Organizacja praw człowieka Amnesty International (AI) ocenia, że w Korei Północnej państwo nie zapewnia obywatelom podstawowej opieki medycznej. Szpitale ledwo funkcjonują, a wielu ludzi jest zbyt biednych, by płacić za lekarstwa i zabiegi - głosi raport AI.
Według opisanego w czwartek przez BBC News raportu powszechne niedożywienie jeszcze pogarsza efekty epidemii oraz złego stanu higieny.
Organizacja oparła swoje ustalenia na rozmowach z 40 osobami, które uciekły z Korei Północnej w latach 2004-2009. Konsultowała się też z lekarzami, którzy współpracują z tym krajem.
Władze w Phenianie zapewniają o darmowej opiece medycznej dla obywateli, ale rozmówcy AI relacjonują, że przez ostatnie 20 lat musieli płacić za wszystkie usługi. Jak powiedział jeden z nich, w szpitalach nie ma lekarstw i pacjenci muszą je kupować sami.
Ludzie zazwyczaj płacą za usługi medyczne papierosami, jedzeniem i alkoholem. Ci, którzy nie mają czym płacić, nie próbują nawet iść do szpitala - powiedziała organizacji kobieta, która uciekła z Korei Północnej w 2008 roku.
Według AI kraj ten wciąż boryka się z epidemią gruźlicy, spotęgowaną przez niedożywienie. Jego mieszkańcy "ogromnie potrzebują pomocy medycznej i żywności" - wskazuje działaczka organizacji Catherine Barber. Apeluje ona, by nie używać pomocy dla Korei Północnej jako politycznej gry pomiędzy dostarczającymi ją krajami.
Według statystyk Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Phenian wydaje rocznie mniej niż jednego dolara na osobę na opiekę zdrowotną. (PAP)
awl/ ap/
int.
