Rada Nadzorcza TVP przełożyła głosowania w sprawie powołania nowego członka zarządu oraz dyrektorów ośrodków regionalnych telewizji.
Podczas poniedziałkowego posiedzenia RN przesłuchano kandydatów na dyrektorów i zastępców dyrektorów ośrodków TVP w: Warszawie, Szczecinie, Wrocławiu, Łodzi i Bydgoszczy. Nazwisk kandydatów TVP nie ujawnia, tłumacząc, że do czasu zaakceptowania ich przez Radę Nadzorczą nie są oni w strukturach telewizji publicznej.
W połowie maja media donosiły, że stanowiska w ośrodkach regionalnych TVP mieliby stracić dyrektorzy, którzy otrzymali nominacje za czasów prezesa Jana Dworaka. Jak pisała "Rzeczpospolita", mają ich zastąpić działacze LPR i Młodzieży Wszechpolskiej. Dziennik pisał też, że wymiana dyrektorów ośrodków to efekt gry politycznej - prezes telewizji Andrzej Urbański miał zobowiązać się, że w zamian za poparcie udzielone mu przez LPR podczas wyboru na prezesa obsadzi posady dyrektorskie osobami wskazanymi przez Ligę. Urbański zaprzeczył wówczas tym doniesieniom.
W poniedziałek sekretarz RN TVP Janusz Niedziela, pytany na konferencji prasowej czy są naciski polityczne w sprawie obsady dyrektorów ośrodków regionalnych powiedział: "Prezes telewizji musi się wykazać mocnym kręgosłupem i nieuleganiem pierwszym lepszym naciskom, nawet jeżeli miałyby to by być naciski natury politycznej".
"W tym wspiera go Rada Nadzorcza więc myślę, że pozycja pana prezesa jest nadzwyczaj stabilna" - podkreślił Niedziela.
Dodał, że Rada przełożyła głosowanie nad obsadą stanowisk w ośrodkach i powołaniem członka zarządu, ponieważ poniedziałkowe rozmowy z kandydatami były wielogodzinne, bardzo "intensywne" i Rada uznała, że "natychmiastowe" głosowanie "nie byłoby do końca przemyślane". "Postanowiliśmy dać sobie troszkę czasu na zastanowienie" - dodał.
W konkursie na członka zarządu TVP startuje pięciu kandydatów: Marek Kurkowski (do lutego prezes agencji reklamowej Best Marketing Promotion), Witold Gawda (właściciel i prezes Instytutu Mediów, realizującego m.in. audyty kampanii reklamowych, w latach 90. był dyrektorem Biura Reklamy TVP oraz szefem Rady Nadzorczej OBOP), Jan Mazurkiewicz (koordynator biura promocji i mediów w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej), Robert Rynkun-Werner (prawnik, obecnie członek zarządu TVP oddelegowany do niego z Rady Nadzorczej, której był wiceprzewodniczącym) i Dariusz Zawiślak (producent i reżyser, bezskutecznie startował w ostatnim konkursie na prezesa TVP, wcześniej próbował też zostać członkiem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji).
Zarząd TVP wymaga uzupełnienia po tym, gdy 3 kwietnia z zasiadania w nim zrezygnowała Anna Milewska (z rekomendacji Samoobrony), która odpowiadała w zarządzie m.in. za biura reklamy, marketingu i promocji oraz współpracy z zagranicą.
Niedziela poinformował też na poniedziałkowej konferencji prasowej o wynikach oglądalności TVP, które - jak podkreślił - są coraz lepsze od czasu, gdy na Woronicza pojawił się prezes Urbański. "Przechodzą nawet nasze najśmielsze oczekiwania" - podkreślił Niedziela.
"Notowaliśmy przez jakiś czas spadki oglądalności, natomiast ostatni okres przyniósł bardzo dobre wyniki. W tym roku łączne udziały wszystkich programów TVP wyniosły 49 proc. To bardzo dobry wynik w porównaniu z Polsatem, którego udziały w rynku sięgają 20 proc. i TVN - 20,3 proc." - powiedział Niedziela.
Obecny na konferencji prezes Urbański podkreślił, że TVP ma też "znacząco wyższe" przychody niż TVN i Polsat oraz wyprzedza konkurencję pod względem oglądalności we wszystkich segmentach - od informacji poprzez seriale na rozrywce skończywszy.
Prezes TVP zapowiedział też, że wieczorne wydanie "Panoramy" w TVP2 nie zniknie. "To nie znaczy, że będzie o 22. Trwają prace, szczególnie jeśli chodzi o badanie publiczności" - powiedział Urbański.
TVP podtrzymała też jesienny termin uruchomienia kanału informacyjnego - przewidywany start TVP-Info to pierwszy września.(PAP)
js/ wkr/ gma/
