Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Przegląd wiadomości ze spółek, środa godz. 15

0
Podziel się:

Przegląd wiadomości ze spółek, środa 28 sierpnia godz. 15

Przegląd wiadomości ze spółek, środa 28 sierpnia godz. 15

ABC DATA

ABC Data w ciągu najbliższych tygodni podniesie prognozę na 2013 r. Obecnie szacuje jaka będzie skala korekty - poinformowali w środę przedstawiciele spółki.

"Na dzień dzisiejszy podtrzymujemy prognozę, ale przewidujemy, że w perspektywie 2-3 tygodni istnieje możliwość podwyższenia prognozy" - powiedziała na konferencji Ilona Weiss, wiceprezes spółki.

"Pani prezes powiedziała, że jest taka możliwość, ale my na pewno podniesiemy prognozę. Teraz liczymy o ile, gdyż chcemy podać wiarygodne liczby" - dodał prezes spółki Norbert Biedrzycki.

ABC Data realizując plan umocnienia pozycji w regionie do końca roku wejdzie na rynek niemiecki, z którego w następnej kolejności będzie obsługiwała klientów w Danii i Austrii - poinformował Biedrzycki.

"Wczoraj rada nadzorcza wyraziła zgodę na utworzenie spółki w Niemczech. Po przeprowadzeniu analiz doszliśmy do wniosku, że jest to najatrakcyjniejszy kierunek. Mamy tam już kilkudziesięciu klientów. Docelowo z Niemiec będziemy chcieli obsługiwać Danię i Austrię. Działalność w Niemczech rozpoczniemy w najbliższych miesiącach" - powiedział Biedrzycki.

"Kolejny rynek, na który będziemy chcieli wejść będzie na kierunku południowym. Nie mam tu na myśli Rumunii, w której nadal jesteśmy obecni, bo mamy tu magazyn, z którego sprzedajemy" - dodał.

Prezes pytany, czy ABC Data rozważa ubieganie się o jakąś formę odszkodowania w związku z nieudaną akwizycją rumuńskiej spółki SCOP odpowiedział: "analizujemy różne drogi i wdrożymy najkorzystniejszy scenariusz".

BENEFIT SYSTEMS

Zysk netto Benefit Systems w drugim kwartale 2013 roku wyniósł według wyliczeń PAP 6,3 mln zł i okazał się ponad 20 proc. niższy od konsensusu na poziomie 8 mln zł. Wynik był o niecałe 36 proc. niższy w ujęciu rocznym.

Zysk operacyjny Benefit Systems w drugim kwartale wyniósł 7,7 mln zł wobec 10 mln zł konsensusu. Wynik był niższy o 30 proc. rok do roku.

Przychody spółki osiągnęły 98,6 mln zł i były wyższe od konsensusu rynkowego na poziomie 96,7 mln zł. W ujęciu rocznym przychody wzrosły o prawie 21 proc.

W całym pierwszym półroczu tego roku Benefit Systems wypracowało 9,1 mln zł zysku netto, 10,9 mln zł zysku operacyjnego i 188,6 mln zł przychodów wobec odpowiednio 12,2 mln zł, 13,7 mln zł i 155,8 mln zł rok wcześniej. Benefit Systems wygenerował w pierwszym półroczu 8,3 mln zł przepływów operacyjnych, wobec 24 mln zł w analogicznym okresie ubiegłego roku.

Spółka podała, że wzrost kosztów działalności był wynikiem m.in. zatrudnienia nowych zespołów sprzedaży oraz rozbudową sieci oddziałów w Polsce, a także rozbudową i tworzeniem zespołów rozwoju produktu w nowych obszarach: MultiLunch, MultiTeatr, MultiWeekend oraz BenefitDeals. W raporcie podano, że działania te pociągnęły za sobą nie tylko bezpośredni wzrost kosztów wynagrodzeń, lecz również wzrost kosztów pośrednich związanych z nowymi powierzchniami biurowymi, a także kosztami rekrutacji, szkoleń i wyposażenia nowych stanowisk. Dodatkowo spółka w kosztach operacyjnych ujmuje koszty programu motywacyjnego skierowanego do pracowników, które za 6 miesięcy tego roku wyniosły 2,7 mln zł wobec 809 tys. zł w analogicznym okresie roku poprzedniego.

Podstawowym źródłem przychodów grupy w pierwszej połowie 2013 roku pozostała karta MultiSport Plus, której wartościowy udział w przychodach stanowił 89,5 proc.

Łączny przyrost liczby aktywnych kart MultiSport Plus w pierwszym półroczu to 54,9 tys., tj. 16,3 proc. w porównaniu do ostatniego dnia I półrocza 2012 roku. Liczba kart FitProfit sięgnęła natomiast 40,0 tys. aktywnych kart na dzień 30 czerwca tego roku, co daje 12,6 proc. wzrostu wolumenu w porównaniu rocznym.

Na koniec drugiego kwartału liczba kart aktywnych grupy na rynku czeskim wyniosła około 6 tys. sztuk.

Rentowność brutto na sprzedaży grupy spadła w pierwszej połowie tego roku w ujęciu rocznym do 17,2 proc. z 18,3 proc.

CYFROWY POLSAT

Grupa Cyfrowego Polsatu miała w II kwartale 2013 r. 80,7 mln zł zysku netto wobec 99,5 mln zł zysku netto w II kwartale 2012 r. Zysk netto okazał się nieco gorszy od oczekiwań analityków, którzy spodziewali się 86,7 mln zł zysku netto.

Zysk operacyjny grupy Cyfrowego Polsatu w II kwartale 2013 r. wyniósł 195 mln zł, podczas gdy rok wcześniej firma miała 213 mln zł zysku operacyjnego. Zanotowany zysk okazał się zgodny z oczekiwaniami analityków na poziomie 195,4 mln zł.

Zysk EBITDA wyniósł 257,3 mln zł wobec 270 mln zł rok wcześniej. Średnia prognoz analityków mówiła o podobnym zysku EBITDA, na poziomie 257,2 mln zł.

Przychody grupy Cyfrowego Polsatu w II kwartale 2013 r. wyniosły 735,9 mln zł wobec 714 mln zł rok wcześniej i wobec prognoz rynkowych na poziomie 732,4 mln zł.

Przychody z reklamy i sponsoringu spadły o 4,9 proc., do 226,6 mln zł.

"Spadek wynikał przede wszystkim z niższych przychodów z reklam zrealizowanych przez Grupę Telewizji Polsat, wynikających głównie z gorszej koniunktury na rynku reklamy" - napisano w raporcie.

Wskaźnik dług netto/EBITDA na koniec II kwartału wyniósł 1,90x, podczas gdy na koniec I kwartału było to 1,93x.

W całym I półroczu zysk netto grupy Cyfrowego Polsatu wyniósł 175,9 mln zł, EBIT 379,6 mln zł, EBITDA 502,6 mln zł, a przychody 1,43 mld zł.

W segmencie usług świadczonych klientom indywidualnym w II kw. 2013 r. Cyfrowy Polsat wypracował 284 mln zł zysku netto, 160 mln zł zysku EBITDA oraz 482 mln zł przychodów.

Liczba abonentów Cyfrowego Polsatu spadła o 0,2 proc. do około 3.545,6 tys. abonentów na koniec II kw. 2013 r. w porównaniu do około 3.553,5 tys. abonentów na koniec II kw. 2012 r. Abonenci pakietu Familijnego stanowili 76,7 proc. i 77,4 proc. całej bazy klientów odpowiednio na 30 czerwca 2013 i 2012 roku.

Wskaźnik odpływu abonentów w 12-miesięcznym okresie zakończonym 30 czerwca 2013 r. spadł do 8,8 proc. w porównaniu z 9,2 proc. w 12-miesięcznym okresie zakończonym 30 czerwca 2012 r.

Wskaźnik odpływu abonentów dla Pakietu Familijnego spadł o 0,4 p.p., a wskaźnik odpływu abonentów dla Pakietu Mini spadł o 0,2 p.p.

Średni miesięczny przychód na abonenta Cyfrowego Polsatu wzrósł o 3,4 proc. do 40,1 zł w II kwartale 2013 r. z 38,8 zł w II kwartale 2012 r.

ARPU Pakietu Familijnego wzrosło o 5,2 proc., do 48,3 zł w II kwartale 2013 r. z 45,9 zł w II kwartale 2012 roku. ARPU Pakietu Mini spadło o 3,0 proc., do 12,8 zł w II kwartale 2013 r. z 13,2 zł w II kwartale 2012 r.

W segmencie nadawania i produkcji telewizyjnej Cyfrowy Polsat wypracował 76 mln zł zysku netto, 98 mln zł zysku EBITDA oraz 290 mln zł przychodów.

Cyfrowy Polsat podał, że wartość rynku reklamy i sponsoringu w II kwartale spadła o 5,4 proc. i wyniosła 987 mln zł, podczas gdy w II kwartale 2012 wynosiła 1.044 mln zł.

"Bazując na tych estymacjach, nasz udział wzrósł z 22,6 proc. w II kwartale 2012 roku do 22,7 proc. w II kwartale 2013 r." - podano w raporcie.

Według szacunków domu mediowego Starlink, wydatki na reklamę i sponsoring w telewizji w I połowie 2013 roku wyniosły 1,76 mld zł i spadły rok do roku o 6,5 proc.

"Opierając się na tych estymacjach, szacujemy, że nasz udział w rynku reklamy telewizyjnej w I połowie 2013 r. spadł rok do roku do 23,1 proc. z 23,4 proc. udziału w I połowie 2012 roku." - napisano w raporcie.

W raporcie podano również, że w I półroczu 2013 r. liczba realnych użytkowników witryny ipla wyniosła średniomiesięcznie ponad 2,5 miliona.

"Dodatkowo, według naszych szacunków, ipla odnotowała miesięcznie w tym okresie, średnio około 1,3 miliona użytkowników aplikacji na urządzenia mobilne, Smart TV, dekodery i konsole do gier" - poinformowała spółka.

W prezentacji wynikowej Cyfrowy Polsat podał, że "dalszy rozwój segmentu online video zależy w dużym stopniu od aktywnych działań państwa polskiego mających na celu ograniczenie kradzieży własności intelektualnej w internecie".

CYFROWY POLSAT

Cyfrowy Polsat spodziewa się poprawy sytuacji na rynku reklamy telewizyjnej w drugim półroczu tego roku, podtrzymując jednocześnie prognozę 4-6 proc. całorocznego spadku. Spółka liczy na wzrost udziału Polsatu w oglądalności w drugiej połowie roku - poinformował na konferencji zarząd spółki.

"Potwierdzamy to co mówiliśmy wcześniej, że rynek reklamy odbije w drugim półroczu" - powiedział prezes Dominik Libicki, potwierdzając jednocześnie całoroczną prognozę dla rynku reklamy telewizyjnej, która zakłada spadek o 4-6 proc.

Cyfrowy Polsat podał w środowym raporcie, że w całym pierwszym półroczu spadek wydatków na rynku reklamy i sponsoringu wyniósł 6,5 proc., podczas gdy spadek w samej grupie wyniósł 7,6 proc. Za to w drugim kwartale spadek wyniósł 5,4 proc., a grupa zachowała się na tym tle lepiej, pokazując obniżenie wpływów z reklam i sponsoringu o 5 proc.

Cyfrowy Polsat liczy na wzrost oglądalności swojego głównego kanału w drugiej połowie roku.

"Liczymy na wzrost udziału w oglądalności naszego głównego kanału, dzięki nowej, jesiennej ramówce z siedmioma nowymi pozycjami. Liczymy ponadto na to, że nasze kanały tematyczne będą się rozwijać" - powiedział prezes.

W pierwszym półroczu udział Polsatu w oglądalności w grupie wiekowej 16-49 lat wyniósł 14,0 proc. Udział w oglądalności kanałów tematycznych grupy razem z przejmowanymi kanałami spółki Polskie Media osiągnął w tym okresie poziom 9,4 proc. oglądalności.

Przedstawiciele spółki podali, że w związku z uruchomieniem jesiennej ramówki spółka oczekuje wzrostów kosztów programowych w drugim półroczu.

"Można się spodziewać wzrostu kosztów programowych jesienią z dwóch powodów: jeden to nowa ramówka Polsatu, a druga to koszty sportowe. Jesienią mamy np. Mistrzostwa Świata w siatkówce, a w ubiegłym roku nie było żadnej znaczącej imprezy siatkarskiej" - powiedział Michał Stec, członek zarządu Polsatu.

Cyfrowy Polsat spodziewa się w ciągu najbliższych dni zamknięcia zarówno transakcji przejęcia spółki Polskie Media, jak i sprzedaży RSTV. Środki ze sprzedaży Emitelowi spółki RSTV mają w całości trafić na przedpłatę długu. Spółka nie wyklucza kolejnych przedterminowych spłat zadłużenia w tym roku.

"Jeżeli sytuacja spółki na to pozwoli będziemy przeznaczać środki na wcześniejszą spłatę długu" - powiedział Libicki.

Spółka obecnie nie w planach akwizycji. Prezes potwierdził również, że Cyfrowy Polsat nie będzie składał oferty na zakup Wirtualnej Polski z grupy Telekomunikacji Polskiej.

Grupa Polsat poinformowała w marcu o sprzedaży spółki RSTV na rzecz Emitela za kwotę 45,5 mln zł. Tego samego dnia spółka podała informację o podpisaniu warunkowej umowy zakupu 100 proc. udziałów w firmie Polskie Media, operatorze kanałów TV4 i TV6, za 99 mln zł.

DUDA

PKM Duda zamierza skoncentrować się na poprawie rentowności segmentu handlowego i co najmniej utrzymaniu marż w segmencie ubojowo-produkcyjnym. III kwartał będzie trudny dla spółki - poinformował prezes PKM Duda, Dariusz Formela.

"W I półroczu, pomimo wyższych przychodów segmentu handlowego, jego wyniki się pogorszyły (...) Kurczy się rynek dystrybucji tradycyjnej, głównie rynek mazowiecki, gdzie widzimy większy odpływ klientów do sieci nowoczesnej. Nie chcemy walczyć za wszelką cenę o obroty. Będziemy chcieli się skupić na marżowości" - poinformował na konferencji Dariusz Formela, prezes PKM Duda.

"Skoncentrujemy się na redukcji kosztów, bo widzimy ku temu jeszcze spory potencjał, jak również na poprawie warunków handlowych dla najlepszych odbiorców" - dodał.

Roman Miler, wiceprezes spółki, przypomniał, że podobny model działania spółka przyjęła już w segmencie ubojowo-produkcyjnym.

"Mimo mniejszego uboju, wyniki tego segmentu są lepsze. II kwartał jest potwierdzeniem, że obrany przez nas model jest słuszny. Niekoniecznie wolumeny są ważne, liczy się dbałość o rentownego klienta. Chcemy dalej stosować takie podejście i podejmować działania pozwalające na utrzymanie lub poprawę rentowności" - powiedział Miler.

"Jesteśmy w stanie produkować więcej, ale przećwiczyliśmy to już w zeszłym roku i nie chcemy tego powtarzać w tym roku, jeśli nie będzie ku temu korzystnej sytuacji rynkowej" - dodał Formela.

Segment handlowy PKM Duda zanotował w I półroczu wzrost przychodów o blisko 7 proc. do 581,4 mln zł, jednak EBITDA spadła o ok. 29 proc. do 12,9 mln zł, a EBIT skurczył się o 36 proc. do 8,7 mln zł.

Z kolei w segmencie ubojowo-produkcyjnym przychody spadły w tym czasie o 30 proc. do 308,1 mln zł. Natomiast zysk EBITDA wyniósł 7,6 mln zł wobec 3,9 mln zł straty przed rokiem, a zysk EBIT sięgnął 4 mln zł w stosunku do 8,7 mln zł straty rok wcześniej.

Przedstawiciele spółki poinformowali, że w przypadku segmentu rolnego zwierzęcego w II połowie roku można się spodziewać poprawy rentowności, ze względu na obserwowany od połowy czerwca spadek cen na rynku zbóż i wzrost cen żywca wieprzowego.

Dodali, że z oceną segmentu rolnego roślinnego, należy poczekać do wyprzedaży plonów.

"Będziemy się skupiać, by zamknąć ten segment w przewidzianym na 2013 r. budżecie, choć nie będzie to łatwe" - skomentował Miler.

Pytany o sytuację w III kwartale, Formela odpowiedział: "III kwartał jest zawsze dla nas trudny. Nie sprzyja nam sezon wakacyjny, a do tego było bardzo ciepło. Zaobserwowaliśmy znaczący spadek sprzedaży w dużych miastach".

Zdaniem prezesa PKM Duda, rynek nie dojrzał jeszcze do konsolidacji.

"Od trzech lat toczy się dyskusja, czy rynek już dojrzał do konsolidacji (...) W mojej ocenie nie. Jeśli chodzi o segment dystrybucji, to dyskusja powinna raczej dotyczyć do tego, kto upadnie, a nie tego kto się z kim zintegruje" - powiedział Formela.

"Jeśli pojawi się coś ciekawego w dystrybucji tradycyjnej czy przetwórstwie, to będziemy w takich dyskusjach uczestniczyć, ale na zasadzie +rozmów lunchowych+, a nie poważnych negocjacji" - dodał.

Pytany o obecność spółki w kanale dystrybucji nowoczesnej, prezes odpowiedział: "Nasz udział w kanale nowoczesnym jest śladowy. Nadal mamy wyższe marże w segmencie dystrybucji tradycyjnej. Mamy potencjał, by zwiększyć sprzedaż i mocniej wejść do sieci nowoczesnej, ale musiałyby się zmienić warunki rynkowe. Umowy nie są obecnie zawierane przy zadawalających marżach".

W przypadku eksportu, PKM Duda chce się skupić na rynkach azjatyckich, na których osiągane marże są najwyższe.

W I połowie 2013 r. PKM Duda zanotował 9,8 mln zł zysku netto wobec 971 tys. zł zysku przed rokiem. Zysk operacyjny wzrósł do 17,3 mln zł z 14,7 mln zł, a przychody zmniejszyły się rdr do 913 mln zł z ok. 1 mld zł.

W samym II kwartale spółka zwiększyła zysk netto do 3,9 mln zł, a zysk operacyjny do 7,3 mln zł. Obroty spadły z kolei do 452 mln zł.

INTER CARS

Inter Cars spodziewa się przekroczenia 3,4 mld zł przychodów w całym 2013 roku. Spółka liczy na utrzymanie dwucyfrowego wzrostu w drugim półroczu, dobry dla firmy ma być też początek 2014 roku - poinformował podczas telekonferencji Krzysztof Oleksowicz, członek zarządu i największy akcjonariusz Inter Cars.

"W 2013 roku spodziewamy się przekroczyć 3,4 mld zł przychodów. Oczekujemy, że drugie półrocze tego roku przyniesie kolejne, nie mniej niż dwucyfrowe, wzrosty" - powiedział Oleksowicz.

"Również początek 2014 roku powinien być bardzo dobry dla Inter Carsu" - dodał.

W pierwszym półroczu tego roku Inter Cars wypracował 1,63 mld zł przychodów, wobec 1,42 mld zł w analogicznym okresie ubiegłego roku.

W 2012 roku spółka wypracowała 3 mld zł przychodów.

Przedstawiciele spółki poinformowali, że na dobre wyniki w pierwszym półroczu tego roku wpłynął wzrost optymizmu konsumentów oraz problemy głównego krajowego rywala, giełdowej spółki Fota, która pod koniec czerwca złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości.

"Sytuacja naszego rywala wpływa niestety na marże, ponieważ Fota wyprzedaje swój towar ze znacznym dyskontem. Pozytywne jest to, że towar Foty się kończy, więc wyprzedaż nie będzie trwała już długo" - dodał Oleksowicz.

Na pytanie czy w drugim półroczu należy oczekiwać zatem wzrostu marż Inter Carsu na rynku krajowym, Oleksowicz odpowiedział twierdząco.

Inter Cars spodziewa się w najbliższej przyszłości również wzrostu rentowności spółek zagranicznych, który ma wynikać z coraz niższych kosztów logistyki.

Grupa zamierza w drugim półroczu otworzyć 16 nowych filii. Na koniec pierwszego półrocza liczba filii wynosiła 279.

W środę przed sesją Inter Cars podał wyniki za drugi kwartał.

Wynik netto spółki wyniósł 40 mln zł i okazał się o 7 proc. niższy od oczekiwań rynkowych, ale jednocześnie był o 67 proc. lepszy w ujęciu rocznym. Zysk operacyjny osiągnął 53,7 mln zł wobec 57,1 mln zł konsensusu i 37,3 mln zł rok wcześniej. Przychody spółki wzrosły w ujęciu rocznym o 25 proc. do 943 mln zł i okazały się 1,8 proc. wyższe od oczekiwań rynku.

MULTIMEDIA POLSKA

Multimedia Polska zanotowały po pierwszym półroczu 1,7 mln zł straty netto z powodu zdarzeń jednorazowych, ale prezes spółki Andrzej Rogowski spodziewa się, że druga połowa roku będzie lepsza i spółka zakończy 2013 rok zyskiem netto w wysokości kilkudziesięciu milionów złotych. Spółka rozważa akwizycje, ale nie za wszelką cenę.

Grupa Multimedia Polska zanotowała w pierwszym półroczu 2013 roku wzrost przychodów rok do roku o 5,5 proc., do 350,7 mln zł, a skorygowana EBITDA wzrosła o 5,4 proc. i wyniosła 179,1 mln zł.

"Jesteśmy zadowoleni z tych wyników, biorąc pod uwagę trudną sytuację makroekonomiczną i zakłócający nasze działania sprzedażowe proces cyfryzacji naziemnej telewizji w Polsce. Trudny okres cyfryzacji wykorzystaliśmy na przygotowanie nowej strategii produktowej i sprzedażowej, która powinna pozytywnie przełożyć się na wyniki w kolejnych kwartałach" - powiedział prezes Rogowski podczas środowej konferencji prasowej.

W pierwszym kwartale Multimedia Polska miała 1,7 mln zł straty netto wobec 29,6 mln zł zysku netto rok wcześniej.

"Strata netto to skutek naszych zaplanowanych działań. Obciążyły nas wysokie koszty finansowe, w tym koszty emisji obligacji w wysokości 30 mln zł, a także koszty programu motywacyjnego w wysokości 6,2 mln zł. Szacujemy, że bez tych zdarzeń jednorazowych mielibyśmy w pierwszym półroczu 36,6 mln zł zysku netto. Spodziewamy się, że na koniec roku nasz zysk netto sięgnie kilkudziesięciu milionów złotych" - powiedział Rogowski.

W pierwszym półroczu liczba dostarczonych usług (RGU) wyniosła 1,77 mln i była o 5,2 proc. większa niż przed rokiem. Wzrost liczby RGU, głównie w obszarze telewizji cyfrowej i internetu, to przede wszystkim efekt przeprowadzonych akwizycji.

W przypadku internetu spółka zanotowała wzrost przychodów o 11,6 proc. do 105,8 mln zł. Liczba użytkowników internetu wyniosła na koniec czerwca 485 tys. Prezes Rogowski poinformował, że jego głównym celem w najbliższych latach jest zwiększanie udziału internetu w przychodach grupy.

W segmencie telewizji cyfrowej Multimedia Polska zanotowała wzrost przychodów o 35,9 proc., do 63,3 mln zł. W telewizji analogowej nastąpił spadek sprzedaży o 3,9 proc.

Przychody grupy z usług głosowych wyniosły 58,9 mln zł, a rok wcześniej było to 63,3 mln zł.

Multimedia Polska zainwestowała w pierwszym półroczu 95,8 mln zł, z czego 85,5 mln zł stanowiły nakłady związane z rozbudową i modernizacją sieci, a także aktywacją nowych usług. W ramach tych inwestycji przyłączono do sieci ok. 10 tys. nowych gospodarstw domowych.

Prezes Rogowski poinformował, że Multimedia Polska rozważają dalsze akwizycje na rynku, ale zauważa, że ceny są wysokie, a jego spółka nie zamierza przepłacać.

"Jesteśmy w jednym procesie negocjacyjnym, ale nie podajemy nazwy spółki, którą możemy kupić. Jest też sporo innych sensownych rozmów, ale analizuję rynek i mam świadomość, jakie powinny być ceny, a nie widzę w tej chwili cen, które można uznać za akceptowalne. Nie chcemy prześcigać się z innymi i kupować za wszelką cenę" - powiedział.

Spółka stawia sobie jednak za cel zwiększenie udziału w rynku z obecnych 18 do 25 proc.

Niedawno Multimedia Polska podpisały z bankami program finansowania na kwotę 460 mln zł. Środki mogą być przeznaczone na akwizycję i rozwój organiczny. Dodatkowo firma pozyskała 1,038 mld zł z emisji obligacji.

OPTEAM

Rzeszowska firma informatyczna OPTeam zbuduje system wspomagający zarządzanie Politechniką Opolską. Wartość umowy wynosi ponad 4 mln zł. Spółka dostarczy także m.in. oprogramowanie oraz przeszkoli pracowników uczelni - poinformował PAP prezes firmy Andrzej Pelczar.

OPTeam w ramach wygranego przetargu m.in. zinformatyzuje system zarządzania finansami, kadrami oraz środkami trwałymi opolskiej uczelni. Firma wdroży na politechnice także elektroniczny obieg dokumentów oraz system autoryzowanego dostępu poszczególnych pracowników i studentów do wybranych pomieszczeń i urządzeń na terenie uczelni.

W ramach kontraktu rzeszowska spółka wyposaży uczelnię w urządzenia niezbędne do uruchomienia systemu, np. w zaawansowane skanery czy serwery.

Zdaniem prezesa OPTeam-u Andrzeja Pelczara, kontrakt z opolską politechniką jest dowodem na to, że polskie uczelnie stają się coraz nowocześniejsze. "Poza usprawnieniem zarządzania uczelnią wdrożymy też w politechnice model zarządzania jakością kształcenia. To dla nas bardzo ważny element, ponieważ sami - jako pracodawca - aktywnie współpracujemy z uczelniami w celu lepszego dostosowywania systemu kształcenia studentów do potrzeb rynku pracy" - dodał.

Z rozwiązań rzeszowskie spółki korzysta już blisko 100 szkół wyższych. Firma wdrożyła system usprawniający proces dydaktyczny i organizację pracy uczelni m.in. w Uniwersytecie Pedagogicznym im. Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie. Natomiast dla Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego w Siedlcach spółka zbudował nowoczesne serwerownie.

OPTeam SA działa na rynku od 1988 roku. Jest liderem na rynku elektronicznych legitymacji studenckich. Firma zajmuje się także m.in. integracją rozwiązań z zakresu bezpieczeństwa systemów IT, budową zaawansowanych sieci teleinformatycznych oraz wdrożeniami systemów do zarządzania przedsiębiorstwami. Zatrudnia ok. 200 osób.

ORBIS

Sytuacja na rynku hotelarskim w II połowie roku poprawia się, nie można jednak na razie mówić o odwróceniu trendu - uważają przedstawiciele Orbisu. W ich ocenie organizowany w Warszawie w listopadzie szczyt klimatyczny ONZ (COP) może zwiększyć przychody spółki o kilka milionów złotych.

"Zmiany na rynku, które obserwujemy od czerwca, widzimy również w lipcu i w sierpniu. Jest za wcześnie by mówić o zmianie trendu, ale nastroje i przewidywania dotyczące koniunktury u naszych klientów poprawiają się. Notujemy wzrost liczby zapytań i zamówień" - powiedział na konferencji prasowej Marek Szewczykowski, dyrektor finansowy Orbisu.

"Jesteśmy zadowoleni z wyników, mimo spadków rdr, ponieważ I połowa 2012 r., a szczególnie II kwartał ubiegłego roku pozostawała pod wpływem Euro 2012" - dodał.

W II kwartale Orbis miał 26,7 mln zł zysku netto i 192,1 mln zł przychodów. W analogicznym okresie ubiegłego roku zysk netto wyniósł 45,9 mln zł, a przychody 222,0 mln zł.

Dyrektor finansowy ocenił, że szansą na zwiększenie przez spółkę przychodów o kilka milionów złotych będzie odbywająca się w listopadzie konferencja klimatyczna ONZ.

"W listopadzie odbędzie się w Warszawie dwutygodniowa konferencja klimatyczna ONZ. Według różnych szacunków weźmie w niej udział 10-15 tys. osób. Oceniamy, że potencjalnie może to zwiększyć przychody grupy o kilka milionów złotych" - powiedział.

Szewczykowski poinformował, że spółka zamierza kontynuować strategię skierowaną na zwiększanie liczby klientów, rozpocznie jednak działania mające na celu zwiększenie średniej ceny pokoju.

"Podtrzymujemy strategię +volume+, ale zamierzamy walczyć o cenę. Będzie się to odbywało głównie przez minimalizację promocji" - powiedział.

Orbis w I połowie 2013 r. podpisał trzy nowe umowy franczyzy na hotele: ibis Styles Wałbrzych (130 pokoi) oraz dwa nowe hotele ibis Styles Wrocław (130 pokoi) i ibis Styles Siedlce (100 pokoi), których otwarcie jest planowane odpowiednio na lata 2014 i 2015. Łącznie w pierwszym półroczu 2013 roku sieć hoteli należących do grupy Orbis powiększyła się o 3 nowe obiekty.

"W tym roku podpiszemy jeszcze co najmniej kilka nowych umów franczyzowych" - powiedział wiceprezes Orbisu Ireneusz Węgłowski.

W pierwszym półroczu 2013 roku Orbis przeprowadził transakcję sprzedaży firmy wynajmu samochodów, tzn. pozostałej części spółki Orbis Transport. Transakcja oznacza całkowite zaprzestanie prowadzenia działalności w branżach innych niż hotelarska.

Przedstawiciele spółki podtrzymali założenia 100 mln zł nakładów inwestycyjnych w latach 2013-2014.

W pierwszym półroczu 2013 roku Grupa Hotelowa Orbis zrealizowała nakłady inwestycyjne w wysokości 43,6 mln zł, przede wszystkim na modernizacje hoteli oraz na zakończenie budowy hotelu Novotel w Łodzi.

ORLEN GAZ

W środę w Gdyni spółka Orlen Gaz zainaugurowała uruchomienie sieci stacji LPG pod marką QGAZ. Do końca roku w kraju ma być ok. 50 takich stacji. Zakłada się, że w przyszłym roku przybędzie kolejnych sto stacji.

Polska Organizacja Gazu Płynnego szacuje, że w pierwszym półroczu 2013 roku kraju było 2,7 mln samochodów posiadających instalację gazową. To oznacza, że co siódmy samochód w Polsce jest zasilany gazem.

Kierownik działu ds. komunikacji marketingowej Orlen Gaz Sp. z o.o. Agnieszka Woźniak tłumaczy, że nowa oferta biznesowa spółki skierowana jest do właścicieli stacji, które współpracują z nią na zasadach wyłączności i jednocześnie niezrzeszonych w żadnej zorganizowanej czy zarządzanej sieci dystrybucji.

Poinformowała, że na stacjach z logo QGAZ gaz będzie dostarczany wyłącznie przez Orlen Gaz i będzie najwyższej jakości. "Na tych stacjach będzie działał też system telemetryczny, dzięki któremu spółka będzie monitorowała ilość gazu w zbiorniku" - dodała. Dzięki temu niemożliwa będzie sprzedaż na tych stacjach gazu od innych odbiorców.

Stacje LPG oznakowane będą czerwonym "Q" w kolorach nawiązujących do barw koncernu Orlen.

W najbliższych tygodniach w kraju ma być 30 takich stacji. Zostały one wyłonione w konkursie motywacyjnym dla klientów spółki.

Pierwsze miejsce w konkursie zdobyła stacja LPG w Gdyni. Jej współwłaściciel, Ireneusz Jasiński powiedział PAP, że teraz po oznakowaniu stacji liczy na wzrost sprzedaży gazu.

Zwrócił uwagę, że Polska i Włochy należą do krajów o największej liczbie samochodów na gaz. Montaż instalacji w aucie to koszt ok. 5 tys. zł. Ze względu na różnice ceny benzyny czy oleju napędowego w stosunku do gazu, koszt instalacji zwraca się po przejechaniu ok. 20 tysięcy kilometrów.

Prezes Zarządu spółki Orlen Gaz Marcin Zawisza poinformował PAP, że w ub. roku spółka sprzedała ok. 700 tys. ton gazu płynnego, w tym autogazu ponad 300 tys. ton.

Powołując się na dane Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego poinformował, że w pierwszym półroczu 2013 roku sprzedaż autogazu w Polsce wzrosła o 1 procent w porównaniu z pierwszym półroczem ub. roku.

"To jest pewne odwrócenie trendów, które były w ubiegłych latach, kiedy notowano niewielkie spadki sprzedaży gazu LPG" - dodał. Ocenił, że w najbliższej perspektywie można spodziewać się niewielkiego wzrostu konsumpcji autogazu.

Istniejący od 1995 r. Orlen Gaz z grupy PKN Orlen jest największym podmiotem na krajowym rynku gazu płynnego. Spółka zajmuje się sprzedażą propanu, butanu oraz mieszaniny propan-butan. Posiada m.in. sześć rozlewni, terminale lądowe w Płocku i Sokółce, a także terminal morski w Szczecinie, przystosowany do rozładunku statków z gazem i magazynowania dostaw.

PGE

PGE zakłada lekki spadek marż na sprzedaży energii w przyszłym roku - poinformował Wojciech Ostrowski, wiceprezes PGE ds. finansowych.

"W przyszłym roku marże, które generujemy na sprzedaży energii w hurcie i detalu prawdopodobnie będą trochę niższe niż w tym roku" - powiedział podczas telekonferencji Ostrowski.

Dodał, że jest presja na marże m.in. w taryfach A i B.

W pierwszej połowie 2013 roku EBITDA w segmencie obrotu wyniosła 486 mln zł (wzrost o 198 proc. rdr), a EBITDA w segmencie sprzedaży detalicznej wyniosła 418,1 mln zł (wzrost o 568 proc. rdr).

Spółka spodziewa się spadku cen energii w przyszłym roku. Oczekuje, że spadną ceny węgla.

"W 2014 roku ceny węgla w Polsce będą trochę niższe rdr, mogą wynieść 10,5-11,5 zł za GJ" - powiedział Ostrowski.

Pytany o poziom rekompensat KDT w tym roku i latach przyszłych, odpowiedział:

"W tym roku to będzie dodatkowo 200-300 mln zł. W przyszłych latach trudno przewidywać, zależy od sytuacji cenowej. Jeśli ceny będą takie jak teraz, to wpływ będzie podobny jak w tym roku. Wszystko zależy od tego, co się będzie działo na rynku".

W pierwszej połowie 2013 roku przychody z rekompensat KDT wyniosły 370,2 mln zł.

Nakłady inwestycyjne PGE mogą wynieść w tym roku ok. 4 mld zł - poinformował Wojciech Ostrowski, wiceprezes PGE.

"Myślę, że tegoroczny CAPEX będzie w okolicach 4 mld zł, plus minus" - powiedział Ostrowski podczas telekonferencji.

CAPEX po pierwszym półroczu był niższy o 8 proc. rdr i wyniósł 1,66 mld zł.

Krzysztof Kilian, prezes PGE, poinformował, że spółka chce w październiku otrzymać decyzję środowiskową dla bloku o mocy 460 MW w Turowie.

"Ogłosiliśmy nowy przetarg na budowę bloku o mocy 460 MW w Turowie. Spodziewamy się, że dostaniemy decyzję środowiskową w październiku, a pozwolenie na budowę na początku przyszłego roku" - powiedział Kilian.

Kilian wskazał też, że dzięki ostatnim zapewnieniom URE i PSE dotyczącym powstania rynku mocy, inwestycja w Opolu może być rentowna.

"Wydaje się, że to łagodzi wszystkie główne ryzyka i sprawia, że inwestycja będzie rentowna i stworzy wartość dla akcjonariuszy" - powiedział prezes PGE.

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki Marek Woszczyk zapowiedział w ubiegłym tygodniu podczas debaty organizowanej przez PAP, że rynek mocy będzie w Polsce wdrożony, a jego koncepcja powinna być przygotowana w ciągu roku. Od początku przyszłego roku planowane jest uruchomienie usługi operacyjnej rezerwy mocy, czyli utrzymywania przez wytwórców rezerwy mocy wytwórczych za odpowiednią opłatą.

Kilian poinformował też, że spółka pracuje nad poprawą rentowności projektów kogeneracyjnych, m.in. w Puławach.

Prezes PGE powtórzył, że nad strategią grupy pracuje rada nadzorcza. Spółka nie ma informacji ze strony właściciela, by miała wypłacić dywidendę zaliczkową.

PGE nie wyklucza przeszacowania aktywów wytwórczych na koniec roku.

"Na koniec tego roku będzie więcej wiadomo. Nie spodziewamy się tak dużego wpływu jak w ostatnim roku, ale ciągle pozostaje pytanie o żółte i pomarańczowe certyfikaty i to może mieć wpływ na bloki w kogeneracji, z wyjątkiem Gorzowa" - powiedział wiceprezes Ostrowski.

W wynikach za 2012 rok PGE dokonała odpisu aktualizującego wartość Elektrowni Dolna Odra na poziomie ok. 1.486 mln zł, a odpis aktualizujący wartość nakładów na realizację projektu CCS wyniósł ok. 156 mln zł.

WORK SERVICE

NWZ Work Service, zwołane na 24 września, zdecyduje w sprawie uruchomienia programu emisji obligacji o łącznej wartości nominalnej nie większej niż 100 mln zł - poinformowała spółka w środowym komunikacie.

"W związku z planowanymi akwizycjami zarząd Work Service SA zamierza pozyskać dodatkowe finansowanie poprzez emisje obligacji zwykłych w ramach programu emisyjnego w kwocie do 100 milionów zł" - napisano w uzasadnieniu projektu. (PAP)

jow/ jtt/ kuc/ mki/ gsu/ ana/ pel/ ami/ pr/ seb/ huk/ bls/ mj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)