Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PSL zdecyduje w piątek, kogo poprzeć w II turze wyborów

0
Podziel się:

W piątek zbiera się Rada Naczelna PSL, która ma zdecydować o ewentualnym
poparciu przez ugrupowanie dla Jarosława Kaczyńskiego lub Bronisława Komorowskiego w II turze
wyborów prezydenckich.

W piątek zbiera się Rada Naczelna PSL, która ma zdecydować o ewentualnym poparciu przez ugrupowanie dla Jarosława Kaczyńskiego lub Bronisława Komorowskiego w II turze wyborów prezydenckich.

Niewykluczone jednak, że ludowcy nie przyjmą oficjalnego stanowiska w tej sprawie i nie będą sugerować swoim wyborcom, na kogo mają oddać głos 4 lipca.

Przewodniczący Rady Naczelnej PSL Jarosław Kalinowski powiedział w czwartek PAP, że decyzja o tym, czy Stronnictwo zdecyduje się poprzeć, któregoś z kandydatów w drugiej turze będzie zależeć od odpowiedzi, jakich Jarosław Kaczyński (PiS) i Bronisław Komorowski (PO) udzielą na pytania, które w środę skierował do nich prezes partii Waldemar Pawlak.

Pawlak chce poznać poglądy kandydatów m.in. w kwestiach obniżenia podatków dla osób o niskich dochodach, wsparcia dla rolnictwa, czy umocnienia polskiej własności. Wicepremier skierował te pytania na piśmie i - jak zaznaczył - przed piątkiem oczekuje odpowiedzi w formie pisemnej lub ustnej.

Pawlak już uzyskał odpowiedzi na swoje pytania od obydwu kandydatów. Jeszcze w środę spotkał się z Komorowskim. Według szefa sztabu kandydata PO Sławomira Nowaka, odpowiedzi na pytania zostaną udzielone także w formie pisemnej.

W czwartek doszło do spotkania Pawlaka z Kaczyńskim, na którym kandydat PiS przekazał liderowi ludowców odpowiedzi na pytania na piśmie. Kaczyński napisał m.in., że jest za utrzymaniem obowiązującego systemu KRUS, a jako prezydent będzie dążył do "zmniejszenia obciążeń podatkowych". Jego zdaniem, tematem publicznej debaty powinno stać się także częściowe lub całościowe zniesienie tzw. podatku Belki.

Przewodniczący klubu PSL Stanisław Żelichowski nie przywiązuje jednak zbyt wielkiej wagi do tych odpowiedzi. "Pytania napisano zgodnie z programem PSL, kandydaci coś tam napiszą, jak znam życie te odpowiedzi będą do siebie zbliżone i Rada będzie nad nimi debatowała" - powiedział PAP.

Jak zaznaczył, Rada udzieli poparcie jednemu z kandydatów lub zaapeluje, żeby politycy PSL w swoich sumieniach zdecydowali, na którego z kandydatów zagłosują.

Zdaniem posła PSL Eugeniusza Kłopotka Stronnictwo na pewno nie przyjmie w piątek oficjalnej uchwały popierającej, któregoś z kandydatów na prezydenta. "Natomiast niewykluczone, że w indywidualnych wypowiedziach politycy PSL będą mówić, kto jest ich faworytem" - stwierdził.

Jak dodał, w najbliższym czasie PSL powinno wyciągnąć wnioski z bardzo niskiego wyniku wyborczego Waldemara Pawlaka, który zdobył w pierwszej turze zaledwie 1,8 proc. głosów. Kłopotka niepokoi, że "niektórzy czołowi politycy Stronnictwa trochę to bagatelizują".

"Jeżeli rzeczywiście nie wyciągniemy z tego wniosków przed kolejnymi zbliżającymi się kampaniami wyborczymi, to może być źle. Nie może być tak, że lider 140 tysięcznej armii, będący wicepremierem i ministrem gospodarki przegrywa z facetem żartownisiem" - ocenił Kłopotek nawiązując do lepszego niż Pawlak wyniku Janusza Korwin-Mikkego.

Polityk dodał jednocześnie, że pomimo kiepskiego wyniku pozycja Waldemara Pawlaka w PSL jest nadal bardzo mocna. "Tak naprawdę dla nas prawdziwym testem będą wybory samorządowe, a zwłaszcza wybory do sejmików województw. Gdybyśmy mieli tam polec, to wtedy przyjdzie nam odkurzyć nasze stare hasło +czas na zmiany+. Rozliczmy się porządnie po wyborach samorządowych" - podkreślił.

Także Żelichowski mówił PAP, że w PSL niezbędna jest dyskusja o wyniku wyborczym Pawlaka. Zaznaczył jednak, że te wybory to była konkurencja drużynowa i zwyciężyły te partie, które miały mocniejsze drużyny. "Trzeba się przyjrzeć przyczyną od góry do dołu, kto najbardziej wpłynął na to, że nie zmobilizował własnego elektoratu" - podkreślił.

Kalinowski poinformował z kolei, że podczas piątkowego posiedzenia Rady Naczelnej nie przewiduje powyborczych rozliczeń. Nie wykluczył jednak, że dojdzie do takiej dyskusji po 4 lipca. Zaznaczył też, że każdy członek Rady Naczelnej ma prawo złożyć wniosek o wotum zaufania dla prezesa Pawlaka. "Wiem jednak, że nawet jeśli taki wniosek się pojawi, to Waldemar Pawlaka otrzyma wotum zaufania" - ocenił.(PAP)

pat/ par/ jbr/

wybory
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)