(Uwaga!! embargo do środy, do godz. 01.01)
28.2.Warszawa(PAP) - Około 30 mln osób w państwach Unii Europejskiej, w Islandii, Lichtensteinie, Norwegii i Szwajcarii sięgnęło w ostatnim roku po konopie indyjskie (marihuanę i haszysz) - wynika z raportu o narkomanii na świecie w 2005 roku.
Raport, opracowany przez Międzynarodowy Organ Kontroli Środków Odurzających (International Narcotics Control Board - INCB), przedstawiono we wtorek w Warszawie.
Po marihuanę i haszysz sięgają najczęściej: Czesi, Francuzi, Irlandczycy, Szwajcarzy i Brytyjczycy. Około 15 proc. piętnastoletnich uczniów w państwach UE sięgało w roku ubiegłym po haszysz i marihuanę co najmniej 40 razy w roku.
Ponad 40 proc. światowej produkcji konopi wytwarzanych jest w Maroku. Głównym odbiorcą żywicy z konopi jest Europa (80 proc. tej substancji pochodzi z Maroka). Raport podaje, że w roku 2004 zmniejszono powierzchnie nielegalnych upraw tej rośliny w Maroku o 10 proc.
Według raportu spożycie konopi indyjskich (marihuany i haszyszu) rośnie także wśród mieszkańców Afryki (34 mln sięgało po nie w roku ubiegłym), Ameryki Środkowej i Południowej, Azji Zachodniej oraz Oceanii.
W Europie - jak podaje raport - wzrasta liczba konfiskat kokainy, a zwiększona liczba osób leczonych z powodu uzależnienia może świadczyć o tym, że nadużywanie tej substancji jest rozpowszechnione. Zwiększyła się liczba przypadków nadużywania kokainy wśród młodzieży w Danii, Hiszpanii, Niemczech i Wielkiej Brytanii.
W Holandii i w Hiszpanii kokaina jest drugim, po heroinie, najbardziej rozpowszechnionym narkotykiem. Według raportu nadużywanie heroiny w Europie utrzymuje się na stałym poziomie lub wręcz spada. Niemal cała heroina na rynkach Europy Zachodniej pochodzi z Afganistanu.
Z raportu wynika także, że około 80 proc. światowej produkcji ekstazy wytwarzana jest w laboratoriach europejskich. Wyprodukowana w Europie ekstazy jest przemycana do Kanady, Australii, Japonii i RPA. Amfetamina produkowana jest z kolei głównie z Holandii, Polsce i w Belgii.
Raport zwraca także uwagę, iż w ciągu ostatnich pięciu lat nastąpił wzrost przemytu narkotyków drogą pocztową; przemycane są środki odurzające, heroina, kokaina oraz preparaty farmaceutyczne. Brakuje dokładnych danych, ale wartość przemycanych leków szacuje się na setki milionów dolarów amerykańskich.
INCB jest niezależną instytucją, która monitoruje wdrażanie międzynarodowych akcji antynarkotykowych uchwalonych przez ONZ. INCB powołano do życia w 1968 r. zgodnie z postanowieniami Jednolitej Konwencji o Środkach Odurzających, obowiązującej od 1961 roku.
INCB jest organem, który nie podlega ani rządom państw, ani Organizacji Narodów Zjednoczonych. 13 członków INCB nominowanych jest przez Radę Gospodarczą i Społeczną Narodów Zjednoczonych (ECOSOC), 3 wybieranych jest z listy ekspertów wytypowanych przez Światową Organizację Zdrowia (WHO), a pozostałych 10 pochodzi z listy ekspertów nominowanych przez rządy państw członkowskich NZ. (PAP)
dom/ malk/ itm/
