Unieważnienia wyborów w Jedlni-Letnisku (Mazowieckie) domaga się jeden z kandydatów na wójta tej gminy. Według niego doszło do nieprawidłowości m.in. przy dopisywaniu osób do rejestru wyborców. W czwartek do sądu w Radomiu wpłynął protest wyborczy w tej sprawie.
Protest złożył Piotr Leśnowolski (Prawica Rzeczypospolitej)
, który w drugiej turze wyborów przegrał dwoma głosami z urzędującym wójtem Dariuszem Rzeczkowskim (niez.).
Jak powiedziała PAP rzecznik Sądu Okręgowego w Radomiu Justyna Mazur, protest wiąże się z podejrzeniem naruszenia przepisów ordynacji wyborczej, dotyczących sporządzania listy osób głosujących oraz przyjmowania i obliczania głosów.
Według Leśnowolskiego między pierwszą a drugą turą wyborów samorządowych, niezgodnie z prawem dopisano do spisu wyborców ponad sto osób, które nie są zameldowane i nie mieszkają na terenie gminy Jedlnia-Letnisko.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, na wniosek osoby zamieszkującej na terenie gminy, a nie mającej stałego zameldowania, wójt gminy w drodze postępowania administracyjnego może wpisać ją do stałego rejestru wyborców.
Składający protest zwrócił też uwagę na to, iż w jednej z komisji wyborczych oddano o jeden głos więcej niż wydano kart do głosowania.
W proteście podniesiono także fakt, że w drugiej turze, kiedy głosowano za pośrednictwem pełnomocników, jeden pełnomocnik miał kilka pełnomocnictw. Tymczasem - według składającego protest - pełnomocnictwo do głosowania można przyjąć tylko od jednej osoby, a wyjątkowo od dwóch - gdy dotyczy najbliższej rodziny.
Kwestią wpisania ponad 100 osób do rejestru wyborców w Jedlni-Letnisku zajmuje się także radomska prokuratura. W ub. tygodniu wszczęte zostało śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez wójta Dariusza Rzeczkowskiego poprzez wydanie decyzji administracyjnych o wpisie do rejestru wyborców osób nieuprawnionych.
Według prokuratury Rzeczkowski mógł działać na szkodę interesu publicznego oraz prywatnego swojego kontrkandydata w wyborach - Piotra Leśnowolskiego.(PAP)
ilp/ par/ jbr/