Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PSL: decyzja premiera w sprawie Gowina nie jest zaskoczeniem

0
Podziel się:

Poseł PSL Stanisław Żelichowski nie jest zaskoczony decyzją Donalda Tuska o
pozostawieniu Jarosława Gowina w rządzie. Zdaniem Żelichowskiego Gowin "może mieć problemy" w
przyszłości, gdyby TK orzekł niekonstytucyjność wydanego przez niego rozporządzenia dot. sądów
rejonowych.

Poseł PSL Stanisław Żelichowski nie jest zaskoczony decyzją Donalda Tuska o pozostawieniu Jarosława Gowina w rządzie. Zdaniem Żelichowskiego Gowin "może mieć problemy" w przyszłości, gdyby TK orzekł niekonstytucyjność wydanego przez niego rozporządzenia dot. sądów rejonowych.

Po poniedziałkowych dwóch rozmowach z ministrem sprawiedliwości premier poinformował, że Gowin pozostanie w rządzie. Tusk wyjaśnił, że potrzebował czasu na zastanowienie się, czy mogą z Gowinem ułożyć sobie relacje tak, by dalej współpracować. Jak dodał, Gowin przekonał go, że to jeszcze jest możliwe i zachował stanowisko ministra sprawiedliwości.

Żelichowski stwierdził w rozmowie z PAP, że dyskusję o możliwej dymisji Gowina wywołał wpisem "na wyrost" na Twitterze rzecznik rządu Paweł Graś - w ubiegły czwartek napisał on, że w poniedziałek premier podejmie decyzje ws obecności Gowina w rządzie.

"Nie wiem, czemu podgrzał atmosferę (...); premier pokazał, kto tu rządzi. To nie rzecznik prowadzi politykę kadrową, ale premier. I chwała mu za to" - powiedział poseł PSL.

Zdaniem Żelichowskiego "gdyby premier chciał odwołać ministra Gowina, to zrobiłby to w czasie rekonstrukcji". Taką głębszą zmianę w rządzie premier zapowiedział na lato. W związku z tą zapowiedzią, premier - zaznaczył Żelichowski - będzie się nadal przyglądał się wszystkim ministrom.

W ocenie polityka PSL, wpływ na przyszłą ocenę Gowina przez premiera może mieć wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie jego rozporządzenia reorganizującego sądy rejonowe, które weszło w życie z początkiem roku.

"Gowin może mieć problemy, jeśli Trybunał by orzekł, że wydane przez niego rozporządzenie w sprawie sądów jest niezgodne z konstytucją" - powiedział polityk PSL. Chodzi rozporządzenie Gowina, na mocy którego od 1 stycznia 2013 r. 79 najmniejszych sądów rejonowych zostało przekształconych w wydziały zamiejscowe sąsiednich sądów.

Do Trybunału Konstytucyjnego trafiły dwa wnioski - grupy posłów PSL i Krajowej Rady Sądownictwa - o stwierdzenie niezgodności z ustawą zasadniczą upoważnienia ministra sprawiedliwości do tworzenia i znoszenia sądów oraz ustalania ich siedzib i obszarów właściwości w drodze rozporządzenia. Trybunał wyznaczył terminu rozprawy na 21 marca.

Poniedziałkowe rozmowy Tusk i Gowina były wynikiem zaostrzenia się w ostatnim czasie ich relacji na tle uregulowania kwestii związków partnerskich.

Gowin, uważany za lidera konserwatywnej grupy w Platformie, oceniał, że projekty regulujące tę kwestię - w tym przygotowany w klubie PO - którymi w styczniu zajął się Sejm, były niekonstytucyjne. Minister sprawiedliwości znalazł się wśród ponad 40 posłów Platformy, którzy zagłosowali wówczas za odrzuceniem tych projektów.

Premier rozmawiał o sprawie m.in. z klubem PO, także, osobno, z grupą konserwatywnych posłów PO. Ostatecznie w PO powstał zespół, który ma przygotować projekt klubowy dotyczący związków partnerskich. (PAP)

gł/ mok/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)