Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Przemyski wątek tzw. afery hazardowej może trafić do Warszawy

0
Podziel się:

Prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Przemyślu śledztwo dot. powoływania
się na wpływy w celu pozytywnego zaopiniowania lokalizacji salonu gier w tym mieście może zostać
połączone ze śledztwem prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie.

Prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Przemyślu śledztwo dot. powoływania się na wpływy w celu pozytywnego zaopiniowania lokalizacji salonu gier w tym mieście może zostać połączone ze śledztwem prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie.

"Po konsultacji z Prokuraturą Okręgową w Warszawie akta zostały tam przekazane. Chcemy rozważyć możliwość połączenia śledztw, a więc naszego wątku ze sprawą ogólną, prowadzoną przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie" - powiedział w poniedziałek prokurator rejonowy w Przemyślu Marek Ochyra.

Dodał, że tak może wynikać z materiałów niejawnych, którymi dysponuje prokuratura warszawska. "Sądzę, że prokurator okręgowy w Warszawie mając do dyspozycji te materiały ma najlepszą możliwość dokonania oceny prawnej całości sprawy, jak i poszczególnych wątków z nią związanych" - podkreślił Ochyra.

3 września 2009 r. rada miejska Przemyśla pozytywnie zaopiniowała propozycję otwarcia salonu gier hazardowych.

"Dla mnie to był szok. Od dwudziestu lat radni zawsze byli przeciwni takim projektom. Tym razem za uchwałą głosowali także radni, którzy wcześniej byli przeciwni lokalizacji salonów" - mówiła radna PiS Lucyna Podhalicz. "Natomiast po zeznaniach b. szefa CBA Mariusza Kamińskiego przed sejmową komisja śledczą zrozumieliśmy, że sprawa może mieć inny kontekst. Wtedy też czterech radnych PiS złożyło powiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa" - zaznaczyła Podhalicz. Stało się to 28 stycznia.

Kamiński przed komisją śledczą mówił, że politycy PO pomagali jednemu z bohaterów tzw. afery hazardowej Janowi Koskowi w tej sprawie.

Przewodniczący klubu radnych PO w przemyskiej radzie Jerzy Krużel zaprzecza jakimkolwiek kontaktom radnych tej partii z przedstawicielami branży hazardowej. W jego ocenie, "jest to na siłę robienie kampanii przez grupę radnych z PiS".

Dodał, że wywodzący się z PO poprzedni przewodniczący rady w ramach dyżuru przyjął przedstawiciela tej branży. "Ten fakt został zaraz po spotkaniu odnotowany" - zaznaczył Krużel.

Mówiąc o motywach jakimi kierowali się radni podejmując uchwałę zwrócił uwagę, że w różnych punktach Przemyśla jest ponad 400 automatów do gier. "Zawsze uważaliśmy, że lepiej to zgromadzić w jednym miejscu i mieć nad tym nadzór" - powiedział.

7 października ub. roku Prokuratura Okręgowa w Warszawie po doniesieniu ówczesnego szefa CBA Mariusza Kamińskiego wszczęła śledztwo w sprawie tzw. afery hazardowej. Śledztwo obejmuje trzy wątki: niedopełnienie obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych w pracach nad ustawą o grach i zakładach wzajemnych, podjęcie się pośrednictwa w załatwieniu korzystnych rozwiązań w tej ustawie dla branży hazardowej oraz udzielenie lub obietnica udzielenia korzyści majątkowej lub osobistej za takie pośrednictwo.(PAP)

kyc/ wkr/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)