Zaduszkowy koncert oraz procesja i tradycyjne palenie starych drewnianych krzyży - to litewska tradycja zaduszkowa kultywowana od blisko 40 lat w Puńsku (Podlaskie), gminie zamieszkiwanej w większości przez Litwinów.
Jak poinformowała PAP dyrektor Domu Kultury Litewskiej w Puńsku Asta Pieczulis, takie Zaduszki są kultywowane w Puńsku od 1974 roku. "Znaleźliśmy zapiski, że Litwini tak właśnie wspominali zmarłych i my tak robimy od wielu lat" - dodała.
Co roku w czasie Zaduszek w Domu Kultury Litewskiej odbywa się koncert z poezją, muzyką i przypominaniem osób zmarłych w ostatnim roku. Potem mieszkańcy Puńska, zwykle ok. 100 osób, w pochodzie idą na miejscowy cmentarz.
W tym roku ognisko i palenie krzyży odbyło się przy grobie znanego litewskiego etnografa i pedagoga z Puńska Józefa Vainy, który w wielu 95 lat zmarł w kwietniu tego roku. W rozpalonym ognisku obok jego grobu zostały spalone stare drewniane krzyże z zapomnianych lub remontowanych nekropolii.
"Trzeba je spalić, bo często nie mają godnego miejsca, leżą gdzieś na uboczu i niszczeją. W ten sposób oddajemy szacunek symbolowi krzyża" - dodała Pieczulis.
Litwini z Sejneńszczyzny w szczególny sposób pielęgnują swoją tożsamość narodową i kultywują tradycję swoich przodków. Mają swoje placówki kultury w Sejnach i Puńsku oraz szkoły z litewskim językiem nauczania.
Litwini to jedna z najmniejszych mniejszości w Polsce. Według spisu ludności z 2002 roku, jest ich 5,8 tys. Sami Litwini szacują, że jest ich trzy razy więcej. Największe skupiska Litwinów są w powiecie sejneńskim, w gminie Puńsk i Sejny. (PAP)
bur/ bos/