Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Przegląd wiadomości ze spółek, wtorek godz.15

0
Podziel się:

Przegląd wiadomości ze spółek, wtorek 3 września godz.15

Przegląd wiadomości ze spółek, wtorek 3 września godz.15

ACTION

Action pod koniec września może podnieść prognozę na 2013 r. Obecnie najważniejszym kierunkiem rozwoju jest rynek niemiecki, ale spółka myśli też o wejściu na nowe rynki. Dystrybutor pracuje nad nowymi projektami, które mogą przynieść kilka mln zł zysku. W 2014 r. Action spodziewa się poprawy wyników.

"Prognoza, tak jak wcześniej sygnalizowaliśmy, była konserwatywna i myślę, że z końcem miesiąca usiądziemy i zastanowimy się nad jej podniesieniem" - powiedział na konferencji Piotr Bieliński, prezes Action.

"Lipiec był bardzo dobry jeśli chodzi o wyniki, sierpień wypadł przyzwoicie" - dodał.

Prognoza Action na 2013 r. zakłada wypracowanie 54,86 mln zł zysku netto i 4,22 mld zł przychodów. Po pierwszym półroczu 2013 r. prognoza zysku jest wykonana w 51,7 proc., a prognoza przychodów w 50,2 proc.

Prognoza na 2013 r. nie uwzględnia wyników przejętej niedawno niemieckiej spółki Devil.

"Niemcy to obecnie najważniejszy kierunek rozwoju. Czeka nas tam dużo pracy m.in. w ludzi, logistykę itp., ale po 1,5 miesiąca spółka jest już dochodowa i zarabia pieniądze. Niedawno dostaliśmy dystrybucję Intela na tamten rynek i to powinno nam dużo ułatwić" - powiedział Bieliński.

"Cel na ten rok dla Devila to około 60 mln euro przychodów, przy rentowności podobnej do naszej" - dodał.

Action docelowo chce być bezpośrednio obecny na innych rynkach europejskich.

"Niemcy to będzie wyznacznik jak wejść na nowe rynki i w ciągu roku - dwóch pojawimy się na kolejnych rynkach" - powiedział Bieliński.

Dystrybutor IT pracuje nad nowymi kierunkami rozwoju.

"Mamy dwa nowe, bardzo ciekawe tematy, które mogą przynieść nam kilka mln zł zysku i pochwalimy się nimi w ciągu około pół roku" - powiedział prezes Action.

W jego ocenie w przyszłym roku spółka nadal powinna poprawiać wyniki.

"W przyszłym roku nie będzie kilku zdarzeń jednorazowych, a nadal się rozwijamy, więc wyniki powinny nadal ładnie rosnąć" - powiedział.

Poinformował też, że od 2014 r. Action nie będzie już sponsorował Legii Warszawa, co do tej pory kosztowało spółkę około 4 mln zł rocznie.

Action rozważa jednocześnie wejście w sponsoring innego podmiotu, ale byłoby to związane z wejściem na nowy rynek i wiązało się z mniejszymi kosztami.

"Rozmawiamy z jednym dużym partnerem z Europy, który robi około 1 mld zł przychodów z klientami detalicznymi i przy tej okazji moglibyśmy wejść w sponsoring, ale mówimy o mniejszych kwotach niż w przypadku Legii" - powiedział Bieliński.

ARCTIC PAPER

Arctic Paper wydał na inwestycje w I połowie 2013 r. 49,6 mln zł, a w całym roku CAPEX ma sięgnąć 75-80 mln zł. Środki zostaną przeznaczone głównie na poprawę efektywności zakładów grupy - poinformowali przedstawiciele spółki.

"W I połowie roku wydaliśmy na inwestycje 49,6 mln zł, głównie prace w fabrykach, które zmierzają do poprawy ich aktywności. Zakładamy, że w tym roku CAPEX zamknie się na poziomie 75-80 mln zł. Nie planujemy żadnych spektakularnych inwestycji. Skupiamy się na inwestycjach w Kostrzynie, by poprawić naszą efektywność" - powiedział na konferencji Michał Bartkowiak, dyrektor finansowy Arctic Paper.

"Wstrzymaliśmy inwestycję zmierzająca do rozbudowy fabryki o elektrownię wodną w Szwecji. Odroczyliśmy ja bezterminowo. Rynek jest niestabilny, czekamy na poprawę" - dodał.

Bartkowiak przypomniał, że koszt tej inwestycji to ok. 70 mln SEK, a wydatki poniesione do tej pory wynoszą ok. 10 mln SEK.

Po I połowie 2013 r. spółka zanotowała 98 mln zł straty netto, 94,8 mln zł straty operacyjnej i 35,7 mln zł zysku EBITDA, przy przychodach na poziomie 1,59 mld zł. Jak zauważyli przedstawiciele Arctic Paper, EBIT oraz wynik netto spółki znalazły się pod silnym wpływem odpisu z tytułu utraty wartości w papierni Grycksbo. Wpływ na wynik operacyjny wyniósł minus 66,6 mln zł, a na wynik netto minus 54 mln zł.

Na pytanie, czy dalsze odpisy mogą mieć miejsce w przyszłości, Bartkowiak odpowiedział: "Grycksbo kupiliśmy za 650 mln SEK, natomiast wiarygodny rzeczoznawca wycenił nam ją na 1,2 mld SEK. W przypadku, gdy wyniki spółki spadają, spada także jej wartość. Dlatego takie odpisy mogą się w przyszłości powtórzyć. Natomiast należy pamiętać, że ten odpis nie dotyka naszej sytuacji finansowej, ani nie zakłóca pracy żadnej z fabryk".

Prezes Arctic Paper, Wolfgang Lbbert, zauważył, że w I połowie roku dostawy papierów wysokogatunkowych w Europie spadły o 7,7 proc. w porównaniu do 2012 r. W tym czasie wolumeny Arctic Paper spadły o 1,6 proc.

"W I połowie roku skumulowały się wszystkie negatywne czynniki. Szacunki niezależnych ekspertów dla rynku papieru nie zakładały spadku o 7,7 proc., to było bardzo negatywne zaskoczenie. Prognozy mówiły raczej o spadku o ok. 4 proc. Trudno przewidzieć co stanie się w II połowie roku. Spodziewamy się spadku w przedziale 4-8 proc., to może być ok. 6 proc. dla rynku europejskiego" - poinformował.

"Natomiast nasze wolumeny w całym roku nie powinny być niższe niż ok. 1,5 proc. rdr" - dodał.

Pytany o perspektywy wyników spółki w II połowie roku, Bartkowiak odpowiedział: "Nie publikujemy prognoz, więc nie możemy powiedzieć czy wynik będzie dodatni, czy ujemny. Mogę tylko zapewnić, że będziemy walczyć o pozytywne rezultaty (...) To co widzimy w lipcu i sierpniu to lepsze wolumeny niż w czerwcu. Nie sposób jednak na podstawie tych dwóch miesięcy wyrokować, jakie będą wyniki za cały kwartał. Wydaje się, że III kwartał powinien być lepszy".

Na pytanie, jak przebiega integracja spółki Rottneros, w której Arctic Paper ma 54,2 proc. akcji, Lbbert odpowiedział: "nie została ona jeszcze przeprowadzona, dopiero poczyniliśmy pierwsze kroki. Planujemy kolejne, ale będzie to trwało dłużej niż początkowo sądziliśmy".

Prezes nie chciał skomentować jak długo ten proces może potrwać, ani czy Arctic Paper planuje kolejne wezwanie na akcje tej spółki.

"Analizujemy różne scenariusze" - powiedział tylko.

Przedstawiciele spółki nie chcieli także komentować kwestii dywidendy za 2013 r.

"Deklarowanie dywidendy po I półroczu ze stratą mogłoby być negatywnie odebrane przez banki, które nas finansują. Zapowiedź braku dywidendy, negatywnie przyjęliby z kolei inwestorzy. Trudno na ten moment wyrokować. Mamy spory kapitał rezerwowy, dlatego mamy możliwość wypłaty dywidendy" - powiedział Bartkowiak.

COMARCH

Comarch podpisał z Ministerstwem Rozwoju Regionalnego kontrakt na świadczenie usług budowy, rozwoju i utrzymania systemów informatycznych wspierających realizację programów operacyjnych współfinansowanych ze środków UE. Wartość zlecenia to 13,7 mln zł netto - wynika z suplementu do Dziennika Urzędowego UE.

Początkowa szacunkowa wartość zamówienia wynosiła 18,09 mln zł netto.

Oferty w tym przetargu złożyło łącznie sześciu wykonawców.

DESKSOFT/ACTION

Konsorcjum spółek Desksoft i Action ma umowę z ZUS na dostawę sprzętu i licencji o wartości ok. 40 mln zł - podała spółka w komunikacie.

Przedmiotem umowy jest dostarczenie sprzętu na potrzeby m.in. modernizacji infrastruktury techniczno-systemowej systemu Elektronicznej Wymiany Dokumentów.

Sprzęt, licencje i nośniki oprogramowania mają zostać dostarczone w terminie do 4 tygodni od daty zawarcia umowy. Instalacja i konfiguracja ma nastąpić w terminie nie dłuższym niż 2 miesiące od momentu podpisania umowy.

MAGELLAN

Magellan spodziewa się utrzymania w drugim półroczu dynamiki wzrostu wartości umów zawieranych ze szpitalami i ich dostawcami, liczy też na wzrost kontraktacji przy inwestycjach służby zdrowia i samorządów. Spółka chce utrzymać w II półr. ponad 20-proc. wzrost portfela. W całym roku Magellan celuje w wynik na poziomie konsensusu rynkowego.

"Nasza sprzedaż realizowana w ramach działalności podstawowej rośnie stale o 10-15 proc. i spodziewamy się utrzymania takiego tempa w drugiej połowie roku. Zakładamy natomiast wzrost kontraktacji związanych z inwestycjami samorządów oraz dalszy dynamiczny przyrost sprzedaży w MedFinance oraz spółkach zagranicznych" - powiedział podczas wtorkowej konferencji prezes Krzysztof Kawalec.

"W drugim półroczu chcielibyśmy utrzymać tempo 20-proc. wzrostu portfela w ujęciu rok do roku. W trzecim kwartale spodziewamy się przekroczenia bariery 1 mld zł jego wartości" - dodał.

W całym pierwszym półroczu Magellan podpisał ze swoimi klientami umowy o łącznej wartości 914 mln zł, co oznacza wzrost o 22 proc. w ujęciu rok do roku.

"Nadal widzimy silny popyt na nasze produkty, jedynym pytaniem pozostaje jak będzie zachowywała się konkurencja. W tej chwili widzimy, że rynek na którym operujemy staje się coraz bardziej konkurencyjny" - powiedział prezes.

Portfel aktywów finansowych grupy na koniec pierwszej połowy tego roku wzrósł o 24 proc. rdr i 6 proc. w stosunku do końca 2012 roku, osiągając wartość 985 mln zł.

Prezes Kawalec potwierdził, że grupa celuje w całoroczny wynik na poziomie konsensusu rynkowego.

"Nie zaskoczyliśmy rynku wynikami w pierwszej połowie roku i zapewne nie zaskoczymy też w drugiej" - powiedział prezes.

Konsensus prognoz analityków zakłada wypracowanie przez spółkę w tym roku 43,3 mln zł zysku netto i 140 mln zł przychodów. W pierwszym półroczu Magellan wypracował 20 mln zł zysku netto i 62,8 mln zł przychodów.

PHN

PHN jest na zaawansowanym etapie, jeśli chodzi o wybór partnera do realizacji projektu PHN Tower przy ul. Świętokrzyskiej w Warszawie. Umowę może podpisać na dniach - poinformował Paweł Laskowski-Fabisiewicz, wiceprezes spółki. PHN poinformował, że rozpoczął się proces zmiany struktury grupy.

"Jeśli chodzi o wybór partnerów do projektów joint venture, to w przypadku PHN Tower jesteśmy bardzo mocno zaawansowani, tuż przed podpisaniem umowy. Powinna być ona zawarta na dniach" - powiedział Laskowski-Fabisiewicz.

Wiceprezes podał, że wszystkie podmioty zainteresowane wzięciem udziału we wspólnym przedsięwzięciu pochodziły z rynku deweloperskiego.

"Mogę powiedzieć, że dzisiaj wpłynęła do spółki decyzja o warunkach zabudowy dla PHN Tower" - dodał.

Poinformował, że spółka rozpoczęła także postępowanie, jeśli chodzi o wybór partnera dla projektu Dalmor (Port Rybacki) oraz kontynuuje działania zmierzające do pozyskania partnerów dla projektów Parzniew i Lućmierz.

"Ponadto, prowadzimy prace nakierowane na uzbrojenie terenu na warszawskim Lewandowie" - dodał.

Wiceprezes PHN poinformował, że spółka wkrótce odda do użytkowania dwa projekty w Warszawie - Foksal i Rakowiecka.

"Fizycznie realizujemy obecnie projekty Foksal i Rakowiecka. Oba są w fazie końcowej i wkrótce zostaną oddane do użytkowania (...) Jeśli chodzi o Foksal to mówimy o oddaniu do użytkowania w styczniu. Jeśli chodzi o Rakowiecką, to mamy nieduży poślizg 1-2 miesiące, co leżało po stronie generalnego wykonawcy. Jednak liczymy na sprawne zakończenie tego projektu" - skomentował.

PHN może wkrótce rozpocząć realizację projektu przy ul. Domaniewskiej w Warszawie.

"Dla projektu Domaniewska 37c wykonaliśmy projekt budowlany i wystąpiliśmy o pozwolenie na budowę. Na dniach spodziewamy się je uzyskać. Operacyjnie jesteśmy przygotowani, żeby wbić łopatę we wrześniu. Jesteśmy w trakcie wyboru wykonawców części prac" - dodał Laskowski-Fabisiewicz.

PHN rozpoczął proces zmiany struktury grupy. W sierpniu miał miejsce aport przedsiębiorstwa Intraco do PHN SKA. W konsekwencji grupa w III kwartale 2013 r. rozwiąże rezerwę z tytułu podatku odroczonego w kwocie 19,6 mln zł.

Grupa przygotowuje się także do wniesienia kolejnych nieruchomości do PHN SKA, tym razem przez WHN oraz Budexpo. Jest ono planowane na wrzesień i również może skutkować w III kwartale 2013 r. rozwiązaniem rezerwy z tytułu podatku odroczonego

"To około 10 nieruchomości o potencjale deweloperskim i kilkadziesiąt przeznaczonych do zbycia" - podał Włodzimierz Stasiak, wiceprezes spółki ds. finansowych.

Przedstawiciele spółki nie chcieli zdradzić, jaka byłaby wówczas wartość rozwiązanej rezerwy. Powiedzieli jedynie, że jest ona "dość znacząca".

"Łączny, dość znaczny efekt finansowy tych działań przełoży się na wynik netto i jeśli nie byłoby dużych odpisów w II połowie roku, to jest duża szansa na zaraportowanie dobrych wyników netto, co także wpłynie na naszą zdolność dywidendową" - dodał Stasiak.

Stasiak poinformował, że w najbliższym czasie spółka zamierza przyspieszyć proces dezinwestycji. PHN zakłada sprzedaż w ciągu 6-7 lat ponad 90 aktywów niezwiązanych z działalnością podstawową o łącznej wartości 0,7 mld zł (w tym połowę w ciągu 3-4 lat).

SSBV

Firma SSBV Polska zajmie się rozwojem platformy nanosatelitarnej nowej generacji PanelSAT-NANO. SWoją siedzibę otworzy we wrześniu w Parku Naukowo-Technologicznym Polska-Wschód w Suwałkach (Podlaskie).

Jak podała w komunikacie prasowym holenderska firma SSBV Aerospace&Technology Group, utworzyła ona w Polsce nową firmę "córkę", która ma koncentrować się na nanosatelitach, obserwacji ziemi, komunikacji satelitarnej i testowaniu.

W Suwałkach SSBV ma zbudować platformę nanosatelitarną PanelSAT-NANO. "Będzie to platforma bardziej niezawodna i charakteryzująca się wyższą precyzją i szerszymi możliwościami, tym samym umożliwiająca stosowanie satelitów cubesat w misjach wykraczających poza ich dotychczasowe ograniczenia" - poinformowała PAP SSBV.

"Od kilku lat badaliśmy możliwości ekspansji grupy w kierunku Europy Wschodniej. Mamy poczucie, iż Polska jest silnym krajem, który udowodnił swoją motywację i zdeterminowanie w rozwijaniu kompetencji w zakresie działalności kosmicznej. Cieszymy się, iż możemy stać się częścią polskiego sektora kosmicznego" - napisano w komunikacie SSBV.

Oprócz rozwoju platformy PanelSAT, SSBV chce stać się operatorem nowoczesnej stacji naziemnej w Suwałkach. Stacja ma oferować usługi uplink i downlink w zakresie VHF, UHF, S-Band, X-Band, Ka-Band.

Jak poinformował PAP przedstawiciel SSBV w Polsce Maciej Urbanowicz przedsiębiorstwo ma zacząć działać we wrześniu i na jego otwarciu firma zaprezentuje swoje zamierzenia i plany. (PAP)

gsu/ asa/ mki/ jow/ ana/ bur/ kuc/ morb/ mj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)