Rada Europy zaleciła Bułgarii energiczniejszą walkę z korupcją. Przyznano, że Sofia wprowadziła wprawdzie stosowne w przepisach prawa, ale trzeba jeszcze wyraźnie zdefiniować łapownictwo i wywieranie niedozwolonych nacisków jako czyny karalne.
Postulaty te są zawarte w opublikowanym w środę w Strasburgu raporcie GRECO (grupy państw zwalczających korupcję). Do GRECO należy 47 krajów europejskich oraz USA.
Eksperci tej grupy uznali, że w sumie starania Sofii są "dość zadowalające". Jeden z członków sekretariatu GRECO podkreślił, że rosnąca presja Unii Europejskiej sprawiła, że ostatnio coraz częściej stawia się w Bułgarii przed sądem polityków, oskarżanych o korupcję.
GRECO zajmuje się przepisami prawa, a nie konkretnymi przypadkami. Przedstawiciele tej grupy zwracają jednak uwagę, że w Bułgarii przepisy są jeszcze często omijane, zwłaszcza jeśli chodzi o finansowanie partii politycznych i kampanii wyborczych.
Agencja dpa pisze, że organizacje pozarządowe w Bułgarii twierdzą, iż koszty kampanii wyborczych są w rzeczywistości znacznie wyższe od tych, które partie polityczne wykazują w rozliczeniach. W tej sytuacji organizacje pozarządowe postulują znaczne wzmocnienie kompetencji izby obrachunkowej.(PAP)
az/ ro/
7670197