Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Radom: Sprawa śmiertelnego pobicia studenta wróciła na wokandę

0
Podziel się:

Sąd w Radomiu ponownie zajął się we wtorek sprawą śmiertelnego pobicia przez
trzech młodych mężczyzn 19-letniegio studenta Maćka Mieśnika. Do ponownego rozpatrzenia w Radomiu
skierował sprawę Sąd Apelacyjny w Lublinie.

Sąd w Radomiu ponownie zajął się we wtorek sprawą śmiertelnego pobicia przez trzech młodych mężczyzn 19-letniegio studenta Maćka Mieśnika. Do ponownego rozpatrzenia w Radomiu skierował sprawę Sąd Apelacyjny w Lublinie.

W grudniu 2012 roku Sąd Okręgowy w Radomiu skazał trzech oskarżonych mężczyzn: Wojciecha S. i Tomasza K. na kary po 3,5 roku więzienia, a Piotra R. na karę 2 lat więzienia; dwaj oskarżeni to radomscy piłkarze ręczni. Prokurator żądał wymierzenia oskarżonym kar po 8 lat więzienia, a pełnomocnik rodziny - po 10 lat więzienia.

Od wyroku radomskiego sądu odwołali się zarówno prokurator, jak i obrońcy oskarżonych. W listopadzie ub. roku rozpatrujący odwołania Sąd Apelacyjny w Lublinie skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia przez radomski sąd. Jak podkreślał wówczas sędzia sprawozdawca Bogdan Tracz, zaskarżony wyrok zapadł na skutek błędnego ustalenia, kto ponosi odpowiedzialność "za skutek w postaci śmierci pokrzywdzonego i tego, od kiedy oskarżeni działali wspólnie, biorąc udział w pobiciu". "Usunięcie tych uchybień wymaga uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania" - stwierdził sędzia.

Sąd w Radomiu opierał się na opinii biegłej, według której krwiak mózgu, który spowodował śmierć, był skutkiem ciosu lub pchnięcia w drugiej fazie bójki, po którym 19-latek przewrócił się i stracił przytomność.

Sąd apelacyjny powołał dodatkowego biegłego z Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie w celu wyjaśnienia mechanizmu powstania obrażeń, które doprowadziły do śmierci 19-latka. Z jego opinii wynika, że kolejne ciosy w głowę studenta, ich suma, spowodowały krwiak w jego mózgu i w konsekwencji śmierć. Nie można natomiast określić, który cios zapoczątkował krwawienie, mogło to być już pierwsze uderzenie.

"Z tej opinii wynika, że biegła popełniła błąd, wiążąc ten skutek tylko z jednym urazem" - dodał sędzia.

Do zakończonej tragicznie bójki doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek w Wielkanoc 2011 r. W klubie studenckim" Aula" nietrzeźwy 19-letni Mieśnik uderzył Piotra R. szklanką z piwem w twarz. Ochrona wyrzuciła napastnika z lokalu. Za nim wyszedł Piotr R. i jego znajomi. Przed klubem rozpoczęła się bójka. Mieśnik oddalił się na drugą stronę ulicy, za nim poszli oskarżeni i tam bili go pięściami po głowie i kopali.

Śmierć Mieśnika odbiła się szerokim echem w mediach i poruszyła opinię publiczną. Kiedy 19-latek w ciężkim stanie przewieziony został do szpitala i zmarł po kilku dniach, rodzina i przyjaciele zorganizowali w Radomiu marsz jego pamięci. Jego uczestnicy apelowali do władz miejskich o zwiększenie bezpieczeństwa w mieście. Oprócz wymierzenia kary więzienia radomski sąd nakazał oskarżonym zapłacenie rodzicom Mieśnika i jego dwóm braciom zadośćuczynienia za wyrządzoną szkodę: Piotrowi R. - po 5 tys. zł dla każdej z tych osób, a Wojciechowi S. i Tomaszowi K. - po 15 tys. zł. Rodzina domagała się znacznie wyższych kwot - po 500 tys. zł. (PAP)

ilp/ bos/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)