Warszawscy radni PiS zawiadomili we wtorek prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezydent Warszawy, Hannę Gronkiewicz-Waltz. Zarzucają jej, że nie powiadomiła prokuratury o tym, że przewodnicząca rady dzielnicy Praga-Północ Alicja Dąbrowska (PO) przerwała obrady dzielnicy.
"Byliśmy zmuszeni do zawiadomienia prokuratury o podejrzeniu, że pani Hanna Gronkiewicz-Waltz, jako pełniąca funkcję prezydenta Warszawy, mogła popełnić przestępstwo" - powiedział we wtorek dziennikarzom rzecznik warszawskich radnych PiS Maciej Maciejowski.
27 grudnia ubiegłego roku, przewodnicząca rady dzielnicy Praga- Północ, Alicja Dąbrowska (PO) ogłosiła bezterminową przerwę w obradach dzielnicy i opuściła salę. Przerwy nie uznali radni PiS i Praskiej Wspólnoty Samorządowej (PWS). Kontynuowali oni obrady, podczas których odwołali Dąbrowską ze stanowiska przewodniczącej i na jej miejsce wybrali Jacka Wachowicza oraz trzyosobowy zarząd związany z PiS. Radni PiS uważają, że przerwanie obrad przez Dąbrowską było złamaniem prawa.
Jednocześnie stołeczni radni PiS zwrócili się z apelem do Gronkiewicz-Waltz o polityczny konsensus "wokół szybkiego wprowadzenia do miasta komisarza, który będzie mógł zapewnić sprawne funkcjonowanie urzędu oraz o szybkie przeprowadzenie wyborów".(PAP)
aop/ wkr/ jra/