Prezydent Rosji Władimir Putin rozmawiał z królem Arabii Saudyjskiej Abd Allahem na temat sytuacji w Iraku i konfliktu izraelsko-palestyńskiego.
Według oficjalnej Saudyjskiej Agencji Prasowej, obaj przywódcy omówili też kwestie współpracy Rosji i Arabii Saudyjskiej jako czołowych producentów i eksporterów ropy naftowej. Nie podano bliższych szczegółów.
Jest to pierwsza wizyta przywódcy rosyjskiego w tym kraju.
Według saudyjskich mediów, Moskwa chciałaby umocnić swoją pozycję na Bliskim Wschodzie i odnowić powiązania z państwami tego rejonu, pochodzące jeszcze z czasów istnienia ZSRR.
Moskwa miałaby też być zainteresowana sprzedażą Arabii Saudyjskiej, której nadwyżka budżetowa w ub. r. wyniosła ok. 78 mld dol., nowoczesnej broni, w tym czołgów i systemów antyrakietowych. Rosjanie są też gotowi pomóc w rozbudowie saudyjskich kolei żelaznych.
Poza Arabią Saudyjską, Putin odwiedzi jeszcze Katar i Jordanię.
Prezydentowi towarzyszą szefowie największych rosyjskich koncernów, m. in. Gazpromu - Aleksiej Miller, Łukoilu - Wagit Alekpierow, Rosyjskich Kolei Żelaznych - Władimir Jakunin i Rosoboroneksportu - Siergiej Czemiezow.
W świcie Putina są też liderzy muzułmańskich republik wchodzących w skład Federacji Rosyjskiej, w tym wpływowy prezydent Tatarstanu Mintimier Szajmijew. Putin jednak nie zabrał ze sobą żadnego z prorosyjskich przywódców Czeczenii.
