla naszej strategii ekspansji na rynkach Wspólnoty Niepodległych Państw" - powiedział Góral.
CITY INTERACTIVE
Gra Sniper: Ghost Warrior 2 spółki City Interactive w wersji na platformę Sony PlayStationR3 przeszła pomyślnie proces certyfikacji i została dopuszczona przez Sony Computer Entertainment America LLC do wydania na tej platformie na terenie Ameryki Północnej - podało City Interactive w komunikacie.
Na początku tego roku City Interactive podało informację o kolejnym przesunięciu premiery gry Sniper: Ghost Warrior 2 w wersji na PC oraz konsole PlayStation i Xbox 360, tym razem na 12 marca 2013 r.
Według wcześniejszych informacji, City Interactive liczyło, że premierowy nakład gry wyniesie około 700-800 tys. szt., a celem spółki jest sprzedaż większej liczby drugiej części gry niż pierwszej, której sprzedaż przekroczyła już 3 mln szt.
FORTE
Forte spodziewa się w 2013 r. wzrostu sprzedaży w Polsce i w Niemczech, łącznie sprzedaż ma wzrosnąć o 5-10 proc. Dywidenda spółki za 2012 r. może być wyższa niż 0,75 zł na akcję z ubiegłych lat, ale będzie to zależne od wyników pierwszych miesięcy 2013 r. - poinformował PAP Maciej Formanowicz, prezes Forte.
"Wzrost sprzedaży jaki przewidujemy w roku 2013 powinien się mieścić między 5 a 10 proc. dla całej firmy. Sądzę, że w bieżącym roku w Polsce powinniśmy sprzedać nieco więcej niż w roku ubiegłym. Związane jest to z planem marketingowym jaki obecnie realizujemy, ze zmianami na rynku tak po stronie odbiorców, jak i dostawców" - powiedział Formanowicz.
Dodał, że na rynku krajowym nie należy spodziewać się w tym roku znacznego wzrostu cen.
"Mogą być niewielkie podwyżki, zwłaszcza na wyroby wprowadzone dawno na rynek, które były kalkulowane przy innych założeniach kosztowych, ale to wszystko" - powiedział.
Forte spodziewa się w tym roku wzrostu sprzedaży również na rynku niemieckim, który odpowiada za około 50 proc. sprzedaży spółki.
"Jeżeli chodzi o rynek niemiecki, to oczekujemy tam wzrostu, co również spowodowane jest naszą aktywnością tak po stronie produktowej - duża ilość nowości - jak i handlowej - staramy się pozyskiwać nowych klientów lub wprowadzać do już posiadanych szerszą gamę produktów. To w połączeniu z dobrymi danymi z Niemiec napawa nas optymizmem" - powiedział Formanowicz.
"Trzeba jednak podkreślić, że moja opinia dotyczy mebli z niskiej i średniej grupy cenowej, czyli akurat takich jakie dostarcza Forte" - dodał.
Prezes nie spodziewa się w tym roku wzrostów cen surowców, z których korzysta w produkcji Forte, ale z drugiej strony brak wzrostu cen nie pozwoli na znaczący wzrost rentowności spółki.
"Generalnie popyt na materiały spada, wiąże się to z globalnym osłabieniem koniunktury. Forte, można powiedzieć, przeżywa okres koniunktury firmowej, różniącej się od globalnej. Sądzę więc, że ceny materiałów z pewnością nie będą rosnąć" - powiedział.
"Nie możemy jednak w sytuacji, o której mówię, liczyć na możliwość podnoszenia cen, trudno zatem oczekiwać znaczącego wzrostu rentowności" - dodał.
Forte chce zainwestować w 2013 roku ok. 20-25 mln zł.
"Będą to głównie inwestycje odtworzeniowe i zwiększające nasze zdolności produkcyjne, jako odpowiedź na wyższy popyt na nasze produkty. Część planowanych wydatków stanowić będą projekty poprawiające w dalszym stopniu naszą efektywność kosztową i jakościową" - powiedział Formanowicz.
Dodał, że pomysł poszerzenia bazy produkcyjnej Forte na południu Europy jest nadal aktualny, ale w 2013 r. spółka nie planuje konkretnego ruchu w tym kierunku.
Zarząd Forte tak jak w ubiegłych latach będzie rekomendował wypłatę dywidendy z zysku za 2012 r. Może być ona wyższa niż wypłacane w poprzednich dwóch latach 0,75 zł na akcję.
"Zawsze podkreślam, że najwłaściwszą relacją między spółką a jej akcjonariuszami jest wypłata dywidendy. Forte od kilku lat trzyma się zasady dzielenia się zyskiem z udziałowcami. Tak będzie również za rok 2012" - powiedział.
"Wysokość dywidendy na akcję może przekroczyć 0,75 zł z roku poprzedniego, powinniśmy mieć na to wystarczającą ilość środków, ale wszystko zależeć będzie od wyników za pierwsze miesiące 2013 roku" - dodał.
Z zysku za 2011 i 2010 r. Forte wypłaciło akcjonariuszom 0,75 zł dywidendy na akcję.
Czwarty kwartał 2012 r. był dla Forte dobry i spółka na pewno przekroczy w całym 2012 roku 30 mln zł zysku - uważa Formanowicz.
"Cały rok 2012 był dla Forte bardzo dobry, czwarty kwartał również. Myślę, że z pewnością przekroczymy próg 30 milionów, aczkolwiek trwają wciąż prace audytorskie. Szczegóły podane zostaną we właściwym czasie w raporcie" - powiedział prezes.
NEUKA
Zarząd Neuki będzie rekomendował radzie nadzorczej i ZWZ spółki wypłatę dywidendy za 2012 r. w wysokości 3,2 zł na jedną akcję - podała spółka w komunikacie.
Neuca wypłaciła z zysku za 2011 r. 2,6 zł dywidendy na akcję.
PEKAO
Cena sprzedaży akcji Pekao oferowanych w przyspieszonej książce popytu przez UniCredit powinna wynieść od 155 do 160 zł - poinformowały źródła rynkowe.
"Jeszcze jest za wcześnie na mówienie o cenie transakcji. Trzeba poczekać przynajmniej do południa, gdy do gry włączą się nasze TFI i OFE. Obecnie pojawia się popyt na niskich poziomach, głównie ze strony inwestorów zagranicznych, ale to jeszcze będzie się zmieniać" - powiedział jeden z rozmówców PAP.
"Spodziewam się, że ostateczna cena będzie z przedziału 155-160 zł" - dodał.
Inny rozmówca PAP powiedział, że księga popytu jest pokryta przy cenie 153 zł, ale również jego zdaniem, ostateczna cena będzie wyższa, bliższa lub równa 158 zł.
Kolejny z zarządzających mówi, że rano księga popytu pokryta była przy cenie 153,6 zł przez oferty złożone przez inwestorów zagranicznych i cena będzie rosła.
Jarosław Lis, zarządzający BPH TFI, mówił we wtorek wieczorem PAP, że jego zdaniem, cena sprzedaży powinna wynieść między 158 a 160 zł, co oznacza dyskonto w stosunku do zamknięcia sesji z wtorku w wysokości 4-6 proc.
Z kolei Marek Juraś z Trigon TFI zakładał, że dyskonto sięgnie 6 proc.
Pytani przez PAP analitycy i zarządzający wskazują, że transakcja Pekao jest dla rynku ogromnym zaskoczeniem i będzie wymagała zaoferowania wyższego dyskonta niż w niedawnej ofercie PKO BP, kiedy sięgnęło ono około 3 proc. Wskazują też, że Pekao jest wskaźnikowo bankiem droższym niż PKO BP.
Po informacji o sprzedaży akcji przez UniCredit kurs akcji Pekao spada o 5,29 proc., do 157,7 zł. Wartość obrotów o 9.35 sięgała 160 mln zł. Spada też kurs akcji PKO, o 1,2 proc., a wartość obrotów akcjami tego banku sięga 60 mln zł.
UniCredit wystawił na sprzedaż 23,9 mln akcji Banku Pekao, stanowiących ok. 9,1 proc. udziałów w kapitale i głosach na jego WZ. Sprzedaż odbędzie się w procesie przyspieszonej budowy księgi popytu - poinformował UniCredit w komunikacie we wtorek.
Pakiet akcji Pekao sprzedawany przez UniCredit, według kursu z wtorkowego zamknięcia, wart jest około 3,98 mld zł.
Globalnymi koordynatorami oferty i prowadzącymi książkę popytu są UBS i UniCredit CAIB Polska. Dodatkowo, współzarządzającym budową księgi popytu jest Citi.
UniCredit ma obecnie 59,21 proc. akcji Banku Pekao. Po sprzedaży UniCredit będzie miał łącznie 50,1 proc. akcji Pekao.
PLAST-BOX
Plast-Box obniżył prognozę zysku netto grupy na 2013 rok do 6,6 mln zł, podwyższając jednocześnie prognozę przychodów do 144,5 mln zł - podała spółka w komunikacie. EBITDA ma wynieść 17,8 mln zł, a zysk brutto 7,7 mln zł.
Wcześniejsze szacunki na 2013 rok zakładały zysk netto grupy na poziomie 12,1 mln zł, zysk brutto w wysokości 15,4 mln zł, EBITDA na poziomie 22,8 mln zł i przychody na poziomie 129,5 mln zł.
"Głównym powodem weryfikacji prognozy w zakresie przychodów netto ze sprzedaży ogółem za 2013 r. są lepsze od przewidywanych w 2010 perspektywy sprzedażowe spółki, wynikające z ciągłego umacniania pozycji spółki na rynkach, zwiększania liczby klientów i oferowaniu im coraz lepszych produktów" - napisano w komunikacie.
"Natomiast głównym powodem weryfikacji prognozy na 2013 rok w odniesieniu do EBITDA, zysku brutto i zysku netto są czynniki, na które Zarząd nie ma bezpośredniego wpływu. Przede wszystkim dotyczy to cen surowców produkcyjnych (polipropylen, polietylen) oraz kursów walutowych. Przyjęte w 2010 roku założenia w obrębie wymienionych czynników nie mają pokrycia w założeniach budżetowych przyjętych na 12 miesięcy 2013 roku" - dodano.
Plast-Box poinformował w komunikacie, że weryfikacja prognozy na 2013 rok nie zmienia nastawienia zarządu spółki do głównych założeń pierwotnej strategii, które zakładają trwałe zwiększenie przychodów ze sprzedaży poprzez inwestycje w zwiększenie mocy produkcyjnych, rozszerzenie oferty o nowe produkty oraz wykorzystanie synergii dwóch zakładów produkcyjnych - w Polsce i na Ukrainie. Spółka zamierza nadal poszukiwać nowych rynków i nowych klientów.
POL-DRÓG PIŁA
Za ponad 69 mln złotych spółka Pol-Dróg Piła dokończy budowę 6,5-kilometrowej obwodnicy drogowej Czarnkowa (Wielkopolskie). W przetargu zorganizowanym przez Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich wzięło udział osiem firm.
Oferta Pol-Dróg Piła okazała się najtańsza - napisała w opublikowanym na stronie internetowym uzasadnieniu do rozstrzygnięcia przetargu komisja.
Po podpisaniu umowy wykonawca będzie miał 18 miesięcy na wykonanie obwodnicy, która będzie częścią drogi wojewódzkiej nr 178, łączącej Oborniki z Wałczem (woj. zachodniopomorskie). Jest to alternatywna droga dojazdu dla turystów jadących z Poznania do Kołobrzegu.
Projekt współfinansowany jest przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013 oraz z budżetu Samorządu Województwa Wielkopolskiego. UE finansuje ponad 80 proc. inwestycji.
Pierwotnie budowa obwodnica Czarnkowa miała zostać zrealizowana do października 2012 r. poprzedni wykonawca inwestycji odstąpił od umowy.
RAINBOW TOURS
Rainbow Tours, który w ubiegłym roku miał ok. 630 mln zł przychodów, w tym roku zakłada obroty na poziomie ok. 700 mln zł. Spółka stawia przede wszystkim na poprawę rentowności, będzie dążyć do 2-procentowej rentowności netto - poinformował w rozmowie z PAP Grzegorz Baszczyński, prezes Rainbow Tours.
"Przez ostatnie kilka lat nasza strategia zakładała rokroczny duży wzrost przychodów, wzrost obsługiwanych klientów i zwiększanie udziałów w rynku. W tym roku chcielibyśmy się skupić głównie na rentowności i skorzystać z efektu osiągniętej skali oraz 2-3 miejsca na rynku, jakie zajmujemy" - powiedział PAP Baszczyński.
Poinformował, że spółka dążyć będzie do zwiększenia rentowności netto do poziomu 2 proc.
"Na tle branży wypadamy nieźle, ale nie jestem do końca zadowolony. W ubiegłym roku rentowność netto była sporo poniżej 1 proc. Z pewnością można więcej i w tym roku będziemy dążyć do zwiększenia rentowności netto do poziomu 2 proc. To wielkość do uzyskania, jeśli nie w ciągu roku, to dwóch lat" - powiedział prezes.
O kilkanaście procent zwiększyć mają się w tym roku przychody grupy.
"W tym roku planujemy przychody na poziomie ok. 700 mln zł, co oznacza wzrost ok. 15 proc. rdr" - powiedział Baszczyński.
Grupa Rainbow Tours szacuje, że w 2012 roku osiągnęła 626,1 mln zł przychodów ze sprzedaży, co oznacza wzrost o 37,5 proc. rdr.
"Jesteśmy bardzo zadowoleni - ubiegły rok był dla nas bardzo udany - zakończyliśmy go 40 proc. wzrostem obrotów z przychodami około 630 mln i większym niż w roku ubiegłym zyskiem netto. Zaprocentowała głównie nasza solidna praca u podstaw, inwestycje w marketing, dystrybucję i produkt" - powiedział prezes.
Spółka skorzystała też z sytuacji rynkowej.
"Na rynku było sporo problemów w ubiegłym roku, m.in. upadłości firm turystycznych, słaby złoty, drożejące paliwa. Z powodu upadłości spora część konsumentów straciła zaufanie do branży i odwróciła się od mniej stabilnych, mniej pewnych, niekiedy tańszych biur podróży na rzecz tych bardziej znanych, w tym naszej. Udało nam się wykorzystać tę szansę" - powiedział Baszczyński.
Rainbow Tours nie planuje w tym roku rozwijać sieci biur.
"Mamy obecnie 66 własnych punktów i 20 punktów ABC. W tym roku prawdopodobnie nie będziemy otwierać nowych biur, chyba że jakieś okazyjne lokalizacje. To wiąże się z planem poprawy rentowności" - powiedział Baszczyński.
Dodał, że spółka nie planuje przejęć. W tym roku zamierza zakończyć konsolidację spółek zależnych ABC i Bee&Free.
"Dopiero w tym roku osiągniemy pełną konsolidację organizacyjną i administracyjną grupy, co spowoduje spadek kosztów spółek zależnych. Na pewno 2013 rok będzie przełomowy i obie spółki będą w końcu rentowne" - powiedział prezes.
Poinformował, że zmieniany jest format Bee&Free.
"Bee&Free ma być marką niskokosztową, oferującą turystykę głównie dla ludzi młodych i takich, którzy podróżują od niedawna, mają mniejsze wymagania" - powiedział Baszczyński.
Prezes Rainbow Tours ocenia, że rynek usług turystycznych może w tym roku lekko wzrosnąć.
"Dane Polskiego Związku Organizatorów Turystyki wskazują, że w tym roku rynek spada. Przedsprzedaż na Lato 2013 roku to spadek o kilkanaście procent, my natomiast zanotowaliśmy 20 proc. wzrost wyrażony w klientach i prawie 30 proc. wzrost przychodów" - powiedział prezes.
"Wydaje mi się, że w tym roku rynek nie spadnie, ale i raczej mocno nie urośnie. Jeśli już, to możliwy jest wzrost o ok. 2-5 proc." - dodał.
Jego zdaniem powodem ograniczenia popytu jest kryzys, głównie w sferze mentalnej konsumentów.
"Jestem przekonany, że klienci nie zrezygnują z wyjazdów zagranicznych - wszyscy dużo pracujemy i urlop zaczynamy traktować jako towar pierwszej potrzeby. Klienci być może będą wstrzymywać się z decyzją zakupową do ostatniego momentu, być może będą wybierać bliższe i tańsze destynacje, krótsze wypoczynki, niższej klasy hotele, ale z wyjazdów nie zrezygnują" - powiedział Baszczyński.
W 2012 roku rynek usług turystycznych wzrósł o ok. 12 proc.
SOLAR COMPANY
Grupa funduszy inwestycyjnych i towarzystw emerytalnych wystąpiła do zarządu Solar Company z żądaniem zwołania nadzwyczajnego walnego zgromadzenia spółki w celu wyboru swego przedstawiciela do rady nadzorczej i powołania biegłego rewidenta - poinformował wiceprezes Union Investment TFI Zbigniew Jakubowski.
Fundusze inwestycyjne reprezentujące łącznie 20,8 proc. kapitału zakładowego Solar Company zwróciły się do zarządu z żądaniem zwołania nadzwyczajnego walnego zgromadzenia spółki. Wśród tych funduszy są: ING OFE, Amplico OFE, Generali OFE, Union Investment TFI i Quercus TFI.
Zarząd Solara zapowiedział, że w terminie dwóch tygodni od dnia przedstawienia tego żądania podejmie decyzję o terminie zwołania NWZ.
To kolejne walne, które ma być zwołane na żądanie inwestorów finansowych Solar Company. Poprzednie nie wybrało członka rady nadzorczej reprezentującego fundusze, a zarząd spółki przeforsował wybór biegłego rewidenta wskazanego przez siebie.
"Nasze żądanie ponownego zwołania NWZ to efekt tego, że zarząd Solara nie współpracuje z akcjonariuszami mniejszościowymi, a my jesteśmy zaniepokojeni sytuacją finansową spółki" - powiedział PAP Jakubowski.
"Chcemy wyboru naszego przedstawiciela do rady nadzorczej, a także wskazanego przez nas biegłego rewidenta" - dodał.
Solar Company zadebiutował na warszawskiej giełdzie w kwietniu 2012 roku. Cena emisyjna akcji wynosiła 13 zł, a z publicznej oferty Solar Company pozyskał 156 mln zł. Spółka sprzedała wszystkie oferowane akcje, a redukcja zapisów w transzy inwestorów indywidualnych przekroczyła 58 proc. Obecnie jedna akcja spółki kosztuje 5 zł.
Przy okazji IPO Solar Company przedstawił prognozy, z których wynikało, że spodziewa się w 2012 roku przychodów na poziomie 201 mln zł oraz zysku netto na poziomie 57,9 mln zł. Kilka miesięcy później, w październiku, Solar Company odwołał prognozę, nie podając nowych szacunków. Decyzję o odwołaniu prognozy spółka tłumaczyła istotnym pogorszeniem przychodów i marży we wrześniu.
Grupa Solar Company ma po trzech kwartałach 2012 roku 15,56 mln zł zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej wobec 31,1 mln zł przed rokiem. Zysk operacyjny wyniósł po trzech kwartałach 2012 roku 19,25 mln zł (wobec 40 mln zł przed rokiem), a przychody spadły do 108,8 mln zł ze 131,1 mln zł rok wcześniej.
Solar Company zajmuje się projektowaniem i sprzedażą odzieży damskiej oraz dodatków odzieżowych (torebki, paski, czapki, kapelusze, chusty itp.). Sieć sprzedaży grupy Solar w Polsce i za granicą obejmuje łącznie 234 placówki. W Polsce obejmuje sieć 196 punktów handlowych, składającą się z 72 sklepów własnych, w tym 8 sklepów typu outlet oraz 1 sklep internetowy, 8 sklepów franczyzowych oraz 116 sklepów partnerskich. Za granicą sieć obejmuje 38 sklepów - 31 partnerskich oraz 7 franczyzowych zlokalizowanych m.in. w Niemczech, Belgii, Wielkiej Brytanii, Szkocji, Rosji, Ukrainie oraz na Słowacji, Litwie i Białorusi.
ZENITHOPTIMEDIA
ZenithOptimedia spodziewa się, że w 2013 roku rynek reklamy w Polsce spadnie o 5-6 proc. Jeśli jednak w drugiej połowie roku nie nastąpi poprawa sytuacji makroekonomicznej spadki mogą sięgnąć poziomu 7-8 proc. - poinformowała PAP Agnieszka Czajkowska, rzecznik prasowy ZenithOptimedia.
"Na bieżący rok prognozujemy spadek o 5-6 proc. w porównaniu z 2012 rokiem. Wiele jednak zależy od kondycji gospodarki. Jeśli w II połowie roku nastąpi poprawa sytuacji gospodarczej, to nasze estymacje pozostaną na tym samym poziomie. Jeżeli jednak gospodarka nie przyspieszy, spadek wydatków reklamowych może być jeszcze większy - w granicach 7-8 proc." - powiedziała PAP Czajkowska.
Według ZenithOptimedia największe spadki będzie notowały segmenty reklamy w prasie i telewizji.
"Prognozujemy, że - tak jak w ostatnich latach - w 2013 roku największe redukcje wydatków reklamowych nastąpią w prasie. Tracić będzie też telewizja, głównie na rzecz Internetu. Łącznie cztery największe stacje (TVP1, TVP2, Polsat i TVN) zanotują spadki udziałów na rzecz mniejszych graczy, fragmentaryzacja rynku będzie nadal postępowała" - powiedziała Czajkowska.
"Według naszych prognoz reklama radiowa, która była w trendzie wzrostowym do 2011 roku, a w 2012 roku zanotowała spadek o ponad 1 proc., także w tym roku również spodziewamy się niewielkiego spadku wpływów z reklamy" - dodała.
Zgodnie z szacunkami analityków ZenithOptimedia Internet jako jedyny będzie notował wzrost.
"Jako jedyne medium reklamowo zyska Internet, przy czym będzie to tylko kilkuprocentowy wzrost. W sieci większe budżety będą lokowane w marketingu w wyszukiwarkach, social media i sieciach afiliacyjnych, nie wzrosną natomiast wydatki na reklamę displayową" - poinformowała Czajkowska.
Według grudniowych prognoz ZenithOptimedia cały rynek reklamy w 2012 roku zmalał o 5,5 proc. (telewizja - spadek o 6,3 proc., internet - wzrost o 8 proc., magazyny - spadek o 16,5 proc., gazety - spadek o 20,1 proc., outdoor - spadek o 7,1 proc., radio - spadek o 1,2 proc., kino - wzrost o 3,7 proc.).
WASKO
Konsorcjum firm ze spółką Wasko jako liderem podpisało dwie umowy o wartości 91 mln zł brutto - podało Wasko w komunikacie.
Umowy dotyczą zaprojektowania i wykonania pasywnej infrastruktury sieci szerokopasmowej w ramach projektu "Sieć Szerokopasmowa Polski Wschodniej Województwo Świętokrzyskie".
W skład konsorcjum, poza Wasko, wchodzą spółki D2S i Fonbud.
Termin wykonania prac ustalono na 31 października 2015 roku. (PAP)
morb/ jtt/ jow/ mki/ mto/ pr/ gty/ kpr/ gsu/ kam/ ana/ amac/
