Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Radom: Dyrektorka ośrodka adopcyjnego oskarżona o oszustwo

0
Podziel się:

O oszustwo oskarżyła prokuratura b. dyrektorkę Katolickiego Ośrodka
Adopcyjno-Opiekuńczego w Radomiu. Kobieta pobierała nielegalne opłaty w postępowaniu adopcyjnym -
poinformowała rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu Małgorzata Chrabąszcz.

O oszustwo oskarżyła prokuratura b. dyrektorkę Katolickiego Ośrodka Adopcyjno-Opiekuńczego w Radomiu. Kobieta pobierała nielegalne opłaty w postępowaniu adopcyjnym - poinformowała rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu Małgorzata Chrabąszcz.

48-letnia Bożena B. była szefową ośrodka od 2006 r. do kwietnia 2010 r. Jak ustaliła prokuratura, w tym okresie dyrektorka ośrodka adopcyjnego oszukała 45 osób na łączną kwotę ponad 36 tys. zł. Wśród oszukanych byli mieszkańcy Radomia oraz miast w woj. lubelskim i świętokrzyskim, m.in. Ostrowca Świętokrzyskiego, Żyrardowa, Puław, Lublina i Krzczonowa.

"Bożena B. wprowadziła te osoby w błąd, twierdząc, że muszą wnieść opłaty wymagane w toku postępowania adopcyjnego. Tymczasem wszystkie tego rodzaju czynności były bezpłatne" - wyjaśniła rzeczniczka.

Pokrzywdzeni wpłacali na wskazane przez oskarżoną jej własne konto bankowe pieniądze w wysokości od 200 do 1300 zł. Były to rzekome wpłaty np. za wydanie opinii psychologicznej, opłaty manipulacyjne lub wpłaty na potrzeby ośrodka adopcyjnego. W większości przypadków przeważały kwoty po 1000 zł i 500 zł.

Pieniądze trafiały do kieszeni Bożeny B., która przeznaczała je na własne potrzeby. np. na remont mieszkania, kupno samochodu, operację plastyczną.

Rzeczniczka powiedziała, że oskarżona nie zaprzecza, iż pobierała opłaty w toku postępowania adopcyjnego, ale jednocześnie nie widzi nic złego w swoim postępowaniu. "Tłumaczy, że np. wydała pieniądze na zakup samochodu, bo był jej potrzebny w pracy" - dodała Chrabąszcz.

Bożenie B. grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. (PAP)

ilp/ bno/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)