Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ratko Mladić już w areszcie trybunału haskiego

0
Podziel się:

Serbski samolot rządowy z byłym dowódcą sił Serbów bośniackich Ratko
Mladiciem wylądował we wtorek ok. godz.20 na lotnisku w Rotterdamie. Stamtąd śmigłowcem
przewieziono generała do aresztu trybunału haskiego Scheveningen na przedmieściach Hagi.

Serbski samolot rządowy z byłym dowódcą sił Serbów bośniackich Ratko Mladiciem wylądował we wtorek ok. godz.20 na lotnisku w Rotterdamie. Stamtąd śmigłowcem przewieziono generała do aresztu trybunału haskiego Scheveningen na przedmieściach Hagi.

Na lotnisku, aby uniknąć zainteresowania dziennikarzy, samolot, w którym był Mladić, wjechał do hangaru, co pokazała holenderska telewizja państwowa.

Generał, po przekazaniu w ręce prokuratorów, został przetransportowany helikopterem z eskortą pod Hagę do centrum zatrzymań międzynarodowego trybunału ds. zbrodni w b. Jugosławii, które jest oddalone od Rotterdamu o 20 km.

Po przybyciu do aresztu Mladić zostanie poinformowany o swych prawach i będzie mógł zażądać widzenia z adwokatem. Wkrótce, być może w środę, zostanie doprowadzony do sądu na rozprawę wstępną, gdzie ma złożyć oświadczenie, czy przyznaje się do winy.

Centrum zatrzymań trybunału haskiego znajduje się w kompleksie więziennym Scheveningen; obecnie przebywa w nim 36 aresztantów, w tym Radovan Karadżić, były przywódca Serbów bośniackich.

Serbska minister sprawiedliwości Sneżana Malović ogłosiła we wtorek po południu, że podpisała decyzję o wydaniu Mladicia trybunałowi haskiemu po odrzuceniu przez sąd złożonej przez jego obrońcę apelacji.

Emerytowany 69-letni generał próbował opóźnić swój odlot do Holandii - jego obrona twierdziła, że stan jest zdrowia jest alarmujący.

Mladicia, oskarżonego o ludobójstwo, zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciw ludzkości w czasie wojny na terenie Bośni i Hercegowiny w latach 1992-1995, aresztowano w czwartek w północnej Serbii.(PAP)

jo/ kar/

9109033 9109395

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)