Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Raport: transakcyjne ceny mieszkań najbardziej wzrosły w Warszawie

0
Podziel się:

W styczniu średnie transakcyjne ceny mieszkań na rynku wtórnym wzrosły
najbardziej w Warszawie i Poznaniu - wynika z raportu Szybko.pl, Metrohouse i Expandera. Tylko w
Gdańsku i Gdyni średnie ceny lokali są niższe niż przed rokiem.

W styczniu średnie transakcyjne ceny mieszkań na rynku wtórnym wzrosły najbardziej w Warszawie i Poznaniu - wynika z raportu Szybko.pl, Metrohouse i Expandera. Tylko w Gdańsku i Gdyni średnie ceny lokali są niższe niż przed rokiem.

Z analizy wynika, że średnie transakcyjne ceny mieszkań używanych wzrosły najbardziej w Warszawie - o 10,5 proc. wobec stycznia ub.r. do 7 tys. 365 zł. Drożej niż przed rokiem było też w Poznaniu i Wrocławiu. Tam za metr kwadratowy mieszkania płacono odpowiednio: 4 tys. 940 zł i 5 tys. 411 zł, co oznacza wzrost cen mieszkań w tych miastach o 9,4 proc. i 8,2 proc.

Według raportu największe spadki średnich cen transakcyjnych wystąpiły w Gdyni - o 4,9 proc. Za metr kwadratowy trzeba było tam zapłacić 5 tys. 26 zł. Również w Gdańsku ceny lokali spadły średnio o 2,4 proc. do 4 tys. 870 zł za metr kwadratowy.

Marcin Jańczuk z agencji nieruchomości Metrohouse ocenił, że styczniowe transakcje na rynku nieruchomości stanowią w skali całego roku zwykle ok. 6 proc. rocznego obrotu. "Tym razem początek roku przyniósł nieznaczny spadek liczby transakcji" - podkreślił.

Według Marty Kosińskiej z Szybko.pl w styczniu na rynku wtórnym średnie ceny ofertowe były stabilne; w skali całego kraju wzrosły one w porównaniu z grudniem ub.r. średnio o 0,3 proc.

Analityk Expandera Jarosław Sadowski zwrócił uwagę, że miniony miesiąc przyniósł kolejny wzrost marż kredytowych. "Jest to szczególnie widoczne w przypadku kredytów z bardzo niskim, pięcioprocentowym wkładem własnym" - dodał.

Zgodnie z wytycznymi Komisji Nadzoru Finansowego od początku roku osoba ubiegająca się o kredyt hipoteczny musi mieć oszczędności na wkład własny przynajmniej w wysokości 5 proc. wartości nieruchomości.

"Mogło się wydawać, że marże takich kredytów powinny być niższe niż kredytów bez wkładu własnego, udzielanych do końca ubiegłego roku. Koszt kredytu w dużej mierze zależy bowiem od ryzyka nieodzyskania pieniędzy przez bank. Dzięki wymogowi posiadania wkładu własnego instytucje te są teraz lepiej zabezpieczone na wypadek problemów finansowych kredytobiorcy" - zaznaczył Sadowski. (PAP)

dol/ je/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)