Raport MAK ws. katastrofy smoleńskiej jest już przetłumaczony i dostępny osobom, które przygotowują polską opinię - ujawnił szef MSWiA Jerzy Miller. Termin 60 dni, jaki strona polska ma na wniesienie uwag do tego dokumentu, _ będzie dotrzymany _.
Tekst raportu strony rosyjskiej jest obecnie analizowany przez tłumaczy przysięgłych._ - Tłumacze, którzy są znakomitymi znawcami problematyki lotniczej, a nie zawsze mają tytuł tłumacza przysięgłego, korzystają z pomocy tłumaczy przysięgłych, którzy już urzędowo stwierdzają poprawność tłumaczenia. Ta czynność jeszcze się nie zakończyła _ - wyjaśnił Miller.
_ - Nie jest tak, by tłumaczenie musiało być zakończone do ostatniej linijki, aby rozpoczęto prace nad projektem naszej odpowiedzi _ - dodał szef MSWiA
[ ( http://static1.money.pl/i/h/251/t20475.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/macierewicz;zrobi;wystawe;o;katastrofie,172,0,698540.html) Macierewicz zrobi wystawę o katastrofie
Minister przypomniał, że tłumaczenie raportu rozpoczęło się nazajutrz po jego otrzymaniu przez stronę Polskę, a tłumacze po zakończeniu tłumaczeń poszczególnych rozdziałów na bieżąco przekazywali je odpowiednim osobom przygotowującym uwagi.
Projekt raportu dotyczącego przyczyn katastrofy Tu-154przygotowany przez Międzypaństwowy Komitet Lotniczy MAK liczy 210 stron, został przekazany Polsce 20 października. MAK sformułował w projekcie 72 wnioski dotyczące pośrednich i bezpośrednich przyczyn katastrofy smoleńskiej oraz siedem rekomendacji dla cywilnych służb lotniczych.
Termin na przedstawienie stanowiska, uwag i wniosków przez stronę polską upływa 19 grudnia. Zostaną one następnie rozpatrzone przez Komisję Techniczną MAK. Przepisy nie narzucają MAK żadnych terminów, w jakich powinien on ustosunkować się do ewentualnych zastrzeżeń strony polskiej.
Czytaj w Money.pl ( http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=-1%20year&de=today&sdx=0&i=&ty=1&s%5B0%5D=inflacja&fg=1&w=450&h=200&cm=0 Inflacja ) Źródło: Money.pl na podstawie danych GUS