Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rada Krajowa PO: Tusk ocenia rząd na trzy z plusem

0
Podziel się:

Premier Donald Tusk w rocznicę powstania rządu PO-
PSL powiedział, że ocenia dotychczasową pracę swoją i gabinetu na
"3 plus, 4 minus". "Nie odbiła mi woda sodowa" - zapewnił
dziennikarzy. W sobotę politycy PO podczas Rady Krajowej
podsumowali rok rządów koalicji PO-PSL.

Premier Donald Tusk w rocznicę powstania rządu PO- PSL powiedział, że ocenia dotychczasową pracę swoją i gabinetu na "3 plus, 4 minus". "Nie odbiła mi woda sodowa" - zapewnił dziennikarzy. W sobotę politycy PO podczas Rady Krajowej podsumowali rok rządów koalicji PO-PSL.

"Mamy jeszcze przed sobą trzy lata ciężkiej pracy. Jestem przekonany, że za rok część rzeczy, które przygotowaliśmy zostanie zrealizowanych, szczególnie tych infrastrukturalnych. Wtedy to będzie czwórka może z małym plusem. Za dwa lata będzie jeszcze lepiej" - powiedział Tusk.

Podkreślił, że z 10 obietnic złożonych przez Platformę w kampanii wyborczej, część "bezdyskusyjnie" udało się rządowi zrealizować. "W warunkach w jakich przyszło nam rządzić, zarobki sporej części tzw. sfery budżetowej wyraźnie wzrosły" - zaznaczył premier.

Jak dodał, rządowi udało się spełnić obietnicę zniesienia poboru powszechnego i abolicji podatkowej, "jednego okienka", ułatwienia dla przedsiębiorców. "Jeśli chodzi o obniżenie podatków, to co jest realistyczne, to zrobiliśmy" - podkreślił.

Przyznał, że nie udało się wprowadzenie podatku liniowego ani okręgów jednomandatowych w wyborach.

Szef klubu PO Zbigniew Chlebowski wyliczał sukcesy koalicji PO- PSL. Wymienił ustawy: o prawie bankowym, partnerstwie publiczno- prywatnym, odrolnieniu gruntów, ordynację podatkową, ustawę VAT- owską, poprawę specustawy drogowej.

Inne ważne ustawy, które wymienił to: zmiana kodeksu spółek handlowych, zmiana ustawy o Bankowym Funduszu Gwarancyjnym, abolicja podatkowa, ustawa o akcyzie, likwidacja przywilejów emerytalnych dla SB-ków i przywrócenie ustawy o służbie cywilnej.

Chlebowski podkreślił, że rząd przeprowadził "głębokie" reformy w systemie ochrony zdrowia i systemie emerytalnych.

Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski mówił o PiS, że uprawia politykę opartą na blokowaniu, obstrukcji, "niszczeniu wspólnych szans" i urządzaniu awantur. "Nie ma zgody na anarchizowanie życia publicznego w Polsce. Opozycja kontynuuje politykę samobójczą, niezwykle kosztowną dla Polski i polskiego parlamentu" - ocenił.

Jak wyliczył marszałek, w pierwszym roku rządu PO-PSL skierowano do prac w Sejmie 494 projektów ustaw (w poprzedniej kadencji, w pierwszym roku - 379 projektów). Podziękował też koalicyjnemu PSL za współpracę w parlamencie.

Europoseł PO Jerzy Buzek podkreślił, że dotychczasowe negocjacje sprawie pakietu klimatyczno-energetycznego zakończyły się sukcesem Polski. W grudniu odbyć ma się szczyt UE w sprawie pakietu klimatycznego. Pakiet ma być również tematem spotkania 6 grudnia w Gdańsku, w którym obok premiera Donalda Tuska wezmą również udział prezydent Francji Nicolas Sarkozy i przywódcy ośmiu unijnych państw Europy Środkowo-Wschodniej.

Według szefa MSZ Radosława Sikorskiego, PO różni się od opozycji sposobem uprawiania polityki zagranicznej. "Czy polityka zagraniczna to szachy, czy rosyjska ruletka, czy dżudo, czy boks na błocie? Czy czasami trzeba być lisem, a czasami lwem? My potrafimy być lwem - postawimy weto w sprawach klimatycznych, jeżeli będziemy zmuszeni - czy chcemy być wiecznie ujadającym jamnikiem" - mówił Sikorski.

"Musimy zadać sobie podstawowe pytanie: czy w czasach burzy chcemy być na tankowcu, czy na motorówce. To jest wybór między Platformą Obywatelską i PSL, a naszą opozycją, między PO a PiS" - oświadczył.

Wicepremier Grzegorz Schetyna uznał że PO musi być partią zawodową, a nie "partią wolontariatu". Zapowiedział profesjonalizację struktur i powołanie przez PO think-tanku, o którym mówił, że to "instytut obywatelski". Powołaniem think- tanku, a następnie koordynowaniem jego prac zajmie się sekretarz stanu w Kancelarii Premiera Rafał Grupiński.

Schetyna zapowiedział "uzawodowienie" do końca roku sekretarzy regionów, zatrudnienie ich przez biuro krajowe w Warszawie.

Eurodeputowany PO Jacek Saryusz-Wolski poinformował, że 29-30 kwietnia w Polsce odbędzie się kongres Europejskiej Partii Ludowej (EPP), do której należy Platforma. W kongresie, który odbędzie się w PKiN. ma wziać udział 14 szefów państw i rządów, a także szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso.

Kongres ma przyjąć Manifest Wyborczy, który składa się z pięciu głównych punktów: tworzenie dobrobytu, bezpieczna Europa, walka ze zmianami klimatycznymi, wyzwania demograficzne i jedność UE na arenie międzynarodowej.

Wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski w charakterystycznym dla siebie barwnym stylu podkreślił, że Platforma jest partią dialogu, ale "niekoniecznie musi słuchać nieustających pouczeń od politycznych chuliganów, którzy okupują nasze lokale".

Niesiołowski odrzucił zarzut, że Platforma jest partią wodzowską. "A zwłaszcza, kiedy wysłuchujemy tego rodzaju uwag, od biednego zgorzkniałego frustrata (Jana Rokity), co do którego ja nie wiem, czy należy do naszej partii, czy nie należy, do jakiej partii należy, ale pomysły i sukcesy tego - ostatnio - komentatora politycznego są nazwijmy to delikatnie umiarkowane".

Rada przyjęła dwie uchwały o: przystąpieniu do Międzynarodowej Unii Demokratów (globalnej partii ludowej) oraz powołaniu instytutu obywatelskiego - think-tanku. (PAP)

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)