Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Przegląd wiadomości ze spółek, wtorek godz. 15

0
Podziel się:

Przegląd wiadomości ze spółek, wtorek 8 listopada godz. 15

Przegląd wiadomości ze spółek, wtorek 8 listopada godz. 15

ACTION

Action, który w III kw. zwiększył przychody o 33,7 proc. r/r, spodziewa się jeszcze wyższej dynamiki wzrostu sprzedaży w ostatnim kwartale roku. W ocenie przedstawicieli dystrybutora IT nie ma powodów, aby dynamika zysku netto odbiegała od tej wartości. Spółka pracuje nad pozyskaniem nowych, dużych klientów, w tym Media Saturn Holding Polska oraz nad nowymi kontraktami dystrybucyjnymi, jak np. z Lenovo.

"W czwartym kwartale spodziewam się procentowego wzrostu sprzedaży grupy powyżej tego co osiągnęliśmy w minionym kwartale" - powiedział na spotkaniu z dziennikarzami i analitykami Piotr Bieliński, prezes Action.

"Nie widzę powodów, dla których dynamika zysków w czwartym kwartale miała odbiegać od dynamiki przychodów" - dodał.

W III kw. 2011 r. Action zwiększył przychody o 33,7 proc. do 669,3 mln zł. Zysk netto w tym czasie zwiększył się o 42,3 proc. do 10,13 mln zł.

Wśród czynników, które spowodowały wzrost sprzedaży w III kw. przedstawiciele Action wymieniają: wzrost sprzedaży do subdystrybutorów, rozwój sprzedaży eksportowej, dynamiczny wzrost sprzedaży RTV-AGD, współpracę z telekomami i realizację przetargów.

Dystrybutor IT pracuje nad pozyskaniem nowych, dużych klientów oraz nad pozyskaniem nowych kontraktów dystrybucyjnych.

"Pracujemy nad podpisaniem umowy z Media Saturn Holding Polska, właścicielem sklepów Media Markt i Saturn, a kontrakt może przyczynić się do zwiększenia przychodów w przyszłym roku o około 200 mln zł oraz zwiększeniem sprzedaży produktów Active Jet o 5-6 mln zł. Jeśli chodzi o nowe dystrybucje to negocjujemy umowę z Lenovo i jej wpływ na przyszłoroczną sprzedaż może być również istotny" - powiedział Sławomir Harazin, wiceprezes spółki.

APLISENS

Grupa Aplisens planuje w 2012 i 2013 roku zwiększać przychody w tempie ok. 15 proc. rocznie. W 2012 roku przychody spółki z eksportu powinny wzrosnąć do 55 proc. ogółu przychodów ze sprzedaży - powiedział na spotkaniu z dziennikarzami Adam Żurawski, prezes Aplisens.

"W III kwartale przychody z eksportu zrównały się z tymi pochodzącymi z rynku krajowego. Chcemy, aby na koniec 2012 roku przychody z eksportu stanowiły 55 proc. ogółu przychodów ze sprzedaży Aplisensu" - dodał.

Prezes powiedział, że spółka notuje wzrost sprzedaży swoich produktów na wszystkich głównych dla Aplisensu rynkach, a więc w Polsce, krajach WNP, UE oraz w Azji. Słabszą sprzedaż, będącą skutkiem wydarzeń politycznych, spółka odnotowała w Afryce Północnej.

Zysk netto Grupy Aplisens w III kw. 2011 roku wzrósł o 28 proc. do 4,5 mln zł z 3,5 mln zł w rok wcześniej, zysk EBITDA wzrósł o 38 proc. do 6,9 mln zł z 4,98 mln zł, zaś przychody ze sprzedaży wzrosły o 8 proc. do 20,3 mln zł z 18,7 mln zł.

"Jest to najlepszy kwartał w historii Aplisensu. W mojej ocenie IV kwartał powinien być równie dobry. Historycznie, II połowa roku jest dla naszej spółki lepsza" - powiedział prezes.

Jego zdaniem na wzrost zysku netto miał wpływ wysoki kursu euro.

"Dzięki wysokiemu kursowi euro odnotowaliśmy wzrost zysków z eksportu. Równocześnie nasze produkty wykonywaliśmy z komponentów, które zakupiliśmy za granicą wcześniej, kiedy kurs był niższy" - powiedział Żurawski.

Na wyniki spółki w III kw. miał również wpływ wzrost marży na sprzedaży (do 47 proc.) w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku. Jak wynika z raportu spółki wzrost marży był efektem znacząco wyższego poziomu wykorzystania mocy produkcyjnych i obniżenia kosztów jednostkowych.

Zdaniem prezesa, wyniki roczne Aplisens w 2011 roku będą zbliżone do tych, które DM Trigon prognozuje dla spółki.

"Prognoza DM Trigon jest w miarę trafiona, przy czym na zysku netto może być lepiej. Z drugiej strony zależy to również od wielu czynników" - powiedział.

Zgodnie z prognozą DM Trigon z 24 października 2011 r., Aplisens na koniec 2011 roku będzie miał przychody ze sprzedaży na poziomie 68,2 mln zł, zysk EBITDA 17 mln zł, a zysk netto 11,1 mln zł. Prognoza analityków dla Aplisensu na 2012 rok zakłada przychody ze sprzedaży na poziomie 76,7 mln zł, zysk EBITDA 19,2 mln zł, a zysk netto 12,4 mln zł.

BGK

W październiku 2011 roku w ramach programu "Rodzina na swoim" udzielono kredytów o wartości 726 mld 34,9 mln zł wobec 1 mld 191,47 mln zł we wrześniu - poinformował we wtorek w komunikacie Bank Gospodarstwa Krajowego. Liczba udzielonych kredytów w październiku wyniosła 3.753 wobec 5.757 we wrześniu.

GEMMA INVESTMENTS

Gemma Investments złożył do UOKiK wniosek o przejęcie kontroli nad Stokrotką Sp. z o.o., Maro-Markety Sp. z o.o. i Społem Tychy, stanowiących część detaliczną Emperii Holding - poinformował urząd na swojej stronie internetowej.

Gemma Investments należy do grupy funduszu Mid Europa Partners.

Media podawały wcześniej, że przejęciem detalu Emperii, poza wspomnianym funduszem, zainteresowane są także m.in. Penta Investments i Advent International.

Prezes Emperii Artur Kawa wcześniej poinformował PAP, że Emperia, która w poniedziałek zbierała oferty wiążące na kupno segmentu detalicznego, w ciągu kilku dni zdecyduje o wyborze jednego-dwóch podmiotów do negocjacji. Podtrzymał także, że warunkowa umowa sprzedaży detalu powinna być podpisana w grudniu. Prezes dodał, że po podpisaniu w grudniu warunkowej umowy sprzedaży spółka będzie czekać na zgodę UOKiK. Poinformował, że spodziwa się jej do końca marca 2012 roku i wtedy Emperia powinna zamknąć transakcję i otrzymać gotówkę.

Emperia informowała wcześniej, że ze sprzedaży spółek detalicznych chce otrzymać cenę nie mniejszą niż 900 mln zł (przy założeniu sprzedaży spółek z zerowym stanem gotówki i bez zadłużenia).

Proces aukcyjny mający na celu pozyskanie inwestora dla segmentu detalicznego Emperii ruszył w czerwcu. Transakcja dotyczy sieci sklepów: Stokrotka, Delima, Społem Tychy i Maro Markety, które posiadają łącznie ponad 230 placówek.

LBG

Brytyjska grupa bankowa LBG (Lloyds Banking Group) ogłosiła we wtorek o stracie w wysokości 3,86 mld funtów przed opodatkowaniem za pierwsze dziewięć miesięcy br. wobec 3,25 mld funtów straty za pierwsze półrocze - donosi "City AM".

Przychód banku za dziewięć miesięcy br. do 30 września wyniósł 15,3 mld funtów i był o 15 proc. niższy niż w analogicznym okresie 2010 r. Według gazety, LBG nie wyklucza, że odłoży w czasie realizację założonych wskaźników. Lloyds jest w 41 proc. własnością skarbu państwa.

Powodem strat jest niższa marża bankowa wskutek niższych obrotów i wyższe koszty finansowania operacji. Wynikom zaszkodziły też odszkodowania, które bank musiał wypłacić klientom z tytułu nieprawidłowej sprzedaży ubezpieczenia udzielonego kredytu.

W ub. tygodniu Lloyds zaskoczył inwestorów, ogłaszając, że 47-letni naczelny dyrektor wykonawczy banku Antonio Horta-Osorio odszedł na chorobowe z powodu stresu. Jego obowiązki przejął dyrektor finansowy Tim Tooley, który sam ma odejść w lutym.

LBG ogłosiło też o przystąpieniu do rozmów z władzami (UK Listing Authority) ws. sprzedaży 632 oddziałów banku detalicznego, które musi sprzedać z polecenia Komisji Europejskiej po połączeniu się z HBOS (Halifax Bank of Scotland) w styczniu 2009 r.

Tymczasem BBC podało, że drugi największy francuski bank Societe Generale nie wypłaci udziałowcom dywidendy za 2011 r., a pracownicy otrzymają tylko niewielkie premie. SocGen odpisał 60 proc. od wartości swoich pożyczek dla Grecji.

Zysk po opodatkowaniu banku za III kw. br. wyniósł 622 mln euro i był o 31 proc. niższy w porównaniu z III. kw. ub. r. Jego źródłem były głównie operacje detaliczne. Bank chce wzmocnić rezerwy kapitałowe zatrzymując zyski i planuje nowe emisje akcji na wypadek dalszych strat. (asw/)

MCI MANAFEMENT

MCI Management planuje w 2012 roku wyjść z inwestycji w turystyczną Invię.cz lub Mall.cz - poinformował na spotkaniu z dziennikarzami prezes MCI Management, Tomasz Czechowicz. Nie będzie to jedyne wyjście; pipeline MCI obejmuje 250 mln zł, z czego ponad połowa kwoty może zostać zrealizowana w przyszłym roku.

"Nasza strategia na 2012 rok zakłada, że będziemy selektywni w inwestycjach. Chcemy utrzymać IRR ponad 20 procent. Planujemy jeden duży exit na ponad 100 mln zł. Będzie to Invia.cz lub Mall.cz" - powiedział Tomasz Czechowicz.

Dodał, że nie wiadomo, czy wyjście z inwestycji zakończy się wprowadzeniem spółki na warszawską giełdę.

Czechowicz poinformował, że wartość wszystkich inwestycji, z których MCI zamierza wyjść, może sięgnąć 250 mln zł. Z tego ponad połowa może zostać zrealizowana w 2012 r.

"Nasz pipeline to około 250 milionów złotych. Sądzę, że w przyszłym roku zrealizujemy wyjścia na sporo ponad 100 milionów. W funduszach cały czas mamy rotację inwestycji. Do końca 2011 roku każdy z naszych funduszy może mieć na swoim koncie nową inwestycję" - powiedział.

MCI Management w przyszłym roku przewiduje też dużą inwestycję wycenianą na ponad 200 mln zł EV.

Grupa porządkuje strukturę. Wydzielona spółka MCI Partners przejmie od MCI Management zarządzanie funduszami. Jej wprowadzenie na rynek NewConnect planowane jest na 2012 rok.

"MCI Partners wejdzie na NewConnect ponieważ jest to relatywnie tańsze i łatwiejsze niż rynek główny. Debiut planujemy w 2012 roku. Z wejściem poczekamy na odpowiedni moment, ale z pewnością w pierwszym półroczu spółka będzie gotowa do debiutu" - powiedział prezes.

Po trzecim kwartale 2011 r. grupa MCI Management osiągnęła wynik netto w kwocie 2,9 mln zł, co oznacza spadek o 95 proc. w stosunku do analogicznego okresu 2010 roku. Zysk operacyjny wyniósł 350 tys. zł w porównaniu do 63,4 mln zł w analogicznym okresie w 2010 roku. Przychody grupy w okresie od stycznia do września 2011 r. wyniosły 13,3 mln zł w stosunku do 8,18 mln zł rok wcześniej.

Na koniec III kwartału 2011 r. grupa kapitałowa MCI zarządzała aktywami o wartości 765,3 mln zł, co oznacza wzrost o ponad 15 proc. rdr. Suma skonsolidowanych aktywów netto wyniosła w tym okresie 513 mln zł, co oznacza zrost o 48 proc. w stosunku do analogicznego okresu w 2010 r.

W komentarzu do wyników kwartalnych MCI Management podał, że celem zarządu jest zapewnienie inwestorom stabilności inwestycji w akcje MCI Management w dłuższym okresie i osiągnięcie wzrostów o 15 proc. lepszych niż przyrost indeksu WIG w analogicznym okresie.

NFI EMF

NFI Empik Media&Fasion spodziewa się, że na koniec 2011 roku spółka będzie miała zysk netto, ale będzie on prawdopodobnie niższy niż w 2010 roku. Spółka może mieć też problem z wypracowaniem 270 mln zł EBITDY w tym roku, jak wcześniej zapowiadała - poinformował dyrektor finansowy NFI EMF Jacek Bagiński.

"Na pewno w całym roku wypracujemy zysk netto, ale trudno będzie poprawić wynik netto rok do roku, byłoby to osiągalne, gdyby nie segment modowy" - powiedział Bagiński podczas wtorkowej konferencji prasowej.

Dodał, że również zapowiadane wcześniej wypracowanie 270 mln zł wyniku EBITDA będzie trudne do osiągnięcia.

Po 9 miesiącach 2011 roku grupa NFI EMF ma 6,1 mln zł straty netto przypadającej akcjonariuszom jednostki dominującej.

Bagiński poinformował, że wydatki inwestycyjne NFI EMF w 2012 roku wyniosą około 100 mln zł.

"Planujemy, że CAPEX w 2012 roku wyniesie około 100 mln zł, czyli będzie około 1/3 mniejszy niż w 2011 roku. Zdecydowaliśmy się położyć większy nacisk na zwiększenie efektywności i zmniejszenie liczby otwarć, szczególnie w segmencie modowym" - powiedział.

Dodał, że w 2012 roku dodatkowe środki mogą być ewentualnie wydane na akwizycje, ale obecnie spółka nie ma żadnych konkretnych planów dotyczących przejęć.

RAINBOW TOURS

Rainbow Tours spodziewa się w roku 2011 skonsolidowanych przychodów na poziomie 430 mln zł. W przyszłym roku mają one wzrosnąć o 40 proc. rdr i wynieść 600 mln zł - poinformował na spotkaniu z dziennikarzami Grzegorz Baszczyński, prezes Rainbow Tours.

Skonsolidowane przychody grupy, w skład której wchodzą oprócz Rainbow Tours spółki ABC i Bee&Free, zgodnie ze zrewidowanymi prognozami mają być w roku 2011 o 35 proc. wyższe niż w roku poprzednim i wynieść 430 mln zł. Pod koniec ubiegłego roku Rainbow Tours szacowało, że w 2011 r. przychody wyniosą ok. 500 mln zł.

"To był moment, w którym jeszcze myśleliśmy o przejęciu jednego z touroperatorów średniej wielkości. To przejęcie finalnie nam nie wyszło" - poinformował Baszczyński.

Po nieudanej próbie przejęcia, Rainbow Tours nie zrezygnowało z planów akwizycyjnych.

"Obecnie rozmawiamy z kilkoma średniej wielkości podmiotami. Zwraca się do nas z propozycjami wiele firm, ale na razie jeszcze nic wystarczająco interesującego na rynku nie znaleźliśmy" - powiedział prezes.

W 2012 r. spółka spodziewa się przychodów na poziomie 600 mln zł, co stanowić ma wzrost rdr o 40 proc.

"Plany są ambitne, bo rok 2012 prawdopodobnie będzie dla gospodarki trudny. Wierzymy jednak, że uda nam się nasze założenia zrealizować. W ostatnich latach, pomimo kryzysu osiągnęliśmy dobrą dynamikę przy jednoczesnym zachowaniu rentowności. Staramy się pracować nad ofertą i chcemy zachować dynamiczny, acz zrównoważony wzrost. W razie czego będziemy plany rewidować" - ocenił Baszczyński.

Spółka przewiduje, że Rainbow Tours w roku 2011 obsłuży 139 tys. klientów, co stanowiłoby wzrost o 29 proc. w stosunku do roku poprzedniego. W roku następnym zgodnie z prognozami spółki liczba klientów ma zwiększyć się do 180 tys.

Rainbow Tours posiada 59 własnych salonów na terenie Polski. W następnym roku ich liczbę powiększyć chce do 66. Jednocześnie planuje wzrost sieci sprzedaży poprzez franchising. Prezes poinformował, że spółka prowadzi obecnie w tej sprawie rozmowy z kilkunastoma podmiotami.

Zgodnie z wypowiedzią prezesa baza hotelowa jest przez spółkę rokrocznie rozbudowywana i liczy obecnie blisko 400 hoteli. W ofercie na lato 2012 r. touroperator wprowadził 6 nowych destynacji m.in. Cypr i Korfu. Pojawiło się też 35 nowych programów objazdów, do krajów takich jak chociażby Korea Płn. i Płd. czy RPA i Mozambik.

Wydatki na marketing w budżecie spółki na rok 2011 wynoszą 8 mln zł, co stanowi wzrost w stosunku do roku poprzedniego o 30 proc. W roku 2012 na marketing spółka przeznaczyć chce 12 mln zł.

"Plany te będziemy finansować ze środków własnych. Spółka jest rentowna od kilku lat i ma dość duże kapitały zapasowe" - poinformował Baszczyński.

Dodał, że Rainbow Tours nie planuje ekspansji na rynki zagraniczne.

"Byliśmy już obecni na rynku zagranicznym - w 2007 i 2008 na Ukrainie, ale to +odbiło się nam czkawką+. Wycofaliśmy się stamtąd i na razie nie myślimy o wchodzeniu na obszary poza Polską" - powiedział.

REDAN

Po słabym trzecim kwartale Redan obniżył prognozy tegorocznych wyników, zysk netto grupy ma wynieść 6,5 mln zł, a przychody 382 mln zł. Spółka nie odnosi się do publikowanych wcześniej prognoz na przyszły rok, jest w trakcie opracowywania planu - poinformowali na wtorkowej konferencji prasowej przedstawiciele spółki.

To kolejna obniżka prognoz wyników Redanu na ten rok. Na początku 2010 roku w strategii do 2012 roku Redan zakładał, że zysk netto wzrośnie do 19,6 mln zł, a przychody do 469,4 mln zł. W styczniu tego roku spółka szacowała, że jej skonsolidowany zysk netto wyniesie 14 mln zł, a przychody 415,8 mln zł, a po wynikach I półrocza spółka obniżyła prognozę zysku netto do 10 mln zł i przychodów do 387,5 mln zł.

"Trzeci kwartał nie był udany. W związku z gorszymi wynikami, sprzedażą niższą o 4 mln zł od prognozowanej i wynikiem niższym od prognozowanego o 3,4 mln zł, zdecydowaliśmy o weryfikacji prognoz" - powiedział Bogusz Kruszyński, prezes Redanu, dodając, że nowa prognoza uwzględnia szacunkowe wyniki za październik.

Przychody grupy Redan w październiku wzrosły rok do roku o 26 proc. i wyniosły 40,5 mln zł. Szacunkowa wartość marży handlowej wzrosła o 25 proc.

Po trzech kwartałach grupa miała 1,1 mln zł straty netto, 1,04 mln zł zysku operacyjnego i 261,7 mln zł przychodów. W samym trzecim kwartale strata netto wyniosła 2,3 mln zł, strata operacyjna 776 tys. zł, a przychody 91,6 mln zł.

Zarząd spółki tłumaczy, że słabsze wyniki w III kwartale to efekt ciepłego września i znacznego umocnienia się złotego, co przełożyło się na wzrost ujemnych różnic kursowych o 1,1 mln zł.

Spółka szacuje, że po październiku grupa osiągnęła narastająco zysk netto.

"To dobry prognostyk na resztę roku. Jestem praktycznie pewien wykonania prognozy na ten rok" - powiedział prezes Kruszyński.

Poinformował, że spółka na razie nie będzie się odnosić do publikowanych wcześniej prognoz na 2012 rok. Opublikowana w styczniu 2010 roku prognoza zakładała, że w 2012 roku zysk netto spółki powinien wynieść 37,4 mln zł, a przychody 641,7 mln zł.

"Na dziś nie analizujemy szczegółowo prognoz na 2012 rok, jesteśmy w trakcie opracowywania szczegółowego planu. Dopóki go nie zakończymy, nie możemy odnieść się do prognoz" - powiedział Kruszyński.

"Jednak prognoza, która jest, nie jest specjalnie zagrożona, bo jej determinantą jest rozwój sieci, a otwarcia idą zgodnie z planem. Pytanie czy uda się podnieść sprzedaż w istniejących sklepach, by rentowność była taka, jak zakładaliśmy" - dodał prezes.

SSI

Notowana na NewConnect spółka SSI prognozuje wypracowywanie 3 mln zł zysku netto i 60 mln zł przychodów w roku obrotowym 2011/12 - podała spółka w komunikacie.

Rok obrotowy SSI trwa od 1 października do 30 września.

"Przygotowując prognozę wyników finansowych na rok obrotowy 2011-2012 emitent oparł się na swojej wiedzy dotyczącej rynku obszaru budownictwa komercyjnego, zintegrowanych systemów bezpieczeństwa, instalacji niskoprądowych i elektrycznych, zaplanowanych działaniach emitenta na najbliższy okres oraz planach inwestycyjnych" - podała spółka w komunikacie.

"Kluczowe założenia przyszłych wyników finansowych zostały opracowane na podstawie podpisanych przez emitenta kontraktów handlowych - przyjęto założenie, iż kontrakty te będą realizowane zgodnie z warunkami umów i harmonogramem z uwzględnieniem dokonania nowych inwestycji w pierwszych miesiącach nowego roku obrotowego spółki" - dodano w komunikacie.

Prognoza nie zakłada zdarzeń o charakterze jednorazowym.

SYGNITY

Sygnity podpisało umowę z Państwowym Funduszem Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych na wsparcie Systemu Obsługi Dofinansowań i Refundacji. Wartość zlecenia to 18 mln zł brutto. Umowa obowiązywać ma do 31 marca 2013 r. - poinformowało Sygnity w komunikacie.

Jest to kolejna umowa Sygnity z PFRON. W grudniu 2009 r. Sygnity zawarło z funduszem umowę na modyfikację SODiR, obejmującą okres 24 miesięcy. Wartość zlecenia wynosiła wtedy 14,9 mln zł brutto.

Spółka podała, że nowa umowa zapewni PFRON sprawne funkcjonowanie systemu, możliwość dostosowywania go do zmian prawnych oraz dokonywania potrzebnych modyfikacji.

"W ramach umowy Sygnity utrzymuje także część systemu służącą do komunikacji z beneficjentami (tzw. Front-End) poprzez aplikację dostępną za pośrednictwem strony internetowej, a także aplikację offline pozwalającą na zbiorcze rozliczanie wniosków, przeznaczoną głównie dla pracodawców zatrudniających większą liczbę niepełnosprawnych pracowników" - poinformowało Sygnity.

"Dzięki uruchomieniu zapasowego centrum hostingowego znacząco wzrośnie bezpieczeństwo i niezawodność systemu. Spółka zapewnia również usługę wystawiania Urzędowego Poświadczenia Odbioru (UPO) dla dokumentów składanych do systemu" - dodano w komunikacie.

System SODiR, zbudowany przez Sygnity, pozwala beneficjentom pomocy publicznej na składanie wniosków o dofinansowanie i refundację drogą elektroniczną oraz umożliwia elektroniczną obsługę wniosków od momentu ich wpłynięcia aż po wydanie dyspozycji przelewu pomocy finansowej na konto beneficjenta.

Obecnie w systemie zarejestrowanych jest ponad 83 tys. beneficjentów. Miesięcznie system przetwarza średnio 450 tys. dokumentów. W 2010 r. SODiR obsłużył wypłaty na łączną kwotę ok. 3 mld zł.

PZU

PZU planuje w grudniu 2011 roku, bądź na początku 2012 roku, przedstawić nową strategię na lata 2012-2014 - poinformował Andrzej Klesyk, prezes spółki.

"Kończymy dokument strategiczny na najbliższe 3 lata. Będziemy go pokazywać radzie nadzorczej w grudniu. Strategia może być więc przedstawiona w grudniu, bądź na początku 2012 roku" - powiedział na konferencji Klesyk.

Wcześniej spółka zapowiadała przedstawienie strategii w listopadzie. Przesunięcie terminu prezes motywował dużą zmiennością panującą na rynku.

PZU podtrzymuje politykę dywidendową zakładającą przeznaczanie od 50 do 100 proc. zysku na wypłatę dla akcjonariuszy. Dywidenda za '11 może być bliżej 100 proc. zysku netto - poinformował Andrzej Klesyk, prezes spółki.

"Nie zmieniamy polityki dywidendowej, mamy bardzo dużo kapitału, nie mamy negatywnych zjawisk, nie mamy potencjalnych przejęć, wydaje się, że nie tylko ją utrzymamy, ale może się okazać, że będzie to bliżej górnej granicy, a nie 50 proc." - powiedział Klesyk podczas wtorkowej konferencji prasowej.

"Decyzje w tej sprawie podejmiemy później. Nasz polityka się nie zmienia, chcemy wypłacać od 50 do 100 proc. zysku. Nie ma żadnych negatywnych wydarzeń i jeżeli do czerwca nie zajdą negatywne gigantyczne wydarzenia na pewno utrzymamy nasz poziom dywidendy" - dodał.

ZETKAMA

Zetkama spodziewa się, że zysk netto grupy w 2011 roku może być wyższy o ponad 10 proc. od prognozowanych 16,1 mln zł. Spółka oczekuje też lekkiego przekroczenia prognozy skonsolidowanych przychodów i EBITDA, podtrzymując jednocześnie warunkową chęć wypłaty dywidendy, która będzie zależała od skali ewentualnych akwizycji - powiedział na wtorkowej konferencji prezes Zetkamy, Leszek Jurasz.

"Nasz wynik netto na poziomie grupy może być w tym roku o ponad 10 proc. wyższy od prognozowanego. Prawdopodobnie do końca tego miesiąca uzyskamy informacje od naszych odbiorców, które pozwolą nam oficjalnie potwierdzić tę informację" - powiedział prezes.

"Na poziomie przychodów ze sprzedaży i EBITDA spodziewamy się lekkiego przekroczenia prognozy" - dodał.

Po trzech kwartałach 2011 roku grupa Zetkamy uzyskała 180,08 mln zł przychodów ze sprzedaży, 25,56 mln zł EBITDA i 15,66 mln zł zysku netto. W analogicznym okresie 2010 roku grupa, z wyłączeniem działalności w Węgierskiej Górce, której już obecnie nie prowadzi, wypracowała 134,98 mln zł przychodów ze sprzedaży, 13,54 mln zł EBITDA i 4,61 mln zł zysku netto.

Prognoza dla grupy na cały 2011 rok zakłada przychody ze sprzedaży na poziomie 221,4 mln zł, EBITDA w wysokości 29,6 mln zł oraz 16,1 mln zł zysku netto.

Jurasz poinformował, że wynikom finansowym grupy sprzyja obecne osłabienie złotego do euro.

"Obecny kurs euro/złoty nam pomaga, jednak trzeba też pamiętać, że gdy spojrzymy na tę parę w perspektywie minionych trzech kwartałów, to okaże się, że średni kurs był dużo niższy niż to, co mamy w tej chwili" - wyjaśnił.

Po trzech kwartałach bieżącego roku udział eksportu do krajów Unii Europejskiej w przychodach grupy wyniósł 58 proc. Sprzedaż w kraju stanowiła w tym okresie 33 proc.

Prezes potwierdził, że plany Zetkamy dotyczące wypłaty dywidendy za ten rok, będą uzależnione od skali ewentualnych akwizycji.

"Chcielibyśmy wypłacić dywidendę z zysku z tego roku, ale jej wysokość będzie uzależniona od tego, czy pojawi się jakaś nowa, ciekawa możliwość akwizycji" - poinformował Jurasz.

"Nasze obecnie plany akwizycyjne wiążą się ze złożoną ofertą na Armak. Ewentualną transakcję sfinansujemy prawdopodobnie środkami własnymi. Poza tym rozmawiamy z innymi podmiotami z różnych branż, jednak są to początkowe etapy negocjacji" - dodał.

Zetkama poinformowała pod koniec września, że jako jeden z czterech oferentów, złożyła w ministerstwie skarbu ofertę kupna 94,2 proc. udziałów Śląskich Zakładów Armatury Przemysłowej Armak.

Obecnie w skład grupy wchodzi Zetkama - producent armatury przemysłowej i odlewów żeliwnych, Śrubena Unia - producent elementów złącznych i MCS - producent elementów dla motoryzacji.

Po trzech kwartałach tego roku przychody Śrubeny wyniosły 85,47 mln zł. Segment armatury i odlewów przyniósł grupie w analogicznym okresie 74,28 mln zł przychodów, a obroty uzyskane ze sprzedaży elementów do motoryzacji wyniosły 21,19 mln zł.

Prezes wyjaśnił, że zapowiadane wejście Zetkamy na rynek armatury w USA to perspektywa 2-3 lat.

"Jest to projekt długofalowy i raczej nie należy spodziewać się, że wykonamy go w przyszłym roku" - powiedział.

W przypadku segmentu elementów złącznych prezes spodziewa się, że Śrubena osiągnie w całym 2011 roku około 100 mln zł przychodów ze sprzedaży. Portfel zamówień spółki wynosi obecnie 91 mln zł.

"Spodziewamy się, że Śrubena osiągnie w tym roku około 100 mln zł obrotów. Wskazuje na to portfel zamówień spółki, którego głębokość sięga I półrocza przyszłego roku. Jego obecna wartość to 91 mln zł" - poinformował Jurasz.

Prezes dodał, że oczekuje 30-proc. wzrostu przychodów z segmentu motoryzacyjnego w przyszłym roku. (PAP)

kuc/ dan/ seb/ pr/ jow/ asa/ now/ mto/ pel/ asw/ gsu/ pad/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)