Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Raport o możliwości przezwyciężenia kryzysu konstytucyjnego w UE

0
Podziel się:

Traktat Konstytucyjny jest potrzebny Unii
Europejskiej, a społeczeństwom państw członkowskich potrzebna jest
debata o eurokonstytucji - uważają uczestnicy czwartkowego
spotkania, podczas którego zaprezentowano raport na o możliwości
osiągnięcia porozumienia w sprawie traktatu.

Traktat Konstytucyjny jest potrzebny Unii Europejskiej, a społeczeństwom państw członkowskich potrzebna jest debata o eurokonstytucji - uważają uczestnicy czwartkowego spotkania, podczas którego zaprezentowano raport na o możliwości osiągnięcia porozumienia w sprawie traktatu.

Dokument zatytułowany "Jak przywrócić dynamikę Unii Europejskiej? W poszukiwaniu odpowiedzi na kryzys konstytucyjny w UE" przygotowało Centrum Strategii Europejskiej DemosEuropa w współpracy z Fundacją Konrada Adenauera.

Dyrektor Centrum Paweł Świeboda powiedział, że Unia Europejska, w której ma obowiązywać eurokonstytucja, to "kontrakt pomiędzy państwami członkowskimi".

"Projekt elit miał stać się projektem społeczeństw. Tymczasem elity straciły zainteresowanie tym dokumentem, a społeczeństwa jeszcze go nie nabyły" - dodał.

Szef DemosEuropy przekonywał, że Polska nie powinna dłużej przedstawiać argumentów, że to Francja i Holandia - jako państwa, które odrzuciły w referendach TK - powinny przedstawić propozycje rozwiązania sprawy. Zdaniem Świebody, kluczowym elementem w negocjacjach będzie zdolność członków UE do kompromisu.

Świeboda wyliczał powody, dla których przyjęcie TK jest konieczne dla UE, zaliczając do nich m.in. prawne podstawy wspólnej polityki energetycznej, usprawnienie procesu rozszerzania Wspólnoty i unowocześnienie wspólnego rynku. "Ambitne projekty UE wymagają nowych ram prawnych, tego nie da się obejść" - podkreślił.

Dyrektor Fundacji Konrada Adenauera w Polsce Stephan Raabe powiedział, że w Polsce w dyskusji na temat eurokonstytucji często występują tylko dwie postawy: "europeizm" i "nacjonalizm". Jego zdaniem, "nie można tak stawiać sprawy" odrzucając inne punkty widzenia.

"Celem TK jest stworzenie większej przejrzystości w Unii Europejskiej, większej demokracji - poprzez wzmocnienie Parlamentu Europejskiego - większej wydajności i możliwości działania w Europie" - podkreślił Raabe.

Program prezydencji niemieckiej w UE w kontekście Traktatu Konstytucyjnego przedstawiła zastępczyni ambasadora RFN w Polsce, Jutta Frasch. Powtórzyła, że jej kraj chciałby, aby nowy traktat został przyjęty na tyle szybko, by wybory do PE w 2009 roku odbyły się już według nowych zasad.

Berlin przysłuchuje się głosom państw członkowskich ws. eurokonstytucji poprzez doradców, których - na prośbę prezydencji - wyznaczył każdy kraj UE.

Jak mówiła Frasch, nowy dokument jest Unii konieczny, bo po kolejnych rozszerzeniach trudno będzie Wspólnocie funkcjonować bez nowych rozwiązań prawnych.

Prof. Jan Barcz specjalizujący się w prawie europejskim powiedział, że debata publiczna w Polsce na temat eurokonstytucji znajduje się w "dziwnej sytuacji". "Z jednej strony notowane jest wysokie poparcie dla TK, z drugiej strony obserwujemy milczenie rządzących" - podkreślił profesor.

Jednocześnie przyznał, że "nie ma żalu do rządzących, że nie odkrywają kart w negocjacjach" nad TK. Prof. Barcz przestrzegł, że choć w sprawie eurokonstytucji można "grać na czas", to jednak należy mieć świadomość, że taka strategia tylko utrudni działania. "To nie jest tak, że im później tym lepiej" - podkreślił. (PAP)

km/ mok/ rod/

kryzys
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)